piłka nożna Iława

Ten sezon piłkarski obfituje w emocje i trzyma kibiców w niepewności do samego końca rozgrywek! Nie inaczej jest w przypadku Jezioraka Iława, który to swoim dzisiejszym przekonującym wyjazdowym zwycięstwem nad Granicą Kętrzyn podtrzymał nadzieję na utrzymanie zespołu seniorów w IV-ligowym gronie.

Concordia Elbląg broni pucharu zdobytego w poprzedniej edycji WPP, dla tego zespołu będzie to trzeci z rzędu wielki finał Bank Spółdzielczy w Szczytnie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Ale faworytem jako drużyna grająca w wyższej klasie rozgrywkowej będzie zespół GKS-u Wikielec, tym bardziej że zagrożona spadkiem drużyna po słabej

Na gminnym stadionie w Wikielcu zabrzmiał ostatni gwizdek meczu miejscowej „Gieksy” z GKS-em Bełchatów. Niestety, temu momentowi nie towarzyszyła radość ze zwycięstwa – tylko smutek i coraz większy niepokój o dalszy III-ligowy byt GKS-u.

Bardzo solidna Warta Sieradz, przed dzisiejszym meczem plasująca się tuż za III-ligowym podium, to dzisiejszy rywal jedynego w powiecie iławskim uczestnika rozgrywek piłkarskich na poziomie III ligi – czyli oczywiście GKS-u Wikielec. Nasi przed tym meczem byli w tabeli na pozycji 11.

Pochmurna, deszczowa sobota – i piłkarskie emocje. Na gminnym stadionie w Wikielcu kibice oglądali dziś rywalizację GKS-u Wikielec z Lechią Tomaszów Mazowiecki.

Jest bardzo ważne zwycięstwo Jezioraka Iława. Podopieczni trenera Jarosława Chodowca przed własną publicznością 2:0 pokonali dziś Mazura Ełk, zdobywając komplet punktów, który może okazać się kluczowy w kontekście utrzymania się klubu w IV lidze.

Dziś, w środę 14 maja, rozegrano zaległy mecz 20. kolejki IV ligi pomiędzy Romintą Gołdap a Jeziorakiem Iława. Pierwotnie miał być rozegrany 5 kwietnia – ale przesunięto go, ze względu na zły stan boiska. Niestety, jest to już kolejne spotkanie, którego niebiesko-biali zdecydowanie nie mogą zaliczyć do udanych... W kontekście starań o utrzymanie,

PIŁKA NOŻNA. Dziś przyszedł czas na półfinałowe starcia w ramach Bank Spółdzielczy w Szczytnie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Spośród drużyn z powiatu iławskiego na tym etapie rozgrywek pozostał już tylko GKS Wikielec, który walczył na wyjeździe ze Zniczem Biała Piska.

Jeziorak liczył dziś na powtórkę sukcesu z rundy jesiennej, kiedy to na własnym stadionie pokonał Pisę Barczewo aż 3:0. Niestety – nic z tych rzeczy. Po kolejnej porażce Jeziorak nurkuje i sytuacja niebiesko-białych w tabeli staje się już dramatyczna.

Jeziorak Iława rozpoczął piłkarski weekend w powiecie. Niebiesko-biali tym razem zagrali już w piątek, a rywalem był nie byle kto – bo wicelider.

W najbliższą sobotę, 15 marca o godzinie 14:00, stadion w Iławie ponownie stanie się areną piłkarskich emocji. W ramach 17. kolejki rozgrywek forBET IV ligi Jeziorak Iława zmierzy się z Sokołem Ostróda – rywalem, który zaledwie kilkanaście dni temu wyeliminował iławian z Pucharu Polski.

Ostatni tej jesieni domowy mecz Jezioraka Iława był jednocześnie pierwszym, gdy drużynę ponownie, po przerwie, poprowadził w charakterze pierwszego trenera Jarosław Chodowiec. Niestety - zmiana na stanowisku szkoleniowca nie odwróciła złej karty Jezioraka Iława.

Fatalnie mają się sprawy w Jezioraku Iława, gdzie porażka goni porażkę, a po tej wczorajszej - która była najwyższą ligową porażką niebiesko-białych od 19 lat - zespół z Iławy zajmuje w IV-ligowej tabeli 16. - ostatnie miejsce.

To były "dwie diametralnie różne połowy", tak zgodnie komentowali sobotni mecz Broń Radom - GKS Wikielec obaj trenerzy. Drużyny podzieliły się punktami po remisie 1:1. Gospodarze mówią o niedosycie, GKS docenia jeden punkt.

Miało być piłkarskie święto - ale niestety zabrakło lepszej dyspozycji i skuteczności iławian. Jeziorak Iława przegrywa sobotni "arcyważny mecz z rewelacją rozgrywek – Startem Nidzica" 0-4.