Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany  o problemach z nietrzeźwym mężczyzną. Funkcjonariusze pojechali na miejsce. 

- Okazało się, że 25-latek, poprzez wieszanie się i bujanie na szlabanie zerwał śruby mocujące i wykrzywił go - mówi mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Mężczyzna oświadczył, że kiedy zobaczył świecący szlaban, chciał się tylko pobujać. Policjanci sporządzili dokumentację ze zniszczenia mienia, w trakcie czynności ustalając, że mężczyzna jest trzeźwy. 

Kilka godzin później funkcjonariusze zostali poinformowani o włamaniu do samochodu. Policjanci pojechali na miejsce, gdzie w volkswagenie zastali młodego mężczyznę. W trakcie legitymowania podawał on różne dane osobowe, dlatego został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Jak się okazało, był to ten sam 25-latek, który wcześniej uszkodził szlaban. Podczas czynności mundurowi wykonali oględziny pojazdu oraz dokumentację fotograficzną. Ustalili, że sprawca poprzez wybicie dwóch szyb włamał się do volkswagena, po czym próbował nim odjechać. Jednak zamierzonego celu nie osiągnął, gdyż został zatrzymany przez interweniujących policjantów. Jak powiedział funkcjonariuszom, chciał jechać autem do Białegostoku.  Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów  25-latkowi.

Kodeks karny za samą kradzież z włamaniem  przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.