REKLAMADawid
REKLAMAAldortax
REKLAMApsl_Zofia Fota

Aktualności

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ10 listopada 2014, 15:13 komentarzy 1

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹
Jak pamiętamy, podczas debaty kandydatów do objęcia funkcji burmistrza Iławy wystąpiły jedynie cztery osoby, zabrakło natomiast trojga kandydatów. Rozpoczynając serię publikacji dotyczących debaty, zapowiedzieliśmy, że zwrócimy się do nieobecnych z pytaniami, które padły podczas debaty i opublikujemy odpowiedzi na portalu. Tak też zrobiliśmy. Mimo licznych prób, nie udało się jednak skontaktować z Ireną Wąs. Swoje odpowiedzi udostępnili natomiast Bartosz Kluba i Adam Żyliński. Do pytań, które padły podczas debaty, dodaliśmy jedno własne - dotyczące powodu nieobecności na tym wydarzeniu. 
REKLAMAM1

BARTOSZ KLUBA

Jaka była przyczyna Pańskiej nieobecności na debacie?

W porównaniu do niektórych kandydatów bardzo aktywnie pracuję w mediach - portalu internetowym oraz gazecie i tego dnia miałem jak co tydzień skład wydawnictwa. W rozmowie telefonicznej z Panią z Radia Olsztyn powiedziałem, że jeśli czas pozwoli, to postaram się w debacie uczestniczyć. Niestety, tego dnia pracy miałem bardzo dużo.

1.Jak Pan rozumie rolę lokalnego samorządu w zakresie walki z bezrobociem? Jakie ma Pan pomysły na zmniejszenie bezrobocia w Iławie?

W Iławie kilka lat temu stworzono jedną ze Specjalnych Stref Ekonomicznych. Jakoś przez ostatnie lata bardzo słabo promuje się możliwości zachęcenia inwestora do tego miejsca, a widząc choćby niedawno stworzoną podobną strefę w Nielbarku k. Kurzętnika i działalność Wójta Wojciecha Dereszewskiego - to tak naprawdę od gospodarza już zależy, czy inwestor chce działać w Iławie, czy woli wybrać inne miejsce do prowadzenia swojej działalności. Strefa ta to jedno z miejsc, gdzie można stworzyć nowe miejsca pracy, ale nie pozostawię bez słowa TURYSTYKI, która właśnie sama w sobie powinna pomagać w zmniejszeniu bezrobocia. Bo dziś nie ma wielu lokalnych pamiątek, a jeśli by się stworzyło możliwości dla artystów - wielu z nich może produkować takowe, a wiele osób uczestniczyć w sprzedaży ich produktów. Nie ma imprez - nie ma turystów - nie zarabiają przedsiębiorcy i nie ma pracy - to wszystko jest powiązane - dlatego przede wszystkim z dotychczasowymi przedsiębiorcami samorząd powinien stworzyć dialog, jak
poprawić możliwości dla dzisiejszych większych firm, a jeszcze ich kilka mamy oraz przede wszystkim pomóc sektorowi małych i średnich przedsiębiorstw i wspólnie realizować pomysły na poprawę kwestii bezrobocia.

Jeśli w tym roku były imprezy w parku, a catering obsługuje firma zewnętrzna, to ja osobiście jako Burmistrz czy osoba od promocji miasta zrobiłbym wszystko, by to iławska firma mogła zarobić, a nie ktoś z zewnątrz. W tym roku samorządowcy dali zarobić wielu firmom z zewnątrz. Na przykład tablica informacyjna koło ratusza, czy tegoroczny plan miasta - TYLKO WE WSPÓŁPRACY z Urzędem Miasta. Dlaczego ktoś, kto pracuje w Urzędzie nie zapyta się lokalnych przedsiębiorców, czy oni by czegoś takiego nie zrobili? Skoro Nowe Miasto Lubawskie potrafi wydać taki plan bez firm zewnętrznych
- i pracują tam również osoby z Iławy - to wiem, że firmy iławskie też stać na to - po pierwsze - robi to lokalna firma, a po drugie - firma nie wydaje dużych kwot na promocję - pieniądze zostają na rynku. Iławscy przedsiębiorcy - przede wszystkim - to o nich trzeba dbać i im pomagać.

Do zagospodarowania pozostaje Wielka Żuława - gdzie wg mnie można stworzyć miejsca pracy dla kilkuset osób - inwestycja na wyspie dałaby też pracę ogólną firmom, które działają w samym mieście - choć na to pewnie trzeba będzie popracować jeszcze kilka lat.

2. Jakie jest Pani/Pana zdanie na temat zasadności przyznawania ulg podatkowych podmiotom, które na terenie Iławy prowadzą działalność gospodarczą w zakresie turystyki i mają do czynienia z sezonowością?

To wszystko bym uzależnił od kilku czynników - przede wszystkim od tego, ile osób zatrudnia firma, jaką prowadzi działalność - no i oczywiście sama kwota ulgi. Wolny rynek - z jednej strony daje wiele możliwości, ale i też daje konkurencję i wydaje mi się, że wiele firm - nie wie, jak bardzo ważna jest promocja. Często sami przedsiębiorcy nie mają profesjonalnego loga, nie chcą się promować, tworzyć pomysły na uatrakcyjnienie swojej firmy i przyciągnięcie do siebie turysty. Jeśli są firmy, które wspierają miasto - imprezy kulturalne, sportowe - aktywnie uczestniczą wspólnie z samorządem w kreowaniu pozytywnego wizerunku miasta, a i tym samym swojej firmy, to wtedy to też mógłby być jeden z głównych czynników do udzielenia ulg. 

3. Co chciałaby Pani/chciałby Pan zaproponować turystom, którzy odwiedzają Iławę i jak zachęcić mieszkańców do tego, by nie wyjeżdżali?

Przede wszystkim dla Iławy trzeba stworzyć program "Iławskie lato kulturalne", czyli codziennie atrakcja w jednym z lokali przez ponad 120 dni ze wsparciem Wydziału Promocji Urzędu Miasta Iława, Iławskiego Centrum Kultury, iławskich przedsiębiorców oraz artystów. Tu program - codziennie coś innego dla każdego - mogą w nim wystąpić np. uczniowie naszej Szkoły Muzycznej, dj-e, prowadzący karaoke, zespoły szantowe, jazzowe, rockowe i inne... Ten program powinien być realizowany z iławskimi przedsiębiorcami. Poza muzyką - muszą być stworzone atrakcje w mieście - przy
wjazdach do miasta, w centrum, na Małym Jezioraku, Stare Miasto, Wyspa Wielka Żuława - mam wiele ciekawych pomysłów, by w 2 lata Iława się stała miastem, o którym będzie głośno i bardzo pozytywnie zmieni swój charakter na miasto turystyczne z bazą hotelarską oraz odpowiednią ofertą kulturalno-rozrywkową na wysokim poziomie.

Jednym z moich pomysłów - jest stworzenie tygodniowego międzynarodowego festiwalu kulturalnego i realizacji imprezy, jakiej nie ma w regionie, wykorzystując Kinoteatr Pasja, Amfiteatr im. Louisa Armstronga, przestrzeń miejską, plażę miejską, Mały Jeziorak oraz Jezioro Jeziorak. Wiem, że Iławę stać na organizację imprez na bardzo wysokim poziomie - a dzięki temu zyska nie tylko turysta, ale i przy okazji przedsiębiorca oraz mieszkaniec.

4. Władze Iławy od wielu lat mówią o planach dotyczących zagospodarowania Wielkiej Żuławy, których jak dotąd nie udało się zrealizować. Na czym w Pani/Pana ocenie polegają trudności w tym zakresie? Może nie warto inwestować milionów w zagospodarowanie wyspy, skoro efekt dla mieszkańców w zakresie poprawy jakości ich życia może być niewielki?

Na pewno wyspa to teren, który musi zostać zagospodarowany, bo dziś Iława na tym najwięcej traci, jeśli chodzi o teren turystyczny. Tak jak wcześniej wspomniałem o strefie ekonomicznej - może po prostu nie było wystarczającej ilości rozmów - a może były jakieś blokady innych ludzi, którzy bali się, że inwestycja na wyspie im zagrozi - tego nie wiemy. Inwestycja na wyspie powinna być realizowana we współpracy inwestora z miastem. Mam pomysł na realizację inwestycji na wyspie oraz tego, co może być przy niej. Patrzę nie tylko na to, co tam ma być, ale na tego, kto może zainwestować pieniądze i prowadzić tam działalność. Nie tylko inwestycja się liczy, ale i inwestor, który da Iławie oraz wyspie promocję. Chciałbym do tego wykorzystać 2 firmy - inwestycja na wyspie oraz druga inwestycja - dotarcia na wyspę Wielką Żuławę. Myślę, że jest możliwość zainteresowania tym projektem jedną z większych firm z Polski południowej, która przy okazji inwestycji da Iławie - wartą rocznie miliony złotych promocję - bo na to nikt nie patrzy - a to dziś ważniejsze często od samej inwestycji. Na zakończenie dodam, że Iława dziś ma na promocję tyle samo, co Lubawa.

REKLAMANAJLAK
REKLAMAzyczenia gmina

1Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Karol 1 ponad rok temu

    Poprawcie, przeedytujcie tą 1 część tekstu - tego się nie da czytać...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.493 sekundy