ZDZ
REKLAMAZielona aleja
wydrukuj podstronę do DRUKUJ14 maja 2019, 12:39 komentarzy 15
Zielona 77 - mieszkańcy zapłacą trochę więcej za fundusz remontowy.

Zielona 77 - mieszkańcy zapłacą trochę więcej za fundusz remontowy. (Fot. Info Iława.)

Okazją do przedstawienia wydatków spółdzielni na remonty oraz przybliżenia planów na przyszłość w tym zakresie była odpowiedź, jakiej udzieliła na skargę jednej z mieszkanek Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyszłość" w Iławie. Kobieta, mieszkająca w budynku spółdzielni przy ulicy Zielonej 77, pisząc o podwyżce stawki funduszu remontowego, nie szczędziła prezesowi mocnych słów krytyki. Nie uniknęła też błędów, bo opłata owszem, wzrośnie, ale w mniejszym stopniu, niż wynika to z listu. Zarząd, odnosząc się do niektórych użytych w liście słów, podkreśla ponadto, że nie godzi się na taki styl krytyki i zapowiada, że będzie bronić dobrego imienia spółdzielni.

Oto treść nadesłanego nam listu w tej sprawie.

"Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyszłość" jako prywatny folwark Pana Prezesa.

Jakiś czas temu do mieszkańców bloku na ul. Zielonej 77 (być może nie tylko tego bloku) trafiło pismo o tym, iż Spółdzielnia podjęła decyzję o zwiększeniu funduszu remontowego z 0,25 zł/m2 do 0,90 zł/m2! Przy wielkości mieszkania 50 m2 stawka za fundusz remontowy wzrasta z 12,50 zł do kwoty 45 zł.

Rozumiem, że bloki się eksploatują i im starszy blok, tym więcej jest przy nim pracy. Dla mnie jednak jest to ogromne nadużycie i wielka niegospodarność władz spółdzielni. Czy wszyscy mieszkańcy tego bloku godzą się na samowolkę Pana Prezesa?

W ostatnim czasie w bloku były wymieniane domofony. Za słuchawki domofonowe każdy mieszkaniec musiał sam zapłacić firmie, która je montowała. Koszt narzucony przez firmę do zapłacenia to około 55 zł. Taka sama cena jest w sklepach przy zakupie detalicznym słuchawki. Spółdzielnia, zawierając umowę z wykonawcą usługi, który te słuchawki sprzedaje hurtowo, według mnie powinna mieć bardziej konkurencyjne ceny. Może ktoś wreszcie zajmie się tym, co wyprawia się w tej spółdzielni?"

Mieszkanka załączyła też zdjęcie informacji o podwyżce wraz z jej uzasadnieniem, jakie udostępniła mieszkańcom spółdzielnia (załączone na dole artykułu). Już na tej podstawie widać, że popełniła błąd. Stawka opłaty za fundusz remontowy bowiem wzrasta 

"o 0,25 zł za 1 m2 powierzchni użytkowej, [...] tj. do kwoty 0,90 zł netto + VAT za 1 m2 powierzchni użytkowej",

nie zaś, jak pisze zgłaszająca,

"z 0,25 zł/m2 do 0,90 zł/m2".

Przedstawione w liście wyliczenia, dla których podstawą jest stawka za 1 m2, także są zatem niepoprawne. Podwyżka jednak jest faktem i niezadowolenie mieszkanki z tego tytułu - również. Oddajmy zatem głos spółdzielni. Komentarza w sprawie udzielił na naszą prośbę Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość" w Iławie.

- Informujemy, iż:

Uchwałą nr XII/19 Rady Nadzorczej Spółdzielni podjętą dnia 23.04.2019 r. i obowiązującą od 01.08.2019 r., podwyższono stawkę funduszu remontowego dla nieruchomości przy ul. Zielonej 77 z dotychczasowej kwoty 0,65 zł netto do kwoty nowej w wysokości 0,90 zł netto. Podwyższanie stawki funduszu remontowego nie należy do kompetencji Zarządu, Zarząd może jedynie wykonać uchwałę podjętą przez Radę Nadzorczą. W konsekwencji nieprawdziwe są tezy autorki „listu”, że stawka rzekomo ma wzrosnąć prawie 4 – krotnie i jest to okoliczność nie mająca odzwierciedlenia w rzeczywistości. Należy dodać, że z dniem 01.04.2015 r. również uchwałą RN zmniejszono stawkę opłaty na fundusz remontowy z kwoty 1,10 zł za 1m2 do kwoty 0,65 zł. Obecnie istnieje konieczność jej zwiększenia, co szczegółowo wyjaśniam poniżej.

Uzasadnieniem podjęcia uchwały jak wskazana w pkt 1 są koszty związane z utrzymaniem budynku w prawidłowym stanie technicznym, stanie bezpiecznym i komfortowym z punktu widzenia interesów mieszkańców. Szczególnie istotna jest tu kwestia zabezpieczenia należytych funduszy na remont dachu, który wymaga ciągłych bieżących napraw. Ponadto nieszczelności powodują zalania mieszkań lokatorów, co podwyższa koszty ubezpieczenia części wspólnych nieruchomości, a ostatecznie może skutkować podwyższeniem opłaty eksploatacyjnej. Dlatego bierze się pod uwagę remont generalny dachu, co oczywiście będzie wiązało się z wydatkowaniem znacznych środków finansowych. Zarząd Spółdzielni musi mieć na względzie wszelkie okoliczności, na które nie zawsze zwracają uwagę mieszkańcy. Ponadto, to na Zarządzie ciąży obowiązek utrzymania nieruchomości w należytym stanie, czego autorka „listu” również zdaje się nie dostrzegać.

Wskazać należy, iż w ostatnich latach poniesiono znaczne nakłady na remonty. I tak w roku:
2013 – wydatkowano na bieżące remonty kwotę 5.184 zł,
2015 – wydatkowano na malowanie klatek i elewacji kwotę 57.400 zł,
2016 – wydatkowano na bieżące remonty kwotę 4.480 zł,
2017 – wydatkowano kwotę 120.300 zł, w tym na remont elewacji budynku kwotę 113.000 zł,
2018 – wydatkowano kwotę 40.800 zł, a tym na montaż boksu śmietnikowego kwotę 14.800 zł, a na montaż nowego oświetlenia LED kwotę 6.200 zł,
2019 – planuje się zamontowanie daszków nad balkonami, co będzie kosztowało około 13.000 zł. Remontów nie przeprowadzi się za przysłowiową złotówkę i Spółdzielnia musi zakumulować środki finansowe, tak aby nie korzystać z finansowania zewnętrznego. Wydaje się to działaniem racjonalnym i nie powinno podlegać dyskusji.

Słuchawka domofonowa musi być kompatybilna z centralką domofonową. Spółdzielnia nie mogła zatem dokonać zakupu jakichkolwiek słuchawek dostępnych na rynku. Koszt słuchawki domofonowej wraz z usługą montażu przypisany do jednego mieszkańca wyraził się kwotą 52 zł, a nie sumą 55 zł. Wbrew gołosłownym tezom autorki „listu” jest to rynkowy koszt tego rodzaju usługi. Ponadto wyboru wykonawcy dokonano w drodze przetargu i na podstawie regulaminu zatwierdzonego uchwałą Rady Nadzorczej Spółdzielni. Oczywiście dokumenty przetargowe są dostępne tak dla organów nadzorczych, jak i mieszkańców danej nieruchomości.

Sformułowania użyte w tzw. „liście” skierowanym do Państwa redakcji naruszają dobra osobiste Prezesa Zarządu Spółdzielni i innych członków władz Spółdzielni. Szczególnie obraźliwe są tu twierdzenia autorki „listu”, że Spółdzielnia jest traktowana przez Prezesa „jako prywatny folwark” i Prezes ma dopuszczać się „samowolki”. Natomiast wyjątkowo obraźliwe są twierdzenia, że władze Spółdzielni dopuściły się „wielkiej niegospodarności”. O wszelkich sprawach związanych z funkcjonowaniem Spółdzielni można dyskutować, nie może jednak przeradzać się to w obrzucanie władz Spółdzielni insynuacjami, czy wręcz inwektywami. Należy nadmienić, że Spółdzielnia podlega ustawowej lustracji, są również organy nadzorcze wewnętrzne Spółdzielni oraz organy państwa, do których można kierować stosowne wnioski. Trzeba mieć jednak na względzie, że oskarżenia nie znajdujące pokrycia w rzeczywistości nie pozostaną bez odpowiedzi władz Spółdzielni.

Blok, o którym mowa. Na pierwszy rzut oka prezentuje się bez zarzutu. Jednak spółdzielnia wskazuje, iż trzeba gromadzić środki na niezbędne remonty, w tym zwłaszcza remont dachu. 

Uzasadnienie udostępnione mieszkańcom przez spółdzielnię.

REKLAMAPellet
REKLAMAMichał pop up

15Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~LIPO 15 ponad rok temuocena: 88% 

    Zła wola i rażąca nieznajomość zasad działalności Spółdzielni przebija z większości wpisów. Wszelkie regulaminy tworzy się nie na podstawie widzimisię prezesa lecz obowiązującego ustawodawstwa. Sugeruję się najpierw zapoznać z zasadami prawnymi funkcjonowania Spółdzielni, bo to co w niektórych wpisach można przeczytać to po prostu żenada. Ale niestety wielu z Was chyba korzystając anonimowości chce dopiec uczciwie pracującym ludziom. Mając mieszkanie w budynku zarządzanym przez spółdzielnię stwierdzam, że więcej zastrzeżeń można mieć do mieszkańców budynku niż do administracji.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~LIPO 14 ponad rok temuocena: 100% 

    Czyli sugerujesz, że regulaminy nie muszą mieć na względzie prawa obowiązującego w naszym państwie i są samowolą spółdzielni?Doskonale wiem,że każda spółdzielnia uchwala swoje regulaminy , a mojego wpisu nie przeczytałeś ze zrozumieniem.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Xxx 13 ponad rok temuocena: 0% 

    Malo wiesz w takim razie. Regulamin udzielania zamówień, progi i zasady wyboru wykonawcow zatwierdza rada po przedłozeniu przez Zarzad. To są akty wewnetrze i nie regulują ich przepisy tak jak m.in w jednostce samorzadowej. Wiadomo że zarzad i rada pracują w oparciu o ustawy, ale wiekszosc regulują ich wlasne uchwały...

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~10 12 ponad rok temuocena: 38% 

    Też jestem lokatorem tej spółdzielni ostatnio ciepła woda poszła do góry czy leci złotymi rurami jak się dowiedziałem w każdej innej stronie Iławy ceny są róznorodne problem śmieci niech zainstaluja kamery kto przywozi swoje odpady na osiedla na limuzyny i wille ich stac na opłacenie pojemnika juz nie zdziwiibyscie się kto podjeżdża tylko film nakręcić

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Henryk 11 ponad rok temuocena: 33% 

    P. Prezes zna się na zarzadzaniu i budownictwie tak jak okulista na dojeniu krów. Arogancję i butę pominę.. W okreaie 2 lat pieciokrotnie zwiekszano oplaty. Podwyzki są rzeczą normalną, tylko ich czestotliwosc i efekty wydatkow zastanawiaja. Trzeba bedzie sprawdzic regulamin udzielania zamowień (do kogo trafiają zlecenia) i zerknac w wydatki.. Takie prawo członków.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iłwianka 10 ponad rok temuocena: 10% 

    A skoro już mowa, to taka ciekawostka ... dokładnie w tym bloku jakiś czas temu kupowałam mieszkanie. Mieszkanie jak mieszkanie, balkon z wyłożonymi płytkami, prawdopodobnie od nowości jeszcze przez spółdzielnię. Ogromnie zdziwiłam się, bo pewnego dnia przyszli panowie i skuli sobie wszystkie płyteczki na wszystkich balkonach - nie wiadomo dla czego. Balkony zostały z betonem, a mieszkańcy teraz sami sobie mają nowe płytki układać. Dramatu nie ma ale sytuacja jest trochę kuriozalna

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~kacha 9 ponad rok temuocena: 0% 

    Płytki na balkonach mieszkańców prawdopodobnie położył jeszcze deweloper, który budował blok. Iławiance prawdopodobnie chodzi o to, że jeśli coś się psuje, to powinno się to potem naprawić, więc jeśli spółdzielnia skuła płytki, to powinna postarać się o położenie nowych lub czegoś co je zastąpi, a nie zostawianie mieszkańców z zalanym betonem balkonem

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~LIPO 8 ponad rok temuocena: 67% 

    Płytki zapewne ułożył na własną odpowiedzialność, pewnie bez uzgodnienia ze spółdzielnią więc nie ma co się dziwić.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Hehe 7 ponad rok temuocena: 40% 

    A blok przez ulice klatki otwarte dla każdego jak w hotelu, nie ma komu naprawić.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławianka 6 ponad rok temuocena: 10% 

    Zaczyna się straszenie przez spółdzielnię. Czy ktoś spotkał się ze stwierdzeniem, że jak się nie podoba to do sądu może Pan/i iść?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Hm 5 ponad rok temuocena: 100% 

    Bywam w tej spółdzielni i jakoś tylko ciągle trzy panie widuję... Rzeczywiście sfora...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~mieszkaniec spółdzielni 4 ponad rok temuocena: 50% 

    Tak samo jest w spółdzielni Mieszkaniowej "Praca", pełno w biurach i jeszcze przyjdziesz o coś zapytać to odpowiadają ci z wielką łaską albo nie są zorientowani. I tak nikt z tymi spółdzielniami nic nie zrobi. Bo przyklepuje im wszystko zarząd. To jest układ.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Radius 3 ponad rok temuocena: 13% 

    Oni doją nas niesamowicie. Mieszkanie w bloku, choc 80 m 2 z garażem jest wyższy i sporo od kosztów w domku tej samej wielkości z garażem. Mam to policzone dokładnie. Przecież tam jest sfora administracji i obsługi.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Xxx 2 ponad rok temuocena: 18% 

    Zgdza sie Q - oplaty musza byc ale po co zwalniac sprzataczki ktore robily to od x lat a w ich miejsce zlecac uslugi firmie zewnetrznej. To samo z koszeniem. Wiadomo ze znaczaco podniesie to koszty... Dziwi mnie jednak mala aktywnosc czlonkow na walnym (ktore niebawem sie odbedzie). Jezeli duzo osob jest niezadowolonych wystarczy nie udzielic absolutorium. Proste

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Q 1 ponad rok temuocena: 93% 

    Słusznie piszesz: "obsługi". Bo w domku wszystko robisz sam - sprzątasz klatkę i podwórko, kosisz, zamiatasz, naprawiasz dach, rynnę i wszystko co się psuje. W bloku ktoś świadczy te usługi odpłatnie, a płaci się za to w czynszu.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.5937 sekundy