na sygnale

Z karą nawet 5 lat pozbawienia wolności musi liczyć się 21-letni iławianin, który pod wpływem złości i alkoholu dokonał zniszczenia mienia w jednym z lokali rozrywkowych na terenie miasta.

Młody mężczyzna bawił się na imprezie w jednym z iławskich lokali. Został jednak wyproszony przez ochronę po tym, jak odmówił zdjęcia bluzy. Gdy był wyprowadzany, szarpał się z ochroniarzami i rzucał wyzwiska. Wtedy padł cios, w wyniku którego mężczyzna doznał złamania nosa. Przed sądem za uszkodzenie ciała odpowie 26-latek, który bawił się na tej samej imprezie.

Ograniczenie wolności, przepadek łodzi i wioseł oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości - to kara, jaką dobrowolnie zaakceptował mieszkaniec gminy Zalewo za nielegalny połów i kradzież ryb.

Awanturował się i szarpał z personelem, z odpalonym papierosem chodził obok dystrybutorów paliwa i po budynku - tak zachowywał się na jednej ze stacji paliw w gminie Iława 27-letni mężczyzna. Trafił prosto za kratki, bo - jak się okazało - był poszukiwany.

Brawura i bezmyślność – tylko tak można określić zachowanie pijanego 34-letniego mężczyzny, który w sobotni wieczór, uciekając przez policyjnym radiowozem, stworzył ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Kara do trzech lat pozbawienia wolności grozi 48-letniemu iławianinowi, który nagminnie łamał sądowy zakaz zbliżania się do żony. Mężczyzna wciąż, będąc pod wpływem alkoholu, niepokoił kobietę, dobijając się do drzwi mieszkania.

Policjanci z Zalewa interweniowali wobec 24-letniego mieszkańca tej gminy, który wjechał w ogrodzenie domu weselnego, po czym odjechał. Przekazane przez świadka informacje pozwoliły funkcjonariuszom na szybkie odnalezienie mężczyzny. Okazało się, że osobowego opla prowadził, będąc pod wpływem alkoholu.

Z grzywną muszą liczyć się dwaj przedsiębiorcy z branży drzewnej z Iławy, których funkcjonariusze Straży Granicznej przyłapali na nielegalnym zatrudnianiu obywateli Ukrainy. Kolejne nieprawidłowości mundurowi wykryli w firmach budowlanych z Nowego Miasta Lubawskiego i Olsztyna.