GKS Wikielec - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 3:2 (3:0)
1:0, 31 min., Michał Jankowski
2:0, 35 min., Paweł Tomkiewicz
3:0, 44 min., Remigiusz Sobociński
3:1, 59 min., Maciej Deredas 
3:2, 75 min., Cezary Robaczewski 

Był to mecz o dwóch obliczach. Pierwsza odsłona to dominacja miejscowych, którzy grali szybko i z pomysłem, konstruując piękne akcje. Po pierwszych trzech kwadransach gry Wikielec prowadził 3:0.

Wydawało się, że w drugiej części dominacja GKS-u będzie jeszcze większa, ale zespół Drwęcy zagrał bardzo ofiarnie i z polotem. Stworzył sporo akcji ofensywnych i zdobył po ładnych zespołowych akcjach dwa gole. 

W końcówce zrobiło się bardzo nerwowo. Zwycięstwo wymykało się z rąk ekipy z Wikielca. Jednak dobra gra w ofensywie zastopowała zapędy Drwęcy i mecz zakończył się zwycięstwem 3:2 GKS-u. 

Ekipa z Nowego Miasta Lubawskiego udowodniła jednak, że trzeba walczyć zawsze do końca. W ten sposób można nawet czołowej ekipie IV ligi sprawić dużo kłopotów.

Przed spotkaniem piłkarze obu zespołów uczcili pamięć zmarłego Edwarda Ostrowskiego- byłego zawodnika GKS-u, który grał w klubie z Wikielca w latach 70-tych i 80-tych.

Swój następny mecz Wikielec zagra w sobotę, 27 października o godzinie 15:00 z Czarnymi Olecko, ponownie na własnym stadionie. 

GKS Wikielec: Kościński, Laskowski, Kolcz, Kwiatkowski, Kacperek, Sobociński, Płoski, Tomkiewicz, Piórkowski, Luliński, Jankowski. Rezerwa: Kowalski, Korzeniewski, Nowiński, Wiśniewski, Wacławski, Turowski.

Drwęca NML: Lendzionowski, Jankowski, Radomski, Sołtysik, Emelianow, Rzepkowski, Robaczewski, Olszewski, Wolski, Sternicki, Deredas. Rezerwa: Zieliński, Stecka, Straus, Marcfeld, Draśpa, Puwalski, Skonieczka.  

Wiesław Raczkowski

GKS Wikielec - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 3:2

Zdjęcia: Info Iława.