(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
W godzinach 10-12 zakupy w sklepach i aptekach robią tylko seniorzy, osoby 65+, zadecydował polski rząd. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa osobom starszym, najbardziej narażonym - w przypadku zakażenia koronawirusem - na ciężki przebieg choroby, a nawet śmierć w jej wyniku. Ale są też mniej pożądane skutki uboczne "godzin dla seniora".
W Iławie pracownicy MOPS alarmują, że przez wyłączenie dwóch godzin z powszechnego dostępu do sklepów trudniej im kupić leki dla podopiecznych, w tym bardzo często - właśnie dla seniorów pozostających pod opieką ośrodka. Potwierdza to Grażyna Kemska z iławskiego MOPS-u.
- Rzeczywiście, zdarzyły się takie sytuacje, że pracownicy musieli kupić leki dla podopiecznego - osoby starszej, jednak z powodu "godzin dla seniora" nie byli w stanie tego zrobić. Byli wypraszani - mówi kierownik działu pomocy środowiskowej.
Nic przy tym nie pomagały pisemne upoważnienia dyrekcji zaświadczające, że dana osoba wykonuje pracę socjalną, a leków potrzebuje nie dla siebie, tylko dla osoby starszej, podopiecznego MOPS.
Iławscy pracownicy MOPS nie ukrywają, że to bardzo utrudnia ich - i tak niełatwą - pracę. Ponieważ podobny problem może dotyczyć pracowników w całym kraju, o możliwość ustanowienia dla nich wyjątku zapytaliśmy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Zasady dotyczące funkcjonowania tzw. godzin dla seniora są opisane w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Z aktualnych przepisów wynika, że odstępstwo od respektowania "godzin dla seniora" jest możliwe tylko, jeśli zakup danego produktu jest konieczny ze względu na nagłe zagrożenie życia lub zdrowia. Ponadto przepisem nie są objęte stacje paliw.
Czy możliwe jest ustępstwo dotyczące pracowników MOPS? Kancelaria udzieliła odpowiedzi tego samego dnia.
- Wprowadzone ograniczenia mają na celu, aby młodsze osoby nie korzystały z aptek, i nie tylko, razem z seniorami. Jeśli pojawi się przedstawiciel seniora w godz. 10-12, to przepis nie spełni swojej roli - podkreślili, komentując dla portalu www.infoilawa.pl przedstawiciele Centrum Informacyjnego Rządu. - Apelujemy i podkreślamy, że osoby starsze są najbardziej narażone z powodu koronawirusa, dlatego też chcemy ograniczyć ich kontakt z pozostałymi osobami.
Te dwie godziny są specjalnym czasem do realizacji potrzeb dla starszych osób, podkreślili przedstawiciele rządu w odpowiedzi dla portalu.
red. kontakt@infoilawa.pl
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wszystko fajnie. Niestety społeczeństwo u nas to jakieś 70 % 65+. Ja w wieku 42 lat nie mogę być w sklepie między 10 a 12. Szkoda ,że to nie działa w drugą stronę. Wystarczy przejść się do Netto np.o 17 . Większość klientów to seniorzy którzy przyszli np. po 3 cebule i kawałek metki...
~Huhu! Nie pisałem ,że korzystam ze sklepów czy aptek między 10 a 12.Nie robię tego ponieważ wiem że te godziny zarezerwowane są dla seniorów.Chodzi mi o sam fakt.... Dla Twojej wiadomości pracuję od 6.00 i niestety(a możei i stety) nie zdalnie.
O tej porze powinieneś być w pracy nie w sklepie. Pewnie świadczysz ją zdalnie..
Idiotyzm, w marketach w tych godzinach są pustki.
Staruchy zamiast korzystać z tego przywileju to wyjścia sobie urządzają punkt 12:01 wychodzą z domu na zakupy popatrzeć, pomagać, napluć i napierdziec w sklepie.
No mój sąsiad taki 40+ to po 5x biega do sklepu po piwo...
Wszystko pięknie jakby łaizli tylko w tych swoich godzinach a nie robią wycieczki po 3 razy..
skoro są głupi to długo nie połażą