(Fot. KPP w Iławie.)
Na portalu Info Iława regularnie informujemy o wynikach kolejnych odsłon policyjnej akcji "Trzeźwość". Służy ona oczywiście walce z kierującymi "na podwójnym gazie" – i co do takiej potrzeby wśród odpowiedzialnych uczestników ruchu drogowego z pewnością panuje zgoda. Ostatnio jednak działania te wzbudziły w Iławie pewne kontrowersje.
Mianowicie lokalni kierowcy zgłosili nam, że ich zdaniem sposób przeprowadzania akcji potęguje i tak już dotkliwe w Iławie korki. Przedstawiamy zdanie części kierowców – oraz komentarz policji, o który się zwróciliśmy.
Poniedziałek, 1 grudnia. Policjanci w powiecie iławskim i w samej Iławie już od wczesnych godzin porannych ustawiali punkty kontrolno-blokadowe i wychodzili na ulice z alkomatami.
- Mundurowych można było spotkać m.in. na iławskiej "obwodnicy" – Alei Jana Pawła II – na wysokości zakładu Animex.
f
- Wiadomo, jak obciążona korkami jest teraz Iława – zgłasza swoje zastrzeżenia jeden z naszych Czytelników. - Dla mnie to jest nie do pomyślenia, że w takich, już i tak trudnych, warunkach ruchu policja blokuje kluczową arterię komunikacyjną miasta i to w godzinach porannego szczytu. Kontrolowany był każdy kierowca, a zator rósł i rósł. Rozumiem, że trzeba walczyć z pijanymi kierowcami i ich wyłapywać, ale czy musi się to odbywać kosztem innych kierowców, którzy rano próbują dotrzeć na czas do pracy?
O komentarz do takiej opinii poprosiliśmy asp. szt. Joannę Kwiatkowską, oficer prasową Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Jak podkreśliła, policyjna praktyka pokazuje, że należy badać każdego kierowcę.
- Zdarza się, że ta sama osoba jest kontrolowana dwukrotnie tego samego dnia i za pierwszym razem jest trzeźwa, a za drugim już nietrzeźwa. Niestety kierujący potrafią pić podczas jazdy - powiedziała. - Nie możemy badać np. tylko co dziesiątego kierującego, bo może się okazać, że właśnie ci, którzy nie zostali skontrolowani, byli nietrzeźwi. Widzimy próby unikania kontroli – np. ich objeżdżania przez parkingi – to też świadczy o tym, że osób, które mogą prowadzić po alkoholu, niestety nie brakuje.
Jak mówi przedstawicielka iławskiej policji, podczas akcji funkcjonariusze starają się zbadać jak najwięcej kierujących (w poniedziałek w powiecie iławskim akcją "Trzeźwość" objęto aż 2 412 osób), ale "nie chodzi tu w żadnym wypadku o statystykę", ale o skuteczne przeciwdziałanie zjawisku jazdy "na podwójnym gazie", które tworzy duże zagrożenie w ruchu.
Jak dodaje rzeczniczka, "te kontrole są prowadzone tylko przez trzy godziny" i podobne akcje są realizowane w innych miastach, w tym tych większych jak Olsztyn czy Warszawa, gdzie ruch i korki są jeszcze większe – pewne utrudnienia są tu więc nieuniknione.
Jednocześnie asp. szt. Joanna Kwiatkowska zapowiedziała, że sposób prowadzenia akcji "Trzeźwość" zostanie przeanalizowany tak, aby nadal były to działania skuteczne, ale jednocześnie, aby nie przyczyniały się do korków.
Red. kontakt@infoilawa.pl.










44Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Witam. Przy profilaktycznej kkntroli wszystkich kierowcow, najmniejszym problemem bylyby kobtrole przed przejsciami na rondach, ale czy Policja zechce sie wtych miejscach ustawic , bedzie dodatkowo bezpieczniej .
Skontrolowali 2400 samochody z tego 1000 powtarzających się bo dmuchali po 3 razy. Wyłapali 3 osoby co miały 0.3 promila, naprawdę wielki wynik, brawo dla komendanta za takie akcje, tylko kur.a brawo bic.
Zbigniew S. dnia 5 grudnia nie wsiadł za kółko swojego auta po mocno zakrapianych imieninach Barbary i nie spowodował smiertlenego wypadku.Tylko dlatego,że wiedział,że w Iławie prowadzona jest akcja....DWA ZYCIA URATOWANE
Może nie bardzo na temat ale mam taką sugestię żeby na ulicy Zalewskiej zdjąć bzdurne ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę i zwiększyć co najmniej do siedemdziesięciu km.Na całej długości jest ścieżka pieszo rowerowa , teren praktycznie pozamiejski ,widoczność super ,więc nie widzę powodu do tak drastycznego ograniczenia prędkości, Za to policjanci z radarem mają uciechę , bo tam praktycznie wszyscy jadą powyżej tych durnych 40 km/h a żeby było śmieszniej to dzisiaj na tym odcinku jeździł nie oznakowany radiowóz i równo kasował.
Ha. Musi być 40stka. Są same plusy tego miejsca. Niedaleko trzeba się rozstawiać żeby doić za przekroczenie prędkości. Nie ma to absolutnie nic związane z poprawą bezpieczeństwa. Jest to tylko kasa. Są takie miejsca z 40stką gdzie ostatnimi czasy policja je sobie polubiła. Łatwy łup. I niech ktoś mi przypomni czy był tam i kiedy wypadek śmiertelny aby była 40stka. Inne miejsca z ograniczeniem do 40stu podobnie.
Jestem za, ale po każdej takiej akcji niech komendant raczy pójść do szkół i usprawiedliwi (dzieci, młodzież) dlaczego spóźniły się do szkoły, tłumaczenie że w Olsztynie czy Warszawie są większe korki nic nie wnoszą ponieważ tam są buspasy, a w Iławie na Piastowskim czekają 20 min na spóźniony autobus gdzie trzeba się przesiąść na nie skomunikowany autobus żeby dojechać do liceum.
Najpierw niech wypisują mandaty za te zatrzymywanie się na pasach i wypuszczanie dzieci . Pasy to nie miejsce na wysiadanie z samochodu .
Jak jesteś zapięty pasami to nie wysiadasz. Pasy to element bezpieczeństwa pojazdu. Czym innym jest znak poziomy P-10 zwany pootcznie "zebrą" .
Jest szeryf
Proponuję zawrzeć obywatelski bunt i się nie zatrzymywać i nie otwierać auta podczas takich PROFILAKTYCZNYCH akcji, tym bardziej jeżeli będą przeprowadzane w godzinach największego ruchu na drogach
Nie mają państwo wrażenie że ten naród jest tępy
Jest i dlatego tak to wygląda
Jestem za kontrolą ale czy ktoś pomyślał o konsekwencjach takiej kontroli od KFC do drobiarskich 20minut 7h20min otworzyłem firmę klient czekał 20min bo mial awarię taśmą produkcyjną stała z powodu braku części czy ktoś się zastanowił ile strat ,ile osób nie wykonało swojej pracy
To wina klienta że nie dopilnował żeby do awarii nie doszło. Prewencja to klucz do bezawaryjności.
w pierwszej kolejności powinni dmuchać policjanci oni chleją a nie piją
Ale głupek
Trudno nie odnieść wrażenia, że obecne działania służb zaczynają przekraczać standardy, do których powinniśmy dążyć w państwie prawa. Kolejne wzmożone kontrole budzą moje obawy, że zamiast skutecznej profilaktyki możemy zmierzać w stronę nadmiernej ingerencji w codzienne życie mieszkańców. Za chwilę będą łapanki na ulicach, sprawdzanie, czy ktoś nie posiada skradzionych rzeczy przy sobie, i obowiązkowe przeszukania w domach, tak profilaktycznie. W jakim cywilizowanym kraju stosuje się takie akcje? Dla porównania, w USA w wielu stanach dopuszczalna granica wynosi 0,8 promila i nie przekłada się to na zwiększoną liczbę śmiertelnych wypadków.
~co za tępy prymityw tu niżej...Co za bełkotliwy debil...
Poniższy franusiu, twoja "inteligencja i polot literacki" są tak głębokie jak Rów Mariański na Pacyfiku. Świecisz nimi na forach info od samych poranków niczym latarnia wskazująca zagubionym drogę do Tworek. PS. Co za bełkotliwy debil...
oto merytoryczna popół nocnikowa i ekspercka wręcz TFUrczość liczyłapkina nieszczęśliwego z sali 35.
Franusiu, postawiłeś sobie w sumie tylko 39 zielonych łapek? A ulubionemu numerkowi zaledwie 32 czerwonych? Czyli miałeś wczoraj wieczorem aż 72 wcielenia osobowościowe? I wystukałeś to wszystko rączkami tych twoich wielu wcieleń? I dalej twierdzisz, że żadne Centrum Zdrowia Psychicznego nie jest ci potrzebne? Ale czy nie stać cię na więcej sztuk np. samozachwytu nad swoim bezmyślnym bełkocikiem?
w tej lecznicy położą cię w sali 35. To który z ormowców pochodzi z Laseczna? Nie trząchaj portkami, tylko wal śmiało.
ZAFASOWANE rubelki to fałszywe oskarżenia TWE. a służby przywołaj jak hrabia .... dzwoneczkiem wręcz.
Poniższy franusiu, bełkoczesz o tym bez żadnego ładu i składu już po raz kilkudziesiąty. Poza tym to nie obywatel ma szukać tych rubelków w twojej kieszeni, tylko odpowiednie polskie służby. A znajdą twoim braunowym szefom, jak i tobie, wiele zdradzieckiego jadu za uszami. Sam go przecież ochoczo prezentujesz na tutejszych forach. A tymczasem pojawiły się ostatnio pomyślne dla ciebie wieści. Otóż przy iławskim szpitalu ma powstać Centrum Zdrowia Psychicznego. Pewnie miejscowe czynniki mają czasami do czynienia z twoją specyficzną pod względem psychicznym "twórczością" na forach infoilawy. I uznały, że istnienie, właśnie głównie dla ciebie, takiej placówki jest pilną koniecznością. Bo po co masz się ciągle nieszczęśniku psychiczny, telepać a to do Tworek, a to do Kocborowa? Ze swojego laseczyńskiego kurnika do iławskiej lecznicy psychicznej będziesz miał jednak dużo bliżej. Może nawet trochę ci się twój stan poprawi? Choć nadzieje na to są raczej płonne. Jesteś jednak zbyt tępy.
a ty cykorze nawet boisz się iść do Redakcji żeby poszukać tych ZAFASOWANYCH rubelków wręcz,
Jest takie mądre przysłowie - na złodzieju czapka gore... Co wcale nie oznacza, że posądzam Cię o jakieś zlodziejstwo. Ale Twój wewnętrzny, egzystencjonalny strach przed policją jest jakiś dwuznaczny... Zawsze mieli takie uprawnienia. A nawet o wiele surowsze i kiedyś skrzętnie z nich korzystali. Być może ze względu na swój nieopierzony wiek na szczęście dla siebie - nie masz o tym pojęcia. Podobnie jak o tym, na czym polega państwo policyjne. Zaś przykład z USA podałeś dość szczególny. I nie chodzi o alkohol. Może mają więcej moczymord i nie nie starczyłoby im izb wytrzeźwień? Stąd może niższa norma krwi w alkoholu...Tam jednak kontakt z policją rozpoczyna się często od przyłożenia komuś policyjnej lufy do głowy i za chwilę delikwent zatrzymany z błahych powodów - leży na brzuchu, rozciągnięty plackiem na ziemi. Z kolanem ciężkiego policjanta - na plecach. I z "bransoletkami" na rękach. Kiedy ostatnio czegoś takiego doświadczyłeś ze strony polskiego policjanta?
W jakimś państwie zainstalowano jakieś urządzenie na wysokości kierownicy, czujnik, kiedy ktoś pijany to samochodu nie zapali.
Słyszałem o tym,.ale nie zainstalowano tylko chciano zainstalować i nie alkomat tylko wibrator i nie na kierownicy a w majtkach.
Wycofano się z tego, ponieważ samochody nie chciały ruszać również wtedy, gdy kierowca użył wcześniej np. dezodorantu. Szczególnie boleśnie przeżywały to Panie siadające za kierownice.
Jakoś dziwnym trafem nikt z tutaj jęczących nie zaapelował do swoich kolegów kierowców, aby nawaleni procentami nie siadali za kierownicami. A każda przyczyna niesie później swój skutek. Owszem, godzina porannego szczytu jest dotkliwa, ale właśnie wtedy można wyłapać największą grupę kierowców jadących na wspomaganiu alkoholowym paliwem. To oni są winni korkom, a nie policjanci starający się wykonywać swoje obowiązki z oczekiwaną przez społeczeństwo skutecznością. Ostatecznie służącą tak samym kierowcom, ich współpasażerom, innym uczestnikom ruchu jak i pieszym. A stanie rano w dymie spalin na środku drogi i patrzenie na wściekłe (i często wystraszone) maski kierowców, którym trzeba wciskać alkomaty w dzioby to też pewnie nie taki miód. A przy okazji. Ciekawe kiedy wreszcie znikną punkty gorzelnianego tankowania dla kierowców, obficie prezentujące różne flaszki na bogatych wystawach za plecami sprzedawców na stacjach paliw? To jest również jedna z przyczyn koniecznych akcji Policji.
Moim zdaniem każdy kierowca powinien być badany zanim wsiądzie za kierownice jak komuś się nie podoba to niech chodzi na pieszo. Po za tym nikt nie powinien być właścicielem samochodu bez prawo jazdy tak jak z pistoletem ma się pozwolenie to mogą mu wydać broń. Już przy rejestracji samochodu powinno być to sprawdzane. Jak się komuś zabiera prawo jazdy to razem z samochodem proste. Za mało jest kontroli powini badać wszystkich wjeżdżajcych do miasta i wyjeżdźających na każdej ulicy.
Przez kogo każdy kierowca powinien być badany zanim codziennie wsiądzie za kierownicę? Wyobrażasz sobie te miliony badających z alkomatami w dłoniach, stojących dniami i nocami na parkingach, przed blokami gdzie stoją sznury samochodów? I we wszystkich innych miejscach ze stojącymi samochodami, do których mogliby wejść kierowcy? Chyba trzeba by ściągnąć do kraju dziesiątki milionów ludzi z całego uboższego świata, którzy za grosze pełniliby role takich "badaczy". Dopiero konfiarze darliby japy...
Tak teraz w poniedz. rzeczywiście ta akcja policji bardzo mocno zatamowała ruch. Akurat w ok 7.00 gdzie korki są okropne
Rzeczywiście znawca się znalazł...15km z domu do Iławy ciężko byłoby na pieszo..
proponuję na pieszo
Prosze spojrzec ile osob jest zatrzymanych, pod koniec listopada zbadali 2200 kierowcow a zlapali tylko 2, wczesniej na 1200 bylo 3, kazdy w okolicach 0,3 promila. Proponuje zajac sie kierowaniem ruchem
Panie Znawco, w totolotka i zdrapki tez mozna wygrac
dlatego mało złapali bo było mało kontroli powinno być dużo dużo więcej
W innych przypadkach kierowcy bedacy po spozyciu nie przekraczaja 0,5% ogolu, jak dobrze pamietam to byl tylko jeden rekordzista z 0,7 promila. Ta akcja zupelnie nie ma sensu. Jaka jest mozliwosc bledu alkomatu przy 2 tysiacach prob?
Quis custodiet ipsos custodes?
Policjantów pilnuje chyba jakiś wydział wewnętrzny. A poza tym nie przesadzajmy - robią dobrą robotę.
Hehe no właśnie... czy funkcjonariusze dokonują obowiązkowo "samodmuchania" przed akcją?
I słusznie Pani Asiu. Trzeba tępić pijaną hołotę. I tyle w temacie
Niech tępią, ale z głową!