
(Fot. Info Iława.)
Zagospodarowanie, a właściwie - brak zagospodarowania, budowli wzniesionych na Wyspie Młyńskiej w Iławie było jednym z tematów omawianych przez radnych i władze miasta podczas ostatniej sesji rady miejskiej. Dlaczego budki świecą pustkami, choć miały tętnić życiem?
Obiekty, które stoją w głębi Wyspy Młyńskiej, pomiędzy placem zabaw a lustrem wody Jeziora Iławskiego, według zapowiedzi sprzed kilku lat, gdy inwestycja była planowana i realizowana, miały służyć jako węzeł sanitarny, a także wypożyczalnie plażowych akcesoriów. Zamiast tego jeszcze do niedawna były ogrodzone, tylko utrudniając przejście na "słoneczną plażę".
Podczas ostatniej sesji zwróciła na to uwagę jedna z radnych.
- Mamy przepiękną Wyspę Młyńską, ale strasznie mnie martwi to, że jest miejscem bardzo niewykorzystanym - powiedziała Katarzyna Dzik. - Chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda prawnie status tej wyspy, co można, a czego nie można na niej robić. Są tam też niewykorzystane budynki. Pewnie ponosimy jakieś koszty związane z funkcjonowaniem tej wyspy, natomiast zysków chyba nie ma...
Odpowiedziała zastępca burmistrza. Jak się okazało, ograniczenia w zakresie możliwości wykorzystania budynków wynikają z pozyskanego na realizację inwestycji dofinansowania unijnego.
- Ta inwestycja została dofinansowana w 85% - poinformowała Dorota Kamińska. - To niestety bardzo ogranicza miastu możliwość delegowania działań na terenie tych obiektów przez podmioty komercyjne. Nie wchodzi tam w grę jakakolwiek działalność komercyjna. Moglibyśmy tam uruchomić tylko własne działania, np. wypożyczalnię sprzętu wodnego, ale to wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów.
Do dozorowania budynków, toalet, wyspy miasto zatrudniło dwie osoby (poprzez centrum sportu).
- Myśleliśmy też o tym, by mógł tam wejść podmiot z ofertą turystyczną, choćby wypożyczalnią, albo małą gastronomią atrakcyjną do osób odwiedzających to miejsce - dodała Dorota Kamińska. - Natknęliśmy się jednak na ścianę; nie możemy tego robić odpłatnie, bo projekt wyklucza taką możliwość. Natomiast jeśli jakieś stowarzyszenie chciałoby tam prowadzić nieodpłatną działalność, to moglibyśmy się z tym tematem zmierzyć. Natomiast nie jest możliwa działalność komercyjna. Nie możemy tam nawet wpuścić podmiotu, który postawiłby własną budkę z lodami.
Wiceburmistrz dodała, że Wyspa Młyńska, choć atrakcyjna, nie jest wolna od problemów. Zdarza się tam wandalizm i spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Dorota Kamińska rozmawiała o tym z komendantem iławskiej policji, prosząc o częstsze patrole w tym miejscu w odpowiednich godzinach.
- Konsultowałam tę sprawę i wiem, że w innych gminach w ramach projektów współfinansowanych ze środków unijnych jest możliwość prowadzenia działalności przez różne podmioty, jak ICSTiR, czy ICK - dociekała Katarzyna Dzik.
- U podstaw leży to, w jaki sposób został sformułowany sam wniosek, składany w poprzednich latach. Uruchomienie działalności komercyjnej jest możliwe na terenie inwestycji finansowanych ze środków europejskich, ale wtedy dofinansowanie prawdopodobnie byłoby niższe. W związku z tym zdecydowano się na zapewne na wyższe dofinansowanie, ale - w okresie trwałości projektu - nieprowadzenie działalności gospodarczej na tym terenie - wyjaśnił przewodniczący rady Michał Młotek.
Tę interpretację potwierdziła wiceburmistrz Dorota Kamińska. Wszystko więc wskazuje na to, że budki do czasu zakończenia okresu trwałości projektu pozostaną puste, chyba że zgłoszą się stowarzyszenia zainteresowane prowadzeniem tam działalności o charakterze nieodpłatnym.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
Iława. Budki na nowej „słonecznej plaży” świecą pustkami.
Ilość zdjęć 8
35Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
wyspa ,,Młyńska,,-to dobre pole do pokazania naszego folkloru i podobnych imprez miejscowych -nie należy zastawiać się trudnościami z przepisami bo to świadczy o nieudolności urzędnika -uważam że podobny problem jest z ,,lodowiskiem ,,tam też można wpuścić osoby np.,,rolkowców,, /jak u mnie /wnuczka jeździ na rolkach ma poziom krajowy-jest w czołówce krajowej..// -przyjeżdża do Iławy i nie ma gdzie ćwiczyć -bo przepisy niepozwalaną -to niech to sterczy i marnieje -ale dla komisji -inspektora jest O.K. -z uszanowaniem S.M.
gdzie to jest?
Kolejna niewykorzystana inwestycja bo ma cos byc kompletnie niepotrzebnego bo tak zakladaja plany podobnie jak z windami na dworcu i przejsciu podziemnym kolo bialego kosciola windy sa tylko po co...?i tak samo jest z tym budkami sa ale chyba po to by spokojnie tam browar wypic...
Wtopili kasę i nie wiedzą co z tym zrobić? I to lubię w rodzimej samorządności. Urzędowe rozumienie prawa kontra rozsądek.
Następne topienie kasy to plac przed dworcem, a miasto tonie w długach.
To jest tak jak z tym żółtym dźwigiem portowym na Chodkiewicza. Dzięki niemu powstał port, a on biedny teraz nie ma co robić, więc tylko rdzewieje. Opowieść z cyklu unia w pigułce - absury do kwadratu.
Wszystkie miejsca jak ta alejka, piękna zresztą, lasek na Sienkiewicza są chyba dla wandali i pijaków. Kamery zainstalowane a i tak pijaństwo odchodzi. Wandalizm.
masz rację !!! wandalizm bezkarny od wielu lat .bezradność kompletna niemoc , wobec niszczycieli . i co na to nasi wybrańcy , czyli radni .........pieniążki brać tak .ale co jeden z drugim załatwił dla Iławy ??? po kolei pochwalcie się sukcesami radni
Ok sytuacja podobna do tej w Warszawie gdzie za kilkaset tysięcy zrobiono szałasy nad Wisłą Hanka + Rafi pierwszy szambelan Warszawy wiedzą jak to robić więc i urząd miasta Iława kopiuje swoich wspol partyjnych
Coś gościu nie dosłyszałeś. Nie szambelan tylko szambolan jako parafraza zacnego tytułu. Popraw się.
bławo, bławo. ----------------------- A tak przy okazji pamietacie dowcip? Hrabia wyjeżdża z pięknego hotelu. I przy oddawaniu kluczy mówi "Zasłałem pościel". Na to recepsjonistka - "Dziękuję bardzo". Po czym hrabia - "Oj nie bałdzo, nie bałdzo". hehe
jak słyszę hanka to chyba lepiej byłoby się ogłodzić ogłódkiem
ZA FILAREM JAKIEŚ SŁUPKI STAWIAJĄ, JAKBY DALEJ PLANOWANO ŚCIEŻKĘ WZDŁUŻ IŁAWKI Z WYJŚCIEM NA PIASKOWEJ - i to byłoby najwartościowsze. a nie wydawać pieniądze na pierdoły. Zauważyliście ze część Iławki ta rozlewisk-owa zarasta jakimś badziewiem ze nie ma jak nawet ryb łowić.
Od początku urojony pomysł. Kto będzie chciał kompać się w tym bagienku. Kasa z unii znowu poszła w błoto. Ale co tam, ktoś zarobił.
Ja tam się kiedyś kapałem, jakieś 28-30 lat temu. Woda czystsza niż w Jezioraku. Teraz bym się obawiał tam wejść ale nie ze względu na zabrudzenia itp o woda jest w miarę czysta ale z obawy przed szkłem i innymi rzeczami których zapewne jest pełno.
Przecież Adam miał tam stróżować po przegranych wyborach i co, zwiał.
teraz ogarnia pewnie śmieci w środowisku, jak widać mało skutecznie,,,,,,,,,,,,,,ale kumplowania się z ormowcami trudno mu wybaczyć
Skoro działalność komercyjna jest zabroniona to może oddelegować pracowników UM do kręcenia lodów i nieodpłatnie rozdawać odwiedzającym, podatki zostały podwyższone, wywóz śmieci też, mała rekompensata byłaby mile widziana...
Piękne miejsce i plany co do niego, również były piękne. A wystarczyło je zrealizować do końca a nie blokować wszystko, co zostało po poprzedniku. A wystarczyłaby tylko kolejna kadencja Żylińskiego by Iława stał się perełką. Aż chce się przytoczyć słynne słowa "miałeś chamie złoty róg..."
Pan Burmi9strz może by skorzystał z propozycji na wzbogacenie miejsce na wybudowanie tzw. małych tężni jak jest to czynione w innych miastach, zo może służyć dla dzieci jak i ludzi starszych, nie można czekać aż manna spadnie z nieba, stowarzyszenie służyc mogą pomoca ale decydenci winni zająć się praca która ma służyć mieszkańcom i dawać rozwiązania do tego adekwatne.
Wcale ta inwestycja nie świeci pustkami. Codziennie idąc na spacer w okolicach wyspy Młyńskiej widuje bezdomnych którzy dbają o swoją higienę w nowo postawionych toaletach. :)
A czy te toalety są otwarte??
Płatnie nie, ale przecież natryski i wypożyczanie leżaków, parasolki czy mat piknikowych można zrobić za darmo. Wszystko teraz musi być za kasę? Nie może np. w ramach promocji Iławy przez miasto i kasy na turystykę? Wystarczy na okres letni wydelegować tam ze dwóch pracowników z ratusza lub centrum rekreacji.
Do Iławiaka - pieniądze z budżetu miasta i myślę, że akurat to najsłuszniejsze spożytkowanie publicznych pieniędzy z podatków mieszkańców. Jest kasa na ulotki, bannery, reklamy to i na to można wydać. Pensje dla pracowników powiadasz? Przecież to działalność nadal w ramach ich obowiązków, tylko miejsce pracy na te 3 mies inne. Wszystko się da, tylko trzeba chcieć i pomyśleć!
nie wiemy jak było u iławiaka poniżej z ortografią , jak z gramatyką ale najważniejsze chyba jest serce ! brawo za wpis . a urzędnicy powinni wyciągnąć odpowiednie wnioski ,,,, i DZIAŁAĆ KONKRETNIE
A pensje tych pracowników ratusza to skąd mają się wziąć, a jak wypożyczajacy uszkadza przedmioty to skąd pieniądze na naprawę, taka sytuacja wymagałaby aby wyporzyczalnia zarabiała na siebie a nie była za darmo, bo obciążała by budżet
Unia daje pieniądze na rzeczy bezużyteczne ??? Chyba raczej urzędnikom brakuje sensownych pomysłów. Budki świecą pustkami / aż strach porównać / tak jak obok młyn straszy pustkami.
Trwałości projektu. Czyli ile lat to jeszcze musi stać?
Jeszcze tylko 4 lata
Pewnie ze 3 lata jeszcze.
A jakby sprzedawać "bilety" na lody, gofry, zapiekanki w innym miejscu, a tam by się jedynie je odbierało? Da się to tak obejść?
Pewnie można to jakoś obejść prawnie, ale urzędnicy muszą być pomysłowi a tych raczej nie ma.
Czy osoba, która pisała wniosek oraz przełożony tej osoby mają już postawione zarzuty niegospodarności? A może lepiej powiadomić jakiś organ unijny o tym, że pieniądze zostały wyrzucone w błoto? Wykorzystano unijne środki do czegoś, czego nawet w zamierzeniu nie chciano używać w takiej formie jaka została określona w projekcie (na koszt miasta...). Typowe polskie, zróbmy coś, żeby ludziom pokazać, że coś robimy, a to, że nie mamy zamiaru potem z tego korzystać, albo będzie niefunkcjonalne... niech się inni martwią...
Robota byłego burmistrza o kant d...warta dziś. A miało być tak pięknie. Mliony zamrożone
A co nie jest pięknie, tylko młodzieży ukrucić trochę, walić mandaty i gonić do odorobku. Niech nie niszczą wszystkiego.