REKLAMAPanczen1
REKLAMAOlszta
wydrukuj podstronę do DRUKUJ22 czerwca 2018, 14:45 komentarzy 8

(Fot. Archiwum ZK w Iławie.)

"Ratujcie mojego synka!" - takie dramatyczne słowa w minioną środę, stojąc w kolejce w jednym z iławskich supermarketów, usłyszał emerytowany funkcjonariusz Zakładu Karnego w Iławie. Nie wahał się ani chwili, by udzielić pomocy i uratować dziecku życie.

Bohaterski czyn

Zdarzenie miało miejsce podczas zakupów. Oczekując w kolejce do kasy, st. sierż. sztab. w stanie spoczynku Tomasz Stryjek usłyszał rozpaczliwy krzyk kobiety wzywającej pomocy. Jej około 2-letni syn zakrztusił się cukierkiem. Dziecko traciło oddech i siniało. Reakcja musiała być natychmiastowa. Jej starania samodzielnego udzielenia pomocy dziecku nie przyniosły efektu. Dopiero fachowa i adekwatna do sytuacji reakcja funkcjonariusza udrożniła drogi oddechowe chłopca. W ostatniej chwili uratował mu życie. Gdy inni stali i z przerażeniem patrzyli, on pospieszył z pomocą.

Funkcjonariusz 24h na dobę

St. sierż. sztab. Tomasz Stryjek pełnił służbę od 1 lutego 2000 r. w Zakładzie Karnym w Iławie, gdzie był starszym oddziałowym działu ochrony. Z dniem 29 maja 2018 r. odszedł na zaopatrzenie emerytalne. Jeszcze do niedawna pełnił służbę, w której musiał wykazywać się umiejętnością reagowania w sytuacjach nagłych, wymagających od niego odporności na stres i działania pod presją czasu. W pracy funkcjonariusza Służby Więziennej, w szczególności działu ochrony, zdarzają się sytuacje wymagające wykorzystania umiejętności udzielenia pierwszej pomocy. Odpowiednie szkolenia i lata praktyki, jak widać, przyniosły oczekiwany skutek. Jak mówi Tomasz Stryjek, to nie pierwsza w życiu taka sytuacja, w której brał udział. Mimo to nie ukrywa, że troska o życie chłopca wzbudziła w nim silne emocje. W jednej chwili stał się bohaterem, budzącym uznanie wszystkich "bezradnych" świadków zdarzenia. Dzięki swej wrażliwości na ludzką krzywdę i skutecznym działaniom zapobiegł tragedii.

Odruch serca

Misja, z jaką wykonywał swój zawód i potrzeba niesienia pomocy towarzyszą mu w codziennym życiu. Etos funkcjonariusza nie kończy się z dniem odejścia na emeryturę. Troska o bezpieczeństwo innych oraz postawa funkcjonariusza Służby Więziennej towarzyszy mu nawet poza więziennym murem.

Bycie funkcjonariuszem Służby Więziennej zobowiązuje. Funkcjonariuszem się jest, a nie bywa!

Tekst: kpt. Magdalena Socha, mjr Jarosław Witek.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: ZK w Iławie.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAogłoszenie

8Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Grexas 8 ponad rok temu

    Brawo. Pełen szacunek.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~snejk 7 ponad rok temuocena: 100% 

    Brawo WZOR do nasladowania

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~EO 6 ponad rok temuocena: 100% 

    Słowa uznania należą się Panu! Gdyby nie Pan, strach pomyśleć...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Marcin 5 ponad rok temuocena: 100% 

    Chopie jesteś Wielki. Zrobiłeś coś wspaniałego.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Dzielnicowy 4 ponad rok temuocena: 100% 

    Szacun tak powinien zachować się każdy, a tak na marginesie to chyba Dyrektor ZK powinien wyróżnić takiego podopiecznego, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego na emeryturze. Dzielnicowy

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Anonim 3 ponad rok temuocena: 100% 

    Każdy, oczywiście obywatel a nie byly/ obecny funkcjonariusz publiczny

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Swój 2 ponad rok temuocena: 100% 

    Stryju czapa z głowy szacun. Trzym się na emeryturze.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Glina 1 ponad rok temuocena: 100% 

    Brawo stary ! tak trzymać.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.8237 sekundy