
(Fot. KPP w Iławie.)
Pomimo upływu wielu lat na naszych terenach nadal odnajdywane są niebezpieczne „pamiątki” z okresu II wojny światowej. Miny, granaty, pociski, amunicja - to wybuchowe „niespodzianki”, na które mieszkańcy natrafiają podczas prac budowlanych, polowych czy też na spacerach.
W poniedziałek (04.08.2025 r.) policjanci z iławskiej jednostki otrzymali informację, że na terenie iławskiego lasu zgłaszający znalazł podczas spaceru przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce zgłoszonej interwencji pojechał funkcjonariusz z grupy minersko–pirotechnicznej Komendy Powiatowej Policji w Iławie. Policjant ustalił, że jest to granat moździerzowy z zapalnikiem, prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce znaleziska do czasu przyjazdu saperów z jednostki wojskowej z Lidzbarka Warmińskiego, którzy zabrali niewybuch, celem jego zneutralizowania.
Funkcjonariusze przypominają!
- W przypadku znalezienia niewybuchu lub niewypału nie należy go dotykać, oglądać czy przenosić, lecz natychmiast zadzwonić na policję.
- Miejsce znalezienia niewybuchu należy w sposób wyraźny oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych i natychmiast przekazać informację o znalezisku odpowiednim służbom, np. policji.
- Informując o niebezpiecznym znalezisku, należy precyzyjnie określić miejsce jego odnalezienia, określić, co zostało znalezione, wygląd, ogólne gabaryty, ilość, podać telefon lub adres kontaktowy do osoby informującej o znalezisku.
g
Policjanci podkreślają, że wojskowy materiał wybuchowy niezależnie od daty jego produkcji wciąż zachowuje swoje właściwości i jest praktycznie całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunków atmosferycznych.
W przypadku znalezienia takich przedmiotów trzeba natychmiast powiadomić policję, która potwierdzi, czy rzeczywiście mamy do czynienia z niewybuchem, a następnie powiadomi o takim fakcie saperów i zabezpieczy miejsce do czasu ich przybycia.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
znowu wina burmistrza?
ale jakie wina Tuska? te z Borysa, czy od ruska ???
czyli wina Tuska - a już myślałam, że Kopaczewskiego
ewidentne lenistwo ekologów z zeroemisyjnym na czele. To tak pilnują lasów, że od wojny żaden się nie pofatygował w to miejsce ??? Jak dalej będą udawać, że nie widzą, jak drwale tuskie z wypchanymi kieszeniami i sowitymi pensyjkami rżną na potęgę nasze lasy całymi połaciami piłami motorowymi na ruską ropę to wszystkie nasze lasy zamienią się w chiński papier do podcierania wręcz.