Zaczynało się niewinnie — zaproszenia na „bezpłatne pokazy”, losowania, nagrody i obietnice atrakcyjnych korzyści. Zakończyło się stratą dziesiątek tysięcy złotych i zarzutami dla grupy młodych mężczyzn. Sprawa ma swój początek w Iławie, a finał – nad Jeziorakiem i… Jeziorem Ełckim.

Oszustwo pod przykrywką promocji

Do oszustwa doszło w październiku 2024 roku na terenie Iławy – podaje komenda powiatowa policji. Z ustaleń policjantów z wydziału kryminalnego wynika, że grupa młodych mężczyzn organizowała w jednym z lokali gastronomicznych w naszym mieście tzw. darmowe pokazy, podczas których prezentowano produkty, głównie związane ze zdrowiem i medycyną.

Zgromadzeni goście zachęcani byli do udziału w losowaniu atrakcyjnych nagród pieniężnych. Brzmi jak szczęśliwy traf? Niestety, jak się okazało – to tylko element dobrze przemyślanej pułapki.

Każda osoba, która „wygrała”, była proszona o wniesienie kaucji na poczet odbioru nagrody oraz podpisanie dokumentów. Pokrzywdzeni, przekonani, że to formalność przed wypłatą wygranej, łącznie wpłacili ponad 50 tysięcy złotych.

Policja szybko połączyła fakty

Sprawą zajęli się iławscy kryminalni. W toku śledztwa ustalili, że z oszustwem powiązanych jest pięciu mężczyzn. Funkcjonariusze namierzyli czterech z nich i przedstawili im zarzuty. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec nich policyjnego dozoru.

A piąty? Wpadł… na rowerku wodnym

Piąty członek grupy unikał kontaktu z wymiarem sprawiedliwości. Jak się jednak okazało, nie na długo. Wpadł w zaskakujących okolicznościach – podczas nietrzeźwej "przejażdżki" rowerkiem wodnym po... Jeziorze Ełckim. 20-latek miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie, za co został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Policjanci z Ełku, sprawdzając dane młodego mężczyzny, odkryli, że mieszkaniec województwa podlaskiego jest osobą poszukiwaną w związku ze sprawą oszustw z Iławy. Z rowerka wodnego trafił prosto do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. 

Co grozi za taki proceder?

Zgodnie z art. 286 Kodeksu karnego, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, wprowadzając ją w błąd lub wykorzystując jej niezdolność do oceny sytuacji, podlega karze od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Bądźmy ostrożni

To nie pierwszy i niestety pewnie nie ostatni przypadek, gdy za „darmowymi pokazami” kryją się pułapki. Dlatego apelujemy – nie dajmy się zwieść pozornie atrakcyjnym ofertom. Zanim wpłacimy pieniądze lub podpiszemy jakiekolwiek dokumenty, upewnijmy się, z kim mamy do czynienia i czy oferowane „nagrody” są rzeczywiście tym, na co wyglądają.

Rozsądek i ostrożność to najlepsze zabezpieczenie przed oszustwem.

Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.