ZDZ
REKLAMASadek

Aktualności

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ1 października 2016, 18:02 komentarzy 4

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹

(Fot. Info Iława. )

Dotychczasowy lider IV ligi, Stomil II Olsztyn, w tej kolejce poniósł wyjazdową porażkę z Mrągowią Mrągowo. Dzięki temu GKS-owi Wikielec wystarczył dzisiejszy remis z Granicą Kętrzyn, by odzyskać pozycję lidera w swojej klasie.

W meczu 11 kolejki IV ligi do Wikielca przyjechali dzisiaj piłkarze Granicy Kętrzyn, zespołu, który przed dzisiejszym meczem zajmował co prawda dopiero 9 miejsce w tabeli, ale za to ma za sobą dwa zwycięstwa z zespołami ze szczytu tabeli. W spotkaniu ligowym w ubiegłym tygodniu piłkarze z Kętrzyna pokonali Znicz Biała Piska, a w meczu pucharowym okazali się lepsi od Rominty Gołdap.

Na murawę podopieczni trenera Marka Czachorowskiego wyszli skupieni i zmotywowani. Przez pierwsze pół godziny to oni mieli optyczną przewagę, jednak nic z tego nie wynikało. To goście otworzyli wynik spotkania – w 30 minucie po akcji z kontry Bobrowski ładnym strzałem w okienko pokonał Malanowskiego, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Po tej niespodziance w grę gospodarzy wkradła się nerwowość. Pomimo sporej wyczuwalnej presji piłkarzom GKS-u udało się jednak skonstruować skuteczną akcję i doprowadzić do wyrównania. W 40 minucie po podaniu Matyukhewicza do bramki przeciwnika trafił Piotr Piceluk. Na chwilę przed końcem pierwszej połowy padła kolejna bramka dla gospodarzy. Tym razem na listę strzelców wpisał się Paweł Łukasik, który podczas dzisiejszego meczu po raz pierwszy wyszedł na murawę z opaską kapitana zespołu z Wikielca.

W drugiej odsłonie spotkania mecz się wyrównał, jednak sytuacji bramkowych dla Wikielca było jak na lekarstwo. W 69 minucie, po poprowadzonej prawą stroną akcji, strzałem po długim rogu, do wyrównania doprowadził Roksala.

Jednym z ostatnich akcentów meczu była czerwona kartka dla Alancewicza, którego arbiter ukarał w ten sposób za dyskusję z kibicami, w którą piłkarz wdał się już po opuszczeniu boiska.

Choć Wikielec tylko zremisował, i tak odnotował awans na fotel lidera. Pomogła w tym także poniesiona przez Stomil II Olsztyn porażka.   

Rolimpex GKS Wikielec – Granica Kętrzyn 2:2 (2:1)

1:0 – Bobrowski (30’)

1:1 – Piceluk (40’)

2:1 – Łukasik (45’)

2:2 – Roksala (69’)

Skład: Malanowski, Waląg, Łukasik, Piórkowski, Francuz, Kołakowski, Alancewicz, Tomczyk, Piceluk, Kacperek, Matyukhewicz. Rezerwowi: Lewandowski, Sagan, Płoski, Suchocki, Kwiatkowski, Gerych.

Fot. Info Iława.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAogłoszenie

4Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~kibol 4 ponad rok temu

    No trener też się popisał dając opaskę kapitana człowiekowi po 3 miesiącach grania. Kacperek to już chyba u tego trenera nie zagra.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Jajcarz 3 ponad rok temu

    Ale kibice mieli trochę racji tamten mecz "ALANA" nie należał do najlepszych. A tak w ogóle co to za piłkarz że reaguję na docinki emocjonalnie. To są kibice widzą wszystko z innej perspektywy.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Anonim 2 ponad rok temu

    Tylko że Alancewicz cały czas chwalił się że strzelił 7 bramek, ile jeszcze można żyć tym faktem, niech gra cały czas jak potrafi to może poprawi swój wizerunek u kibiców.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~xyz 1 ponad rok temu

    Zachowanie części kbiców, choć trudno nazwać ich kibicami było żenujące, jak można obrażać swoich piłkarzy? Wyzywać od najgorszych w momencie kiedy zespół potrzebuje wsparcia. Wiocha na maksa. Panowie prezesi czas coś z tym zrobić, bo przykro na to patrzeć.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.2916 sekundy