Nie zawsze do skutecznej interwencji potrzebny jest patrol w radiowozie. Czasem wystarczy… spacer.

Tak właśnie było w miniony piątek (19 września), kiedy iławski funkcjonariusz wydziału kryminalnego, korzystając z wolnej chwili, przechadzał się, korzystając z uroków gminy Iława.

W pewnym momencie jego uwagę przyciągnęło podejrzane zachowanie dwóch młodych mężczyzn stojących przy jednym z domów. Policjant pamiętał, że w tej okolicy dochodziło wcześniej do włamań. Gdy podszedł bliżej, zorientował się, że 18-latkowie właśnie próbują wyważyć drzwi. Funkcjonariusz nie czekał na wsparcie – natychmiast zatrzymał podejrzanych i wezwał patrol.

Na miejsce szybko przybyli jego koledzy z jednostki. Okazało się, że młodzi włamywacze nie tylko planowali wejść do cudzego domu, ale jeden z nich miał przy sobie prawie 30 gramów suszu roślinnego. Tester narkotykowy wykazał, że była to marihuana.

Policjanci zabezpieczyli narkotyki, wykonali oględziny miejsca zdarzenia, sfotografowali uszkodzone drzwi i przesłuchali świadków. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obu 18-latkom zarzutów.

Teraz młodzi mieszkańcy powiatu iławskiego będą musieli tłumaczyć się przed sądem. Za samo usiłowanie kradzieży z włamaniem Kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat więzienia.

• Ta interwencja to jeszcze jeden dowód na to, że "policjantem się jest, a nie tylko bywa". A dla przestępców jest sygnałem, że nigdy nie mogą się czuć do końca pewnie!

f

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: KPP w Iławie.