REKLAMApluszak
REKLAMAPatrz

(Fot. pixabay.com.)

Wraz z kolegą jeździł po Iławie taksówką, choć nie miał pieniędzy, by zapłacić za usługę. Dlatego pokrzywdzony taksówkarz zmienił kurs i zawiózł niesfornych pasażerów na ulicę Wiejską, prosto pod drzwi tutejszej komendy policji. Tam okazało się, że lista przewinień jednego z mężczyzn jest dłuższa...

Policyjna interwencja zaczęła się od tego, że pokrzywdzony sam przywiózł sprawców pod samą komendę. Dwaj mężczyźni skorzystali z taksówki, ale po przejechaniu kilku kilometrów okazało się, że nie mają pieniędzy, by zapłacić.

- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonego kierowcy. W trakcie czynności ustalili, że nie było to jedyne przewinienie jednego z mężczyzn - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji. - Okazało się, że kiedy 35-latek został wyproszony z pociągu, ponieważ nie posiadał biletu, ukradł torbę podróżną jednego z pasażerów. Policjanci zatrzymali mężczyznę i osadzili w policyjnej celi, przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów 35-latkowi i jego starszemu koledze. 

35-latek odpowie za kradzież w warunkach tzw. recydywy, a za wyłudzenie przejazdu taksówką konsekwencje poniosą obaj mężczyźni.

Pierwszemu z mężczyzn grozi nawet 7,5-letnia odsiadka. 

REKLAMAgeodeta
REKLAMAogłoszenie

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.3212 sekundy