REKLAMApluszak
REKLAMAPatrz
wydrukuj podstronę do DRUKUJ15 stycznia 2019, 14:03 komentarzy 1

(Fot. materiały prasowe.)

"Dzień Ojca" - powieść pod tym tytułem to jedna ze styczniowych premier wydawnictwa Novae Res i literacki debiut iławianki Eweliny Woźniak.

Ewelina Woźniak  - ur. w 1977 roku w Iławie. Z wykształcenia psycholog, psychoterapeutka. Prywatnie żona oraz matka trzech synów. "Dzień Ojca"  to jej literacki debiut. O czym jest pierwsza wydana powieść iławianki?

- Bohaterowie  "Dnia Ojca"  borykają się z problemami, jakie mogą zdarzyć się w życiu każdego z nas. Zdrada, traumy z dzieciństwa, brak zdrowych relacji z najbliższymi, żałoba, utrata nienarodzonego dziecka. Ta pełna wzruszeń opowieść o życiu i o tym, co w nim piękne, trudne i bolesne daje nam wiarę, że w każdej chwili można poradzić sobie z toksycznymi emocjami, które zatruwają codzienność, wszystko zmienić i wyjść szczęściu naprzeciw. Ono jest tuż za zakrętem... - mówi Dorota Konkel z wydawnictwa Novae Res.

"Dzień ojca" to historie kilku kobiet.

- Jankę łączy z matką specyficzna więź, odbierająca obu kobietom prywatność i niezależność. Maja, mimo wspierającego męża i cudownych córek, nie czuje się szczęśliwa. Hanka ma kłopoty z nastoletnim synem, od chwili gdy nieoczekiwanie pojawił się nieobecny do tej pory w jego życiu ojciec... Ela walczy z przeszłością i próbuje poradzić sobie ze złymi wspomnieniami z dzieciństwa. Weronika traci grunt pod nogami, gdy dowiaduje się o chorobie syna... - przybliża sylwetki bohaterek książki wydawca.

A tutaj próbka stylu Eweliny Woźniak- fragment jej powieści "Dzień ojca".  

Majka czuła, że tkwi w jakimś zawieszeniu, szuka, ciągle szuka, sama nie wie czego. Kocha swoją rodzinę – dzieci i męża. Hm, męża… no chyba kocha, chociaż odsunęli się od siebie dość mocno. On tylko ciągle o domu i o rodzinie, a ona chce czegoś więcej, chce być kimś. Artystką! Wielka sprawa, bycie matką czy ojcem – to żadna filozofia. Daje dzieciom przecież bardzo dużo. Mają komfortowe warunki, chodzą na dodatkowe zajęcia, niczego im nie brakuje. Jej mamy też ciągle nie było – wyjechała, a ojciec dobrze wychował córkę. Zmarł, gdy była na studiach. Mama mieszkała za granicą, rzadko przyjeżdżała, ale pomagała córce finansowo podczas studiów, dzwoniła do niej. Majka zawsze miała, czego potrzebowała… najmniej matki.

Więcej o powieści i jej autorce będzie się można dowiedzieć w Porcie Iława już 17 stycznia. Tego dnia o godzinie 18:00 rozpocznie się tutaj spotkanie autorskie z Eweliną Woźniak.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAogłoszenie

1Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Beata 1 ponad rok temu

    Czytałam jednym tchem. Super powieść, nie można się nudzić. Są łzy, zaduma i śmiech. Polecam wszystkim. Na spotkanie z Panią Eweliną idę między innymi po autograf!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3609 sekundy