Jest stosunkowo tania, a niektórzy twierdzą, że także skuteczna - to zalety bannerów reklamowych umieszczanych na specjalnie konstruowanych w tym celu przyczepach. Spotykamy się z nimi głównie wzdłuż ruchliwych dróg, gdzie często stoją w pasie przydrożnej zieleni. 

Sytuacja przy ulicy 1 Maja w Iławie, na którą zwrócił nam uwagę czytelnik, jest inna. Tu przyczepa reklamowa stoi na parkingu. Jak wskazuje mieszkaniec, zajmuje w ten sposób przestrzeń, gdzie zmieściłyby się dwa auta osobowe. 

- Poza tym, przyczepa jest naprawdę spora i ogranicza widoczność kierowcom wyjeżdżającym z tego samego parkingu lub z pobliskich osiedlowych uliczek - dodaje internauta. - To negatywnie wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Chciałbym się dowiedzieć, kiedy przyczepa zostanie stąd zabrana.

Początkowo sądziliśmy, że właściwym adresatem pytań w tej kwestii będzie Powiatowy Zarząd Dróg w Iławie, jednak jej dyrektor wyprowadził nas z błędu, kierując do Urzędu Miasta w Iławie. Tam odmówiono nam jakiejkolwiek informacji telefonicznej na ten temat. Czekamy zatem na pisemne stanowisko urzędu i odpowiedzi na pytania, czy ustawienie reklamy w sposób wskazany na załączonych zdjęciach wymaga zgody zarządcy drogi i wniesienia opłaty, czy takich formalności dopełniono w konkretnym, wskazanym przypadku, czy parkingi to w ocenie urzędu właściwe środowisko dla zajmujących miejsce reklam, wreszcie, czy biorąc powyższe pod uwagę, ze strony ratusza nastąpi interwencja w tej sprawie. 

O interpretację całej sytuacji poprosiliśmy też rzeczniczkę iławskiej policji. Do tematu wrócimy.

Część parkingu przy ulicy 1 Maja 31 w praktyce została wyłączona z użytkowania. Miejsca zajmuje duży banner reklamowy zamontowany na przyczepie.