(Fot. freepik.com - zdjęcie ilustracyjne.)
Dramat poszczególnych hodowców – i problemy dla całej branży. Wirus zjadliwej grypy ptaków H5N1 likwiduje kolejne hodowle w powiecie iławskim.
Potwierdzono kolejne przypadki wirusa w lokalnych komercyjnych gospodarstwach. Tylko trzy ostatnie, październikowe ogniska oznaczają konieczność uśmiercenia ponad 100 tysięcy ptaków.
Wirus H5N1 został oficjalnie potwierdzony:
- 26 października w miejscowości Śliwa w gminie Zalewo, gdzie w hodowli utrzymywano 17 158 sztuk indyka rzeźnego;
- 24 października w miejscowości Laseczno w gminie Iława (72 000 sztuk kury rzeźnej)
- i 23 października w miejscowości Kamień Duży w gminie Iława (14 505 sztuk indyka rzeźnego).
g
Na tym nie koniec, bo wcześniej, we wrześniu, były trzy ogniska H5N1 na terenie gminy Susz.
Wirus w tym sezonie po raz kolejny ciężko doświadcza hodowców z powiatu iławskiego. Jedynym możliwym zabezpieczeniem przed przedostaniem się choroby na teren gospodarstwa jest ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji.
Red. kontakt@infoilawa.pl.









6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A tymczasem Ukraina ma dodatkowe 20 % w eksporcie do UE ilosci drobiu bez żadnych ograniczeń sanitarnych,więc smacznego polaczki
Ciekawe jakie jakości drobiu przez wiele lat przychodziły z Ukrainy.
spróbuj zamknąć usta, bo serwatką wali.
Wspomniany tam niżej osobnik, to właśnie ten ordynarny głupek poniżej. Czyli numerkowy franuś konfowy. Który jak zwykle ma "wiele" do wybełkotania. Ale za to naszykował już sobie obfite zapasy zielonych (jak i czerwonych) łapek). Każdy wpis będzie ostrzeliwał swoim zmasowanym, fałszywym ogniem.
35-ty zaczyna popuszczać ............ nie przeżywaj jak stonka opryski tylko wcinaj unijne ekologiczne robaki wręcz.
No to już dowiedzieliśmy sìę kto jest odpowiedzialny za tę ptasią pandemię w naszych okolicach. Choć to trochę dziwne, ponieważ na forum pod podobnym, niedawnym materiałem redakcyjnym, pewien znany tutaj osobnik spekulował, że to efekt podstępnych działań "helmutów" mających cpk-i tak we Frankfurcie jak i Berlinie. Można się spodziewać, że w następnych dniach niewątpliwie winni za pomór kur będą po kolei: "opaleni inżynierowie wiadomo skąd, ta wstrętna Unia, tańczące rekiny(?), opary serwatki z jeziora, tęczowi lgbt-towcy, duszące dymy ze zniczy sprzed sądu, szkoły frankfurckie, kolejne manifesty tego samego co już setki razy Spinellego", itd., itp. A we wszystkich przypadkach wokół wszystkich kurników dziwnym trafem będzie widywany pewien wiadomy, nie wiadomo komu, iławski historyk spod tego samego co zawsze numerka. Wszędzie paradujący oczywiście w niezbędnych okularach WRĘCZ. Co będzie, jak mawia pewien spasiony klasyk i jednocześnie Zbawca Polski - "oczywistom oczywistościom".