REKLAMApluszak
REKLAMASadek

(Fot. UM w Kisielicach.)

Wiele samorządów w poszukiwaniu oszczędności upatruje ich w likwidacji szkół wiejskich. Inną drogę wybrał samorząd Gminy Kisielice, gmina racjonalizuje wydatki, co pozwoli uchronić wiejskie szkoły.

- Wszystkie szkoły są ważne i żadna nie będzie zlikwidowana - zapewnia burmistrz Kisielic Rafał Ryszczuk.

Obecne władze samorządowe Kisielic, pragnąc ocalić wiejskie placówki i dać dzieciom możliwość kształcenia w swoich miejscowościach, ograniczają wydatki w oświacie.

- Zapewniamy, że wszystkie działania podejmowane są z myślą o dzieciach, bo jak inaczej nazwać walkę o utrzymanie małych szkół w Goryniu i Łęgowie, budowę nowoczesnej sali w Goryniu, czy planowany duży remont w szkole w Łęgowie? - mówi włodarz. - Żeby nie pozbawić dzieci możliwości nauki w miejscu zamieszkania, podjęliśmy kroki w celu racjonalizacji kosztów w taki sposób, aby zapewnić szansę na normalną edukację każdemu z nich. Poprzez łączenie zajęć (tylko przez 1h tygodniowo z przedmiotu) oraz klas niewielkich liczebnie będziemy mogli ograniczyć bardzo wysokie koszty i zagwarantować dzieciom miejsce spokojnej nauki.

Zapewniamy dzieciom wsparcie w postaci pedagoga, psychologa i logopedy w każdej szkole, choć nie są to stanowiska obowiązkowe - ale to właśnie dobro dzieci jest naszym celem. Zawsze z troską i zainteresowaniem angażujemy się w życie naszych szkół. To oczywiste, tym bardziej że sam przez lata byłem nauczycielem - dodaje.

W dalszej wypowiedzi burmistrz zauważa, iż samorząd, mając na uwadze dobro dzieci, dokonał również zmiany obwodu Szkoły Podstawowej w Łęgowie i pracuje nad organizacją dowozów w taki sposób, aby wspomóc tę placówkę i zapewnić dzieciom maksymalne bezpieczeństwo. Takie postępowanie można uznać za kompromisowe pomiędzy likwidacją szkoły a jej nadmiernym ciążeniem budżetowi miasta. 

- Gdyby inne samorządy brały przykład z kisielickiego małe, wiejskie szkółki mogłyby funkcjonować, a nie być likwidowanymi. Nauczyciele oczywiście w jakiejś mierze stracą nadgodziny, ale wierzymy, że rozumieją wyżej wymienione argumenty i pobudki kierujące władzami miasta. Przypominam również, że samorząd musi dbać o dobro wszystkich mieszkańców naszej gminy, bo każdy z nich jest ważny i każdemu z nich należy się pomoc. Przecież jest tyle potrzeb do zrealizowania, m.in. drogi, chodniki, parkingi, remonty infrastruktury miejskiej i wiejskiej, asfalty do wykonania. Tylko działając sprawiedliwie i racjonalnie, jesteśmy w stanie osiągnąć ten wielowymiarowy efekt. Bo po to właśnie tu jesteśmy, żeby dbać o interesy każdego mieszkańca Gminy Kisielice - zakończył burmistrz.

Publikacja Urzędu Miejskiego w Kisielicach.

Niepowtarzalna atmosfera szkół wiejskich. Burmistrz zapewnia, że zrobi wszystko, żeby je ocalić, tym bardziej że sam pochodzi z małej miejscowości. Wychował się w Ogrodzieńcu.

REKLAMAMOS
REKLAMAogłoszenie
Artykuł załadowany: 0.3541 sekundy