ZDZ
REKLAMAZielona aleja
wydrukuj podstronę do DRUKUJ17 kwietnia 2019, 14:09 komentarzy 4

(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)

Przyjeżdżają na podwórko i proponują wymianę rynien w korzystnej cenie. Gdy przychodzi do płacenia, okazuje się, że proponowane wcześniej atrakcyjne warunki finansowe są nieaktualne, doliczane są kolejne koszty i opłaty. Wśród osób, które czują się oszukane, są mieszkańcy miejscowości pod Iławą. Policja doradza ostrożność i sporządzenie z wykonawcą robót umowy na piśmie.

Sprawę zgłosił nam Czytelnik, mieszkaniec Stradomna w gminie Iława.

- Sprawa wygląda następująco - przybliża szczegóły. - Przyjechało trzech ludzi, oferując położenie rynien w atrakcyjnej cenie 40 zł za metr za całość. Niestety, później okazało się, że to jest tylko część ceny, a koszty są znacznie większe. Za każde kolanko od rynny doliczono 60 zł i za rynnę spustową kolejne 60 zł za metr. Oszukuje się też na ilości metrów, a prace nie zostały wykonane rzetelnie. Ja sam jestem poszkodowany i wiem o co najmniej pięciu innych osobach w naszych okolicach, które także czują się oszukane.

Mężczyzna chce ostrzec innych, bo - jak nam zgłosił - ekipa, która wykonała prace u mieszkańców Stradomna i Laseczna, udała się dalej w kierunku Jędrychowa.

Czytelnik poinformował nas również, iż mieszkanka Laseczna, która czuje się oszukana, powiadomiła o sprawie policję. Fakt otrzymania informacji w tej sprawie potwierdza asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej policji. 

- Zgłaszająca została pouczona o swoich prawach i obowiązkach. W tym przypadku w ocenie policji jest to sprawa dla sądu cywilnego, a nie karna, dlatego informacja nie została przyjęta jako formalne zawiadomienie o przestępstwie - mówi asp. Joanna Kwiatkowska.

Policjanci doradzają czujność i przede wszystkim - sporządzenie umowy. 

- Najlepiej, jeśli umowa jest pisemna i precyzuje zakres prac, jakie ma zrealizować wykonawca, a także określa, jaka będzie mu za to przysługiwała zapłata - zaleca asp. Kwiatkowska.

Taką umowę należy sporządzić jeszcze zanim wykonawca przystąpi do realizacji robót. To lepiej zabezpiecza interesy stron, niż umowa ustna.

O naciąganiu metodą "na rynnę" informują też media w innych częściach kraju. W niektórych przypadkach, poza wyższą niż początkowo umówiona kwotą oraz nierzetelnie wykonanymi robotami, mowa jest nawet o groźbach. Według relacji budowlańcy, którzy często podają się za obcokrajowców, mają żądać zapłaty gotówką natychmiast, a w przypadku odmowy zapowiadają, iż "wrócą z kolegami", a wtedy żądana należność będzie jeszcze wyższa. Wspólnie z policją apelujemy zatem o ostrożność.

REKLAMAPellet
REKLAMAMichał pop up

4Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Maryśka 4 ponad rok temu

    Niestety wrócili... .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Gość 3 ponad rok temu

    Tak to jest z okazjami. Już tyle razy zrobiono ludzi w konia, a oni wciąż myślą, że to promocja. Niska cena oznacza, że to albo lipa, albo towar kradziony.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Arek 2 ponad rok temu

    Skoro umowa była słowna to jej nie było... Jak można zapłacić za umowę słowną dodatkowo gdy było się oszukanym ;) Wtedy się mówi "mialo być 40zł za metr i koniec" - jak się nie podoba rozbierać rynny wstawić stare.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Grzes 1 ponad rok temu

    Byli umnie powiedzialem ze nie mam kasy :))) to ze moze częsc potem reszte .... powiedzialem zadzwonię jak bede mial kase

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3313 sekundy