Zespół Osy Ząbrowo po jednym z nielicznych zwycięstw w poprzednim sezonie A klasy (Fot. Osa Ząbrowo)
Przyszłość zespołu piłkarskiego seniorów w Ząbrowie, po spadku z A do B klasy, stała pod dużym znakiem zapytania. Ostatecznie jednak drużyna zagra w sezonie 2025/26 i to – co ciekawe – na tym samym poziomie, co w poprzednich rozgrywkach!
Osa w tabeli gr. 4 warmińsko-mazurskiej A klasy zajęła przedostatnie, 12. miejsce, dzięki czemu uzyskała jeszcze możliwość walki w barażach o utrzymanie w tej lidze. Niestety, w pierwszym i jedynym jednocześnie pojedynku ekipa z Ząbrowa przegrała na wyjeździe z Zagładą Lisów (2:1), nie awansowała do finału tej ścieżki barażowej i spadła do B klasy. Zresztą, już wcześniejsze sezony zapowiadały, że Osa może opuścić „Seria A”, ostatecznie doszło do tego w ostatnich rozgrywkach. Choć, nie do końca…
Prośba o zrozumienie, uszanowanie i zaakceptowanie decyzji
We wtorek 22 lipca w social mediach klubu z Ząbrowa, który powinien przygotowywać się do nowego sezonu, już w niższej lidze, pojawiła się taka informacja.
„WAŻNY KOMUNIKAT!
Zarząd LZS Osa Ząbrowo oraz zarząd LZS GKS Wikielec podjęły wspólną decyzję o połączeniu drużyn LZS Osa Ząbrowo oraz GKS II Wikielec. Zespół będzie występował w A klasie, grupa 4 WMZPN pod nazwą Osa Ząbrowo/GKS LZS II Wikielec.
Wszystkie mecze domowe będą rozgrywane na stadionie gminnym w Ząbrowie przy ul. Szkolnej 1.
Drużyna będzie występować w barwach i strojach Osy Ząbrowo, a jej trenerem pozostaje Łukasz Harmaciński, który przed sezonem powrócił do Osy Ząbrowo. Trzon zespołu będą nadal stanowili zawodnicy Osy, których dobrze znacie i którym kibicowaliście przez lata.
Zwracamy się z serdeczną prośbą do wszystkich naszych wiernych kibiców o zrozumienie, uszanowanie i zaakceptowanie tej decyzji. Jest ona podyktowana troską o przyszłość piłki nożnej w naszej miejscowości, stabilność drużyny i możliwość dalszego rozwoju.
Liczymy, że – tak jak zawsze – będziecie z nami, niezależnie od zmian, i razem stworzymy kolejny rozdział w historii lokalnego futbolu!”
Jaka była reakcja Internautów? Teraz jest to już nie do sprawdzenia, bowiem klub z Ząbrowa dość szybko wyłączył możliwość komentowania posta z informacją o fakcie zostania drugą drużyną III-ligowego GKS-u Wikielec. Pojawiło się tu bowiem sporo nieprzychylnych opinii, pochodzących także od ligowych rywali Osy, którzy zwracali uwagę na fakt, że ząbrowianie – mimo spadku – wchodzą ponownie do A klasy i to kuchennymi drzwiami.
„Łatwo jest oceniać z boku”
Łukasz Rodak, prezes Osy, przyznaje, że gdyby nie zabieg połączenia się z GKS-em Wikielec, to przyszłość piłki seniorskiej w Ząbrowie stałaby pod bardzo dużym znakiem zapytania.
- Prawdopodobnie nie mielibyśmy kim grać w B klasie, dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że będziemy grali jako druga drużyny klubu z Wikielca. Co jednak ważne i na pewno warte podkreślenia – połączenie dotyczy tylko zespołu seniorów, bo nasza piłkarska młodzież i dzieci dalej będą grać pod szyldem Osa Ząbrowo
- tłumaczy Rodak.
Prezes Osy widział negatywne komentarze pod postem z komunikatem o seniorskiej fuzji. Zdaje sobie także sprawę z tego, że również nie każdemu z otoczenia ząbrowskiego klubu pasuje takie rozwiązanie. Jak jednak zauważa:
- Łatwo jest komentować i oceniać, a dużo trudniej jest zrobić coś na rzecz klubu. To praca wolontariacka, czyli za darmo, na rzecz naszego społeczeństwa i klubu sportowego. Niektórzy chyba nie mają świadomości, jak to wygląda lub po prostu wolą stać z boku i tylko komentować. A tu trzeba działać, a nie tylko pisać komentarze
- dodaje Łukasz Rodak.
„Gieksa” chce pomóc sąsiadce z gminy Iława
Spadku w poprzednim sezonie uniknął natomiast GKS Wikielec, który w ostatni weekend wyjazdowym pojedynkiem z Widzewem II Łódź zainaugurował kolejne rozgrywki na poziomie III ligi. Klub z gminy Iława już rok temu podjął decyzję o zgłoszeniu do rozgrywek A klasy drugiego zespołu, o czym poinformował odpowiednio wcześnie Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej.
- Tak to właśnie wygląda od strony formalnej, że chęć stworzenia drugiego zespołu zgłasza się do WMZPN na rok przed startem sezonu, w którym ta drużyna ma grać
- tłumaczy nam Krzysztof Bączek, prezes GKS.
- I tak też zrobiliśmy myśląc, że skład tej ekipy będzie tworzyła nasza młodzież. W lipcu jednak, wobec sytuacji, która wydarzyła się w klubie z Ząbrowa, postanowiliśmy pomóc Osie. Nie wiadomo bowiem było, czy klub ten w ogóle zdoła zebrać drużynę seniorów. Dlatego tez postanowiliśmy, że drugim zespołem GKS-u Wikielec będzie de facto ząbrowska Osa. Formalnie zespół zgłoszony jest pod nazwą GKS II Wikielec, a w przestrzeni medialnej funkcjonuje pod nazwą Osa Ząbrowo / GKS Wikielec II
- dodaje Krzysztof Bączek.
W ten sposób klub z Wikielca pomógł sąsiadce z gminy Iława, a jednocześnie – nie stracił kaucji wpłaconej rok temu za zgłoszenie drugiej drużyny (gdyby GKS jednak nie zapisał do rozgrywek tego zespołu, to przepadłaby kaucja wpłacona do WMZPN, wynosząca 5 tysięcy złotych).
Przypomnijmy, że w przeszłości „Gieksa” łączyła się już z innymi, mniejszymi klubami z terenu gm. Iława, które stawały się jej „satelitami”. Mowa tu o nieistniejącym już Rezerwacie Karaś czy LZS-ie Frednowy.
„A gdzie tu zasady fair play?”
Jedną z osób krytycznie oceniających zabieg połączenia sił GKS-u z Osą jest Arkadiusz Gwiazda, trener występującej w tej samej grupie A klasy Olimpii Kisielice.
- Osa już dwa sezony temu miała spaść do B klasy po nieudanych barażach, jednak ostatecznie została w A klasie, a decyzje w tej sprawie zapadały także już po zakończeniu rozgrywek. Teraz sytuacja powtórzyła się i zespół z Ząbrowo ponownie utrzymał się mimo wszystko w A klasie, choć już właściwie z niej zleciał. Nie do końca pasuje nam ta sytuacja
- mówi Gwiazda.
- Na każdym szkoleniu, także w WMZPN, podkreśla się, jak ważne są zasady fair play, jak ważny jest duch sportu itd. Tymczasem tu mamy do czynienia z sytuacją, że zespół – bez względu na zajęte miejsce na koniec sezonu – i tak unika degradacji, podczas gdy my i inne drużyny muszą ostro walczyć o utrzymanie. Gdzie tu są zasady fair play? Nie mam nic przeciwko połączeniu jako takiemu tych dwóch klubów, jednak ten zabieg spowodował pewien zgrzyt. Poza tym zwróćmy uwagę na fakt, że choć formalnie jest to GKS II Wikielec, to komunikaty o tym zespole pojawiają się w social mediach Osy, barwy obowiązują takie, jakie ma klub z Ząbrowa i też w tej miejscowości, a nie w Wikielcu, zespół ten będzie rozgrywał mecze
- dodaje na koniec szkoleniowiec zespołu z Kisielic.
Nowy sezon A klasy ruszy w weekend 16/17 sierpnia.
Sport
zico
kontakt@infoilawa.pl
12Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
„Trener Gwia.... z Kisielic: pseudo-trener, mając takie warunki i budżet, dalej kopie tam, gdzie kopie. Śmiech na sali. Już dawno powinni go wykurzyć z tego klubu".
Gwiazda ty lepiej powiedz jak z takim budżetem jaki ma Olimpia nie jesteś w stanie w Kisielicach zbudować ekipy na awans. Budżetowo jesteście PSG w porównaniu do klubów z gminy Iława a płaczesz, że ktoś zrobił fuzję żeby w ogóle móc przystąpić do ligi. Może jakbyś zajął się Olimpia a nie Osa i Wikielcem to lepiej by to wyszło. Zabrowo z Wikielcem się dogadało, bo jedni i drudzy samodzielnie nie wystawiliby drużyn. I komu ma to przeszkadzać? Kibice w Ząbrowie mogą chodzić na mecze, Wikielec nie zapłaci kary. Szukanie taniej sensacji.
Może jeszcze dopuszczac do ligi tylko rezerwy? skoro druzyny z wiosek nie sa w stanie sie utrzymywac?
A może jak jesteś taki kozak to zacznij grać? Czy te wioski za wysokie progi ? ;D buractwo nie z tej ziemi
Pan Gwaizda to chyba za bardzo Gwiazdorzy! Osa by się rozpadła gdyby spadła. A chodzi o to,żeby seniorzy grali tam gdzie chcą grać, a nie żeby przejść i siedzieć na ławce. Jak z Frednowym byli połączeni to tak żal dupki nie ściskało. Pozdrawiam. Bądźmy wobec siebie życzliwi.
Nie tylko Osa miała problemy kadrowe (Granie w B-Klasie było brak chętnych) , ale i też rezerwy Wikielca. Zgłosili do rozgrywek rezerwy, a teraz okazało się że i też ludzi nie mają do grania. Połączenie dało że Osa przetrwała, a GKS nie musi kary płacić za nie przystąpienie do rozgrywek. Gdyby GKS się wycofał to Osa by wróciła w jej miejsce.Na stronie Warmińsko-Mazurskiego Związku piłki nożnej w terminarzu jest zgłoszona drużyna Osa Ząbrowo/GKS LZS II Wikielec. Więc Bączek niech nie farmazoni.A ten Gwiazda niech spojrzy lepiej na swoją Olimpię Kisielice. Jedyna drużyna w gminie Kisielice, a tułają się od 20-lat po A i B Klasach (Klasa A - 13 sezonów. Klasa B - 8 sezonów). To jest dopiero ewenement na skalę krajową :D
Granie na licencji Wikielca oznacza że zespół seniorski po tylu latach przestał istnieć. Panie Rodak proszę nie gadać bzdur, po prostu baliście się obecności w bklasie. Inni też uprawiają wolontariat, spadają i staja na nogi a wy - teraz pośmiewisko i nienawiść ze strony reszty klubów
Nienawiść- niechęć do gatunku ludzkiego. No brawo wy wszyscy co patrzycie z takiej perspektywy na kolegów z boiska. Reszta klubów zamiast kolegom kibicować, bo większość z sobą grala to teraz strugacie wielkie gwiazdy boiska. Jakoś nie widzę, żeby który grał w reprezentacji. Żal-jak dzieci :/
Byłoby zabawne zobaczyć Sebe Marciniaka czy innego piłkarza Osy w III lidze jak Wikielec by przyparło z kontuzjami XD
Ja absolutnie do Seby nic nie mam, tak przykładowo rzuciłem, po prostu absurd tej sytuacji mnie śmieszy, nie umniejszając zawodnikowi
Ale po co tak Ci żal 4 litery ściska. Jaki z Ciebie kibic ? Chyba że od Pana Gwiazdy. Akurat Sebastian Marciniak gra świetnie, więc tego typu komentarze włóż sobie w kieszeń :)
I pozostaje się zgodzić z panem Gwiazdą - cyrk!