REKLAMAB.Hordejuk
REKLAMAAldortax
REKLAMApsl_Zofia Fota
wydrukuj podstronę do DRUKUJ13 lutego 2018, 14:30 komentarzy 34
Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale sprawa będzie miała sądowy finał.

Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale sprawa będzie miała sądowy finał.

Dzisiaj przed godziną 14:00 na ulicy 1 Maja w Iławie doszło do potrącenia dziecka przez samochód osobowy marki audi. Na szczęście dziewczynce nic poważnego się nie stało. Na pewno przeżyła ogromny stres, podobnie jak jej mama i rodzeństwo. To na ich oczach dziewczynka nagle wbiegła na jezdnię wprost pod nadjeżdżające audi. Świadkami zdarzenia byli też iławscy dzielnicowi.

REKLAMAM2

To oni udzielili 5-letniej potrąconej dziewczynce pierwszej pomocy i wezwali na miejsce karetkę. Interweniowały też inne służby, w tym straż pożarna i patrol policji. Funkcjonariusze ustalili, że dziecko nagle wtargnęło na jezdnię tuż przy zebrze.

- Dziewczynka szła chodnikiem z mamą i rodzeństwem. W pewnym momencie odbiegła od bliskich i gwałtownie skręciła na ulicę, tuż obok przejścia dla pieszych. Wbiegła wprost pod prawidłowo jadący samochód osobowy, w wyniku czego doszło do jej potrącenia  - przekazała nam mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. 

Dziewczynce na szczęście nic poważnego się nie stało. Po opatrzeniu przez ratowników z zespołu karetki pozostała na miejscu.

Jak dodaje policjantka, w tym przypadku przed sądem tłumaczyć będzie się mama potrąconej 5-latki. To 31-letnia mieszkanka miasta. Funkcjonariusze skierują do sądu rodzinnego i nieletnich dokumentację w sprawie narażenia przez nią dziecka na niebezpieczeństwo.

Do zdarzenia doszło na ulicy 1 Maja, tuż przy przejściu dla pieszych.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAzyczenia gmina

34Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Rodzic 34 ponad rok temu

    Z jednej strony piszecie o nakazach zakazach w temacie wychowania dzieci ale nikt nie pisze, że te same władze wymyśliły też przepisy i procedury dla służb więc one działają tak jak muszą a nie jak chcą. A co do wychowywania dzieci to nie przesadzajcie rodzic odpowiada i wszystko. Nie wystarczy brać 500+ trzeba jeszcze poświęcić temu małemu Człowiekowi trochę czasu to naprawdę nie kosztuje. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie pozostawi na małej żadnych śladów w psychice. życzę jej zdrówka

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ch 33 ponad rok temuocena: 100% 

    Zobaczycie jak zabiorą nr konkrenym sluzbom a zostanie tylko jeden poraniony 112 gdzie odbierajacy telefon nie wie o co chodzi nie mówiąc o tym gdzie leży konkretna miejscowość to do wypadku nawet kominiarz przyjedzie

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławianin 32 ponad rok temuocena: 90% 

    Do sprawiedliwy - twoj nick zupelnie nie pasuje do twojej osoby... co ma piernik do wiatraka? jak mozna porownac uderzenie w drzewo/pozar budynku do potracenia? czlowieku, ktos zaalarmowal ta sytuacje wiec jest polica - potrzebna jak najbardziej, jest pogotowie - potrzebne jak najbardziej, jest straz pozarna - w jakim celu? wytlumacz mi prosze... to moze jak bedzie poraz to z automatu niech wysylaja wszystkie sluzby a noz widelec przyda sie pomoc policji czy pogotowia. Inna rzecza jest nr alarmowy 112 - to totalna pomylka !!!! dlatego nalezy w konkretnej sytuacji dzwonic pod konkretny numer czyli 997 POLICJA , 998 STRAZ , 999 POGOTOWIE

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~tubylec 31 ponad rok temu

    nietubylec niestety ale musi byc troche porzadku bo by sie ludziom w tylkach poprzewracalo

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~nietubylec 30 ponad rok temuocena: 33% 

    zgadza się potrzeba porządku ale z przepisami....... bo jeśli tego nie zmienią to za parę lat idąc chodnikiem będziesz oglądać się za siebie bojąc się o własne życie ,już powoli robi się niebezpiecznie i powiem ci dlaczego ,a dlatego że nie wolno ci wychowywać dzieci tak jak ty byś chciał teraz rząd nakazuje ci jak masz wychowywać dzieci nie możesz krzyknąć czy w kącie postawić dziecka bo cię straszy zaraz pani z opieki więc powiedz mi kolego tubylec jak ta matka ma wychowywać swoje dzieci jak one mają się jej słuchać skoro rząd nakazuje ci wychowywać je bez stresowo nie możesz krzyknąć czy jak zasłuży klapsa dać ..... dzieciaki doskonale wiedzą że rodzic nie ma prawa krzyknąć itp, więc robią co chcą ..... powiedz mi tubylec więc dlaczego to matka ma być karana za czyn na który nie ma wpływu teraz rodzice mogą tylko zrobić karmić i łożyć na jego utrzymanie na wychowanie nie ma wpływu rodzice mogą tylko usiąść w kącie i płakać że mają takie dzieci,

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~tubylec 29 ponad rok temuocena: 0% 

    ELIZA nie chore panstwo chore przepisy. chory jest ten narod ktory potrafi TYLKO krytykowac wszystko i wszystkich. kazdy sie uwaza za chodzacy ideal ale nikt nie widzi siebie nie potrafi spojzec na siebie krytycznie tylko wszystkich dookola potepia za wszystko. w koncu mamy powiedzenie polak polakowi wilkiem.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~nietubylcowy 28 ponad rok temuocena: 100% 

    zamknij papiaka

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~nietubylec 27 ponad rok temuocena: 33% 

    tubylec chory jest nasz rząd,państwo i przepisy ..... same nakazy zakazy i groźby ze strony rządzących jeszcze trochę to wy srać się nie będziesz mógł bez pozwolenia urzędnika ....

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Bojar 26 ponad rok temuocena: 75% 

    A już myślałem, że to znowu wina kierowcy. A tu nie, winien jest pieszy, niesamowite! Ludzie, nie wiem o co to bicie piany. Gdyby kierowca potrącił prawidłowo przechodzące dziecko na pasach to pewnie poszedł by siedzieć a co najmniej dostałby tzw. "zawiasy" Tak jak kierowca odpowiada za prowadzony pojazd tak pieszy odpowiada za prawidłowe zachowanie na jezdni. Ponieważ nie można wymagać od 5-cio letniego dziecka racjonalnego myślenia więc trzeba tego wymagać od opiekuna(ki) i nie ma zmiłuj. I nie ma znaczenia czy ma prowadzić dziecko na smyczy czy poświęcić, może, więcej czasu na wychowanie jak się zachowywać na ulicy. Uważam, że skierowanie sprawy do sądu rodzinnego jest słuszne. Tak jak wspomniałem na początku, z kierowcą nikt by się nie pieścił, przed sąd i po temacie.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~prezes 25 ponad rok temuocena: 100% 

    kolego,, bojar,, zgadzam się co do uwagi na temat kierowcy , a co do dziecka mamy tak chore państwo że nawet krzywo spojrzeć się nie możesz na dziecko bo opieka grozi zabraniem dzieci więc powiedz, jak rodzice mają wychować dzieci?? teraz dzieciak na głowę może ci wejść a ty masz siedzieć cicho w kącie, spójrz co się wyrabia teraz z tą młodzieżą picie palenie kradzieże ćpanie to jest chory system wychowania naszych dzieci przez rządzących to państwo nakazuje jak masz wychowywać swoje dzieci więc niech te chore państwo ponosi odpowiedzialność za młodzież a nie rodzice...

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ELIZA 24 ponad rok temuocena: 100% 

    Chore państwo,chore przepisy, rzeczywiście powinniśmy przypinać dzieci do siebie do tzw SMYCZY.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~tubylec 23 ponad rok temuocena: 100% 

    pretensje do matki ze nie upilnowala ? a ktos pamieta jak kilka lat temu byla wielka afera na cala polske ze matka prowadzila dziecko na sznurku przywiazanym do wozka bo go nie ogarniala? tak zle i tak nie dobrze. zawsze znajda sie komentatorzy majacy zloty srodek na wszystko

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~nieznajomy 22 ponad rok temuocena: 100% 

    kasia mam nadzieje że będziesz mieć kiedyś dziecko i mama nadzieję że trafi ci się narwane żywiołowe czy znerwicowane, wiec że do takich dzieci nic nie dociera ,możesz tłumaczyć prosić czy ze srać się a ono i tak zrobi swoje wtedy przeczytaj sobie swój post że wcale nie powinnaś zostać matką może wtedy dotrze do tej twojej pustej główki że nie każde dziecko jest spokojne ps przypominam ci że dzieci nie wolno stresować krzyczeć czy też klapsa dać inaczej pani z opieki odwiedzi cię ,i albo ci zabiorą dziecko albo dostaniesz kuratora w najgorszym wypadku zamkną cię ......

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kasia 21 ponad rok temuocena: 50% 

    A do kogo ? nie tyle pretensje co powinna za to odpowiedzieć. Co stałoby się gdyby dziecku cos się stało? Wina kierowcy ? W niektórych przypadkach na pewno. Matka , ojciec , opiekun - są od tego żeby oczy mieć w przysłowiowej .......... .Jak się nie nadaję do tej funkcji siedzę w domu az dojrzeję do tego żeby wyjść z dzieckiem. Idziesz do kina powiedz dziecku że będzie oglądało film a nie przeszkadzało innym. Idziesz do restauracji, tam nie zwykle je a nie pozwala biegać, hałasować. Od tego są place zabaw. Dzieci to nie święte krowy a rodzice są od tego żeby nauczyć jak się powinno zachowywać i chronić.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~realista 20 ponad rok temuocena: 100% 

    niestety kolego tubyleć takie mamy chore państwo,przepisy....... same nakazy zakazy przez chorych polityków to oni nakazują jak mamy własne dzieci wychowywać nie możesz krzyknąć tupnąć czy klapsa dać ,nie jestem zwolennikiem lania dzieci absolutnie ale czasami klaps dziecku należał by się ,..... mnie wychowywała matka wiedziałem co mi wolno czego nie, zachowuje się jak na człowieka wypada dzisiejsza młodzież to niestety albo ćpun pijak albo przestępca dasz takiemu klapsa i już siedzi u ciebie pani z opieki strasząc cię że ci dzieci zabiorą..... skoro państwo mówi ci jak masz własne dzieci wychowywać niech biorą odpowiedzialnosć za czyny małolatów,,,

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~obiektywna 19 ponad rok temuocena: 60% 

    Tak jak kierowca nie mógł przewidzieć wtargnięcia, tak samo matka nie mogła przewidzieć tak niespodziewanego zachowania swojego dziecka. Kierowca nie dostanie zarzutów mimo że ma obowiązek zachować szczególną ostrożność w pobliżu przejścia dla pieszych a matka owszem, bo nie przewidziała, że w tym ułamku sekundy dziecko zacznie biec... Szkoda mi matki i dzieci, które teraz dodatkowo będą myślały że ich mamusia zrobiła coś złego i przez nią ich siostra została potrącona.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~kierowcamatka 18 ponad rok temuocena: 0% 

    no i dobrze, trzeba było pilnować dziecka, co kogo obchodzi rozpacz matki, przecież dziecko mogło stracić życie. Nie umiesz upilnować swoich dzieci - trzymaj je w domu! Ma dziecko to niech będzie za nie odpowiedzialna i odpowie.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~obiektywna 17 ponad rok temuocena: 100% 

    Ja w tym komentarzu nie mam pretensji do kierowcy, sama jestem kierowca, ale szkoda mi matki bo rowniez nia jestem. P.s. bylam w poblizu tego zdarzenia. Rozpacz matki byla tak straszna ze serce mi zamarlo. I tyle.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kasia 16 ponad rok temuocena: 33% 

    Obiektywnie się wypowiadać to trzeba potrafić. Kierowca nie ma zarzutów tak więc, jednia jest po to żeby jeździć. Chodniki dla pieszych a pasy to tylko miejsca wyznaczona ( to nie znaczy że wchodzimy z impetem ) trzeba się rozejrzeć. Matka jest od tego żeby pilnować dziecka, upomnieć przed wyjściem z domu - i zapytać czy zrozumiało że na ulicy trzeba uważać jeżeli nie ma czasu tego zrobić na drodze. Nie nadaje się na bycie matką i opiekunką - szkoda dzieci. Jak widzę , a mam okazję dość często niestety, ze matki albo babcie pchają na chama wózek na pasach, nawet na to żeby się rozejrzeć nie ma czasu to mam ochotę wysiąść z auta i zdzielić przez to co głowę ( delikatnie mówiąć ) przypomina.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~OOsspp 15 ponad rok temuocena: 93% 

    Każda służba ma swoje procedury i ktoś po coś to wymyślił więc zbędne te pytania - mieli blisko to przyjechali

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Driver 14 ponad rok temuocena: 91% 

    Do Zorro. Nawet jeśli się zgodzę to nie zmieni to faktu że strażakom najdalej do bohaterów biorąc pod uwagę policję, pogotowie oraz właśnie ich.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Sprawiedliwy 13 ponad rok temuocena: 79% 

    Iławianin? Jak walniesz w drzewo i nie będziesz mógł wyleżć z auta a wszystkie 2 karetki będą na wyjazdach albo będzie ci się paliła chałupa to będziesz prosił o takie zamieszanie strażaków.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Zorro 12 ponad rok temuocena: 87% 

    Do driver kierowca i inne bezmuzgi. Straż pozarna same nie wyjeżdża do akcji z własnego widzi mi się. Są przez kogoś wzywani. Sam miałem tak że zadzwoniłem pod 112 przsłuchiwali mnie prawie pół godziny i nie wiedzieć czemu na miejsce przyjechały wszystkie służby a chciałem tylko policję. Teraz już wiem żeby dzwonić pod konkretny nr Policja 997, pogotowie 999, straż 998. 112 -bez sensu.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Driver 11 ponad rok temuocena: 21% 

    A prawdziwe brawo dla pogotowia to są prawdziwi bohaterowie na głowie mają tylko i wyłącznie życie i zdrowie pacjenta a nie palący się śmietnik o legendarnych kotach nie wspominając i pozowaniu na tle wypadku do zdjęcia dla prasy.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kierowca 10 ponad rok temuocena: 40% 

    Brawo statyści z straży. Złota instytucja do podkręcania tragizm.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ilawianin 9 ponad rok temuocena: 38% 

    Straz Pozarna robi tzw czyste statystyki aby pozniej mogli sie szczycic ile to mieli interwencji w powiecie... Prawda jest taka ze w 50% sa poprostu niepotrzebni a jak juz dojada robia niepotrzebne zamieszanie

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~kjeyrgfiuyg 8 ponad rok temuocena: 17% 

    iławska straż musi jeździć do nawet błachostek muszą mieć jak najwięcej wyjazdów ponieważ chcieli zlikwidować straż pożarną w iławie takie chore państwo.....

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~werner78 7 ponad rok temuocena: 83% 

    Z dziećmi jak z piesełami ty wyprowadzasz ty odpowiadasz :-)

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławianka 6 ponad rok temuocena: 44% 

    Oskarżanie matki jest niesprawiedliwe, co miała zrobić? Pewnych rzeczy się nie da przewidzieć

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kasia 5 ponad rok temuocena: 80% 

    Może powinna skupić się na dzieciach, ich wychowaniu a nie pieprzyć przez telefon i przeczesywać włoski które, rozwiał jej wiatr...jak się dba tak się ma.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~zen 4 ponad rok temuocena: 35% 

    A straż pożarna była w celu ?????

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~? 3 ponad rok temuocena: 39% 

    Też zastanawia mnie cel straży pożarnej. Przechodziłam tuż obok zdarzenia (a dokładniej jak już wszystkie służby były na miejscu) w tym momencie dojechał drugi jej zastęp. Po co?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~matka polka 2 ponad rok temuocena: 67% 

    Narażenia na niebezpieczeństwo? W jaki sposób? Świat oszalał.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kasia 1 ponad rok temuocena: 75% 

    Najnormalniej w świecie...nie dopilnowanie dziecka. Od 1950 roku istnieje coś takiego jak Kodeks rodzinny i opiekuńczy...trzeba troszeczkę poczytać i pytań nie będzie.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3358 sekundy