Jesteśmy na zapleczu ulicy Jasielskiej, na wybudowanym niedawno obszernym parkingu, będącym częścią zakrojonego na szeroką skalę projektu rewitalizacji tego terenu. Uwagę zwraca taśma, zawieszona prowizorycznie pomiędzy budynkami. Broni dostępu do działki, przez którą jeszcze niedawno przebiegał rozebrany już więzienny mur. 

O sprawie powiadomił nas Czytelnik - lokalny kierowca, który nie jest zadowolony z takiej blokady. 

- Czy osoba prywatna może sobie zablokować drogę w ten sposób? Czy możecie sprawdzić, co na to policja i czy osoba ta zostanie ukarana, a blokada rozebrana? - pyta zgłaszający. - Można tędy dojechać do bloku przy ulicy Wiejskiej 2 z pominięciem ulicy Jasielskiej. Niejeden już dawno zerwałby tę taśmę, ale każdy boi się o samochód - dodaje mieszkaniec.

W pierwszej kolejności o interpretację niecodziennej sytuacji zapytaliśmy policję.

- Po otrzymaniu zgłoszenia od redakcji w tej sprawie dzielnicowy dzisiaj, tj. 6 sierpnia udał się na miejsce. Jednak nie zastał opisywanej taśmy, w związku z czym na tym etapie nie były podejmowane dalsze czynności w sprawie - poinformowała nas asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej komendy. 

Sprawa wyjaśniła się natomiast po kontakcie z iławskim ratuszem. Okazało się, że do urzędu zgłosili się tutejsi mieszkańcy z informacją o przejeżdżających tuż pod ich oknami autach, nieraz poruszających się ze znaczną prędkością. Urząd przychylił się do ich skarg, ponieważ wskazany teren pod względem formalnym wcale nie jest publiczną drogą, choć może sprawiać takie wrażenie.

- Z tego powodu w tym miejscu zostanie zamontowana zapora drogowa, uniemożliwiająca wjazd samochodem - przekazał nam Cezary Neścior z Wydziału Komunikacji Społecznej iławskiego ratusza. - Związane z tym roboty zostaną wykonane prawdopodobnie jeszcze dzisiaj - dodaje urzędnik.

Natomiast zabezpieczenie prowizoryczne (tj. taśma) nie pojawiło się tutaj na zlecenie urzędu. Taką tymczasową "blokadę", do czasu montażu stałej, zastosowali prawdopodobnie sami mieszkańcy.

Zdjęcia: nadesłane.

Widoczną na zdjęciach taśmę wkrótce zastąpi stała drogowa zapora. Mieszkańcy mają słuszność, sprzeciwiając się ruchowi samochodów - położona tuż pod ich oknami działka nie jest do tego przeznaczona.