
(Fot. materiały prasowe.)
Dostępność sprzętu ratującego życie – i obecność oraz umiejętności ludzi gotowych nieść pomoc, dzięki tym dwóm czynnikom dzisiejsze dramatyczne zdarzenie, do jakiego doszło przy ulicy Borek, w przemysłowej dzielnicy Lubawy, miało swój szczęśliwy finał.
Wczesnym popołudniem służby ratunkowe w powiecie otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie budowy przy ul. Borek u mężczyzny doszło do zatrzymania krążenia.
- Na terenie jednej z lokalnych firm 45-latek prawdopodobnie został porażony prądem przez uszkodzony kabel elektryczny zakopany w ziemi pod stalową kotwą konstrukcji hali budowlanej - podała nam asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie.
Było to tzw. izolowane zdarzenia ratownictwa medycznego, co oznacza, że strażacy podjęli interwencję polegającą na udzieleniu pomocy w sytuacji, gdy załoga karetki pogotowia nie była dostępna.
Szczęście w nieszczęściu polegało na tym, że w pobliżu znajdowali się druhowie OSP, którzy błyskawicznie podjęli pierwsze działania ratunkowe. W sytuacji zagrożenia życia ma to ogromne zdarzenie – ważna jest każda sekunda. Druhowie wykorzystali do akcji ratunkowej dostępny w jednej z pobliskich firm defibrylator AED.
Poszkodowanego zabrał do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Osobom, które udzieliły mu pomocy, jak również dostępnemu nowoczesnemu sprzętowi mężczyzna ten zawdzięcza życie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.