Jeziorak Iława zakończył rozgrywki w forBET IV lidze na 3. miejscu. Sokół Ostróda w III lidze jest natomiast 5. ekipą. Zespół jest obecnie w dużej przebudowie, pozyskał solidne wzmocnienia, a w nowym sezonie ma aspiracje walczyć o awans do II ligi.

Jeziorak Iława - Sokół Ostróda 1:2 (0-2)
Iława, sobota, 13 lipca
Bramka dla Jezioraka: Arkadiusz Kuciński.

Po przerwie w piłkarskich rozgrywkach zawodnicy Jezioraka Iława w tym tygodniu wrócili do pracy. Przygotowania do drugiego sezonu w IV lidze podopieczni trenera Wojciecha Figurskiego rozpoczęli w miniony wtorek, 9 lipca.

Natomiast w sobotę, 13 lipca przyszła pora na pierwszy test-mecz. Sparingpartner - wymagający, bo to ekipa, która dobrze sobie poradziła w rozgrywkach w wyższej klasie, zajmując w III-ligowym sezonie 2018/2019 wysokie, 5. miejsce.

Do przerwy na Sienkiewicza Jeziorak przegrywał 0:2. Pierwszą bramkę stracił po błędzie i karnym, drugą zaś w samej końcówce po stracie piłki i kontrataku gości. Gola dla Jezioraka zdobył w drugiej połowie, około 65. minuty meczu, Arkadiusz Kuciński.

- Sam wynik w meczu sparingowym jest sprawą drugorzędną. Mieliśmy świadomość, że mierzymy się z silnym zespołem, mającym na nowy sezon II-ligowe ambicje - skomentował trener iławian Wojciech Figurski. - Spodziewaliśmy się mniejszego posiadania piłki, niż miało to miejsce podczas spotkań w IV lidze i tak rzeczywiście było. Mimo to, biorąc pod uwagę, że to dopiero początek przygotowań, myślę, że pod wieloma względami zaprezentowaliśmy się korzystnie. Pierwszy stracony przez nas gol - z karnego, był po przypadkowym zagraniu ręką. Drugą bramkę dostaliśmy "do szatni" - byliśmy w posiadaniu piłki przy linii bocznej i w bardzo łatwy sposób ją straciliśmy, a przeciwnik wyprowadził kontratak, który zakończył golem. Był to na pewno pożyteczny sparing. Widziałem dużo pozytywów.

Pierwszy raz wystąpił z zespołem nowy bramkarz Jacek Malanowski. Zebrał dużo pochwał.

- Jestem pewien, że Jacek będzie dla Jezioraka solidnym wzmocnieniem. Zakładam, że stracimy mniej bramek, niż w poprzednim sezonie, gdy było ich co najmniej o 10 za dużo - nie ma wątpliwości trener, zadowolony też z dzisiejszej postawy młodych zawodników, którzy dobrze sobie poradzili na boisku w walce z trudnym przeciwnikiem. - Myślę, że w przyszłości będziemy mieć z nich pożytek - kończy Wojciech Figurski.

Jeziorak reprezentował też dzisiaj z powodzeniem, po przerwie, Grzegorz Kochalski. Zabrakło natomiast kontuzjowanego podczas treningu Radosława Galasa.

Pierwszy sparing Jezioraka Iława. Biało-niebiescy na Sienkiewicza podjęli Sokoła Ostróda.
Zdjęcia: Info Iława.