Wyścigi smoczych łodzi to już nie jest tylko i wyłącznie sportowa forma spędzania wolnego czasu przez często dorosłe już osoby, mające ustabilizowane życie prywatne, zawodowe itd., dla których dyscyplina ta jest po prostu rekreacją. To coraz bardziej poważne zmagania sportowe, Polska także złapała tego bakcyla.

Dyscyplina polegająca na drużynowym wiosłowaniu na wąskich łódkach, na dziobie których jest głowa smoka, a rytm załodze nadaje siedzący tuż obok bębniarz, bardzo dobrze przyjęła się także w Iławie. Znakomite warunki (najdłuższe jezioro w kraju) to jedno, ale równie ważne jest, że nad Jeziorakiem są ludzie, którym po prostu się chce: trenować, jeździć na zawody, działać w grupie i dla grupy, a docelowo – zdobywać laury, no i promować Iławę. Biało-niebieska flaga w fale z Matką Boską i dzieciątkiem w lewym górnym rogu towarzyszy wielu sportowcom z naszego miasta. Nie inaczej jest z klubami smoczych łodzi.

Iławianie jadą na mistrzostwa świata!

Na Martwej Wiśle w Gdańsku odbyły się kwalifikacje do kadry narodowej, która w dniach 14-20 lipca weźmie udział w światowym czempionacie. Regaty odbędą się za naszą zachodnią granicą, gdzie smocze łodzie są szczególnie popularne.

W kwalifikacjach brały i brali też udział reprezentantki i reprezentanci dwóch iławskich klubów: Iławskie Smoki Jezioraka i Drakens Iława. Nasi spisali się na tyle dobrze, że piątka z nich (Małgorzata Doborzyńska, Katarzyna Sztajnborn i Piotr Leszek z Drakensów oraz Sylwia Grabińska i Janusz Waidaugusek z Iławskich Smoków) dostali się do biało-czerwonej reprezentacji na mistrzostwa świata! Mało tego – do Brandenburga nad Hawelą pojadą także: Magdalena Dąbkowska-Trzcińska (bębniarz) oraz Barbara Szczecina-Krygier (sternik), obie z Drakens Iława!

Ekipa z Drakens Iława, która jedzie na mistrzostwa świata (archiwum klubu)

Przedstawiciele Iławskich Smoków Jezioraka na mistrzostwa świata (archiwum klubu)

Porozmawialiśmy z powołanymi na MŚ wioślarzami z iławskich klubów.

- Testy dla wioślarek i wioślarzy polegały w pierwszym etapie na przepłynięciu w pojedynkę dystansu 150 metrów. Kobiety płynęły na łodzi 10-osobowej, a mężczyźni na 20-osobowej. Każdemu z testowanych towarzyszył „balast” w postaci osoby siedzącej z boku, aby łódź nie przechylała się za bardzo na stronę, po której siedzieliśmy – relacjonuje Piotr Leszek, prezes, a jednocześnie zawodnik Drakens Iława, który wykręcił jedne z najlepszych wyników wśród mężczyzn.

Drugi etap kwalifikacji polegał na próbie czasu na ergometrze wioślarskim, ale w wersji smoczej. Tu na sucho trzeba było „przepłynąć” 500 metrów.

- Nie korzystamy na co dzień z tego typu ergometrów, a trzeba dodać, że jest to ergometr wyjątkowy, bo dostosowany do zawodniczek i zawodników osad smoczych łodzi, czyli jest tu jednostronne wiosłowanie - tłumaczy Janusz Waidaugusek z Iławskich Smoków Jezioraka.

Przypomnijmy, że przedstawiciele Drakens oraz ISJ brali udział w zeszłorocznych mistrzostwach Europy, oczywiście w biało-czerwonych barwach.

Trzymając już teraz kciuki za naszych kadrowiczów i ich udany start w MŚ, nie zapominamy oczywiście o sztandarowej imprezie sportowej w Iławie, czyli o Regatach Łodzi Smoczych „O Złote Wiosło Jezioraka”. 5 lipca, oczywiście na Małym Jezioraku, dojdzie do już 11. edycji tego wydarzenia. Więcej na ten temat TUTAJ.

Sport

zico

kontakt@infoilawa.pl