
Zespół Unii Susz, z trenerem Krzysztofem Furmańskim (pierwszy z lewej) (Fot. KS Unia Susz.)
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że Susz zasługuje na drużynę piłkarską grającą wyżej, niż w A klasie (z całym szacunkiem do A-klasowiczów). Najlepiej wiedzą o tym w samej Unii, tymczasem początek sezonu przyniósł dwie porażki, co od razu spotkało się z krytyką ze strony kibiców / internautów. Klub postanowił się do tego odnieść.
O tym, że Unia będzie miała kadrowe problemy w sezonie 2025/26 wiadomo było już wcześniej, na kilka tygodni przed wznowieniem treningów. Generalny problem coraz mniejszej ilości piłkarzy-seniorów w naszym regionie omawiany był zresztą m.in. na Walnym w Jezioraku, także w kontekście zespołu z Susza, ale nie tylko.
Unia spadła w poprzednich rozgrywkach (po barażach przegranych z Radomniakiem Radomno) z klasy okręgowej do A klasy, gdzie ostatni raz grała w sezonie 2011/12. Potem występowała nawet na poziomie IV ligi.
Obecnie trenerem zespołu seniorów jest Krzysztof Furmański. Słowo „seniorów” użyte trochę na wyrost, bo w rzeczywistości w drużynie dużo jest piłkarskiej młodzieży. I właśnie ta młodzież plus kilku doświadczonych zawodników stanowi o potencjale zespołu.
Suszanie przegrali w I rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski (Zamek Kurzętnik – Unia 4:1), przegrali też w lidze (u siebie, 1:6 z Jordanem Kazanice). Po drugiej z tych porażek w social mediach Klubu Sportowego pojawiło się mnóstwo komentarzy, dużo z nich było krytyką obecnej sytuacji.
„Tak źle w suskiej Unii nigdy nie było. Warto się zastanowić czy szkolenie dzieci i młodzieży w Suszu idzie w prawidłowym i dobrym kierunku.”
„Masakra i żenada to co się dzieje”
To tylko dwa z nich. Nie brakowało też bardziej merytorycznych opinii.
„Od lat nie szło. Prawie wszyscy ciekawsi wychowankowie grają w Orle Ulnowo. W Unii naprawdę pojedyncze osoby z ekipy juniorów dostawały szanse i to zazwyczaj były jakieś ogony. Unia żyła na kilku twarzach, które grały tu od paru sezonów i na zaciągach z różnych miejsc. Skończyło się na tym, że nikt nie chce tu przyjść i gramy tak naprawdę ekipą juniorów, wspartych kilkoma seniorami m. in. Radkiem Połciem, Adrianem Laskowskim czy Mateuszem Pohlidem. Kibicuję oczywiście żeby chłopakom się udało, ale czarno po okresie przygotowawczym to widzę”
W środę do tych komentarzy w specjalnym apelu odniosły się władze klubu (prezesem jest obecnie Łukasz Dybich).
Apel do Kibiców Unii Susz
Zatrzymaj się na chwilę…
Wiem, że dziś większość z nas tylko przewija i skroluje posty. Ale czasem warto się na moment zatrzymać i przeczytać coś dłuższego – spróbować zrozumieć, sprawdzić i zweryfikować, co naprawdę dzieje się w naszym klubie.
Ten tekst nie jest krótki, ale wierzę, że każdy prawdziwy kibic Unii znajdzie chwilę, żeby go przeczytać.
Ostatnie informacje o przegranym meczu wywołały wiele emocji. To normalne – piłka zawsze budzi pasję. Chcielibyśmy jednak, aby komentarze były konstruktywne, a nie prześmiewcze. Nasz młody zespół potrzebuje dziś wsparcia, nie szyderstwa.
Od kilku sezonów walczymy o stabilność. Jeszcze ze śp. prezesem Damianem wiedzieliśmy, że nadejdą trudne czasy – w regionie jest wiele klubów, a zawodników coraz mniej. Dlatego kilka lat temu otworzyliśmy drużynę juniora i zaczęliśmy szkolić chłopców, którzy w przyszłości mają tworzyć siłę seniorów.
Dziś seniorzy przechodzą okres odbudowy. Wielu odeszło, ale ci, którzy zostali, walczą mimo trudności – często bez zmienników, czasem bez bramkarza. Tak, będą porażki. Ale ich atutem jest młodość i czas przed sobą. Jeśli damy im szansę i cierpliwość, Unia będzie z roku na rok mocniejsza.
Czy naprawdę jest tak źle? W Akademii trenuje dziś ponad 120 dzieci w 7 drużynach – trzeci sezon z rzędu! To przyszłość Unii. Oni patrzą na nas, czy potrafimy wspierać, a nie tylko krytykować. Jeden z tych chłopaków napisał: „Unia musi się odbudować”. I to właśnie oni – nie my, dorośli – odbudują ten klub.
Nie chodzi o to, żeby zamykać czy zwijać Unię. Chodzi o to, by dać szansę nowemu pokoleniu. Odbudowa wymaga cierpliwości, pracy i wiary. A cierpliwość nie jest łatwa – ale jeśli jej zabraknie, niczego razem nie zbudujemy.
Jeśli chcecie zobaczyć serce Unii – przyjdźcie między 16:00 a 19:00 w okolice hali. Tam codziennie trenują dzieci i młodzież. To jest nasza przyszłość.
Bądźcie z nami dziś – kiedy jest trudno – a za sezon czy dwa wrócimy tam, gdzie wszyscy chcemy, żeby Unia była. Ale zrobimy to swoją armią, ze swoimi wychowankami, z Waszym wsparciem.
Razem odbudujemy Unię!”
„Razem odbudujemy Unię!”. To hasło zbieżne jest z jeszcze innym, suskim: „Cała Unia Zawsze Razem!” I tego też wszyscy związani z KS powinni się trzymać, kibice także.
Spotkanie u burmistrza
Sprawa jest na tyle poważna dla suskiej społeczności, że w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie dotyczące sytuacji w Unii.
Burmistrz Marcin Mądry w swoich social mediach informował:
Dziś spotkałem się z przedstawicielami klubu KS Unia Susz w osobach Jarosław Piechotka - W-ce Prezes, Przemysław Giblewski - Członek Zarządu oraz Andrzej Puwalski - Kierownik Drużyny, aby porozmawiać o bieżącej działalności klubu, jego przyszłości oraz wyzwaniach, z jakimi się mierzy.
W tym sezonie, w związku z trudnościami kadrowymi drużynę seniorów tworzą głównie młodzi piłkarze z Susza - wychowankowie Akademii Piłkarskiej Młode Talenty Unia Susz, którzy podczas kolejnych spotkań w A-klasie mają zdobywać cenne doświadczenie, które z pewnością z czasem zacznie przynosić zwycięstwa.
Wierzę, że z pomocą mieszkańców i kibiców młoda Unia poradzi sobie w trudniejszych chwilach. Dlatego serdecznie zachęcam do wspierania drużyny na trybunach i poza nimi. Podczas spotkania zadeklarowałem także dalsze wsparcie samorządu dla klubu, aby mógł się rozwijać i być dumą naszego miasta.
sport
zico
kontakt@infoilawa.pl
12Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Póki pseudo trenerzy bajkopisarze będą zatrudniani to będzie tylko gorzej. Trzeba do ulnowa zacząć jeżdzić. Tam jest prawdziwa unia
Artykuł z dupy. Przedruk komentarzy z Facebooka.Tytuł zachęcający treść marna.
Obecni piłkarze są ostatnimi winnymi obecnej sytuacji. Unia się prosiła o kłopoty od paru sezonów. Już pierwszy alarm był w ostatnim sezonie trenera Chodowca, gdzie padały już absurdalne wyniki typu 5:10 z Nakami, 2:8 w Radomnie czy 0:9 u siebie na zakończenie ze Startem Nidzica. Krystian Staniec i Łukasz Luliński dźwigali ten zespół, a współwykonawcy byli coraz gorsi. Wychowankowie byli olewani i mało dostawało szanse, były zaciągi z Elbląga, Lubawy, Kwidzyna i Iławy, a okoliczni chłopacy pokroju Michała Żmudy, Kamila Kopra czy Kornela Boreckiego trafiali do Ulnowa, a nie byli gorsi od tych gości z zaciągów. Lata zaniedbań, obsesja powrotu do IV ligi doprowadziła do upadku. Powodzenia dla obecnego projektu i nie wymagajmy cudów. Utrzymanie będzie sukcesem
Tak to jest jest zatrudnia się ludzi, którzy nie są związani z drużyną - "trenerzy", "gwiazdy piłki" tu pograją pół sezonu, tam pół sezonu po trenują, ważne aby kasa się zgadzała bo ona jest najważniejsza. Zobaczcie jak wyglądają zmiany trenerów - cały czas te samo grono, które wymienia się tylko zespołami, pomimo tego, że efektów ich pracy - pozytywnych oczywiście, nie widać. Zawsze piękne słowa, gadki, a kończy się jedynie na kasowaniu....
Tym młodym chłopakom tylko podziękować, że zechcieli grać w trudnym dla drużyny momencie. Cała piłkarska droga przed nimi. A tych kilku obszczymurów, których kibicami nazywać nie chcę, co przychodzą na mecz nachlać się i pokrzyczeć, polecam przerwać mecz i wyprosić przy wszystkich. Wstyd z dzieckiem przyjść na mecz. A po drugie zachowanie tych pseudokibiców nie podoba się też rodzicom młodzików, których zespół zaprosił do gry. To są młodzi chłopcy i co mają słuchać wiązanek od pijaków pod swoim adresem? Jeśli klub nie zareaguje to rodzice nie będą chcieli żeby ich synowie u was grali, zastanówcie się. Bardzo dobrze, że próbujecie budować Unię od nowa, ale wasze próby są psute przez takich debili.
Jeżeli ktoś stadionową patologię przyjmuje za standard to uważam, że ma wielki problem z sobą. Czy to stadion w Suszu czy w Gdańsku czy gdziekolwiek indziej.
Adaś według ciebie wierność drużynie opiera się na tym, że młode chłopaki co ratują tą drużynę żeby wogóle miała kim wyjść na boisko dostają z miejsca wyzwiska z trybun? to ci powiem ch.. z wami, grajcie sami. Smacznego piwka
Te pseudokibice tak jak ich nazwałeś są od zawsze wierni tej drużynie i będą. Tego nie zmieni jakiś rodzic co dopiero przyszedł na mecz bo synek się wybił i dostał szansę gry. Takie są realia stadionowe. Polecam pojechać mecz do gdańska.
@Tomasz Tygrysy z suskiej policji mocno są jak im palcem pokażesz winnego albo trzeba się przyczepić bez powodu do człowieka. Pojechać na stadion tu już dla nich za daleko. Niektórzy może nawet nie wiedzą gdzie stadion jest.
A policja gdzie? Picie w miejscu publicznym oraz używanie słów niecenzuralnych to wykroczenia, za które można zarobić niezły mandat. Nie ma mocnych na takich?
spokojnie, Motor po spadku zaczął od 5 porażek z rzędu. kiedy młodzi okrzepli poprawiła się i gra i wyniki
I niech ten głos rozsądku będzie i przestrogą i proroctwem :) Pozdrowienia z Susza, obyśmy niedługo znowu mogli się zmierzyć piłkarsko!