Oficer dyżurny iławskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do kilku pokoi w jednym z iławskich hoteli.

- Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że jeden z byłych pracowników włamywał się do pomieszczeń mieszkalnych znajdujących się na terenie ośrodka za pomocą dorobionych kluczy - relacjonuje sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej policji. - Policjanci wspólnie z właścicielem poszli do jednego z pomieszczeń, gdzie zastali śpiącego mieszkańca gminy Gietrzwałd. Mężczyzna był pod znacznym wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 2,6 promila alkoholu w jego organizmie.  

Policjanci rozpytali dokładnie zgłaszającego i przesłuchali świadków. W trakcie czynności ustalili, że sprawca od stycznia do kwietnia br. włamywał się do pomieszczeń mieszkalnych i kradł dekodery, które następnie sprzedawał w lombardzie. Pieniądze uzyskane w ten sposób wydawał na alkohol. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 42-latkowi zarzut. Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia. 

Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.