- Od około dwóch lat te same osoby w sezonie wiosenno-letnim łamią przepisy pod "czujnym" okiem kamery - napisał do nas czytelnik, prosząc o zachowanie anonimowości. - Zgłaszając sprawę na policję, podałem dzień i godzinę m.in. jazdy na jednym kole, wyprzedzaniu na pasach i na podwójnej ciągłej. Po kilku dniach dostałem telefon z policji, że faktycznie widać niebezpieczne manewry na kamerach monitoringu, ale policja niewiele może zrobić i potrzebne są moje zeznania. Odmówiłem, gdyż nie mam czasu na bieganie po sądach, a uważam, że wskazanie konkretnego manewru i zgłoszenie, że taka sytuacja powtarza się w każdy weekend, powinno wystarczyć policji do podjęcia działań. Policja doskonale wie, kto jeździ tymi motocyklami i uważam najzwyczajniej w świecie, że albo im się nie chce, albo nie chcą skrzywdzić znajomych.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy iławską komendę policji, która zapewnia, że wszelkie sygnały od mieszkańców zaniepokojonych np. niebezpiecznym zachowaniem kierowców traktuje bardzo poważnie i wszystkie zgłoszenia, nawet te anonimowe, są sprawdzane przez policjantów.

- Zgłoszenia o niebezpiecznych manewrach otrzymujemy coraz częściej i zawsze reagujemy. Odpowiedzialna postawa mieszkańców pozwala m.in. na ujmowanie na gorącym uczynku pijanych kierowców. Iławianie coraz częściej rozumieją, że bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni - mówi sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie.

Komenda zapowiada także, że przyjrzy się konkretnej sprawie zgłoszonej przez naszego czytelnika.

- Wystąpimy do Straży Miejskiej w Iławie o sprawdzenie zapisów z kamer i udostępnienie nam wszelkich nagrań ilustrujących opisane niebezpieczne manewry - mówi Joanna Kwiatkowska. - Bardzo cenne są także zeznania świadków i dodatkowe informacje, które mogą oni przekazać, takie jak miejsce, dzień, czy godzina danego zdarzenia, a jeśli jest to możliwe, również numery rejestracyjne pojazdu. Trzeba bowiem pamiętać, że by kogoś ukarać, musimy dysponować pełnym i niezbitym materiałem dowodowym.

Do tematu wrócimy, by sprawdzić, czy sprawców wykroczeń udało się ustalić.