(Fot. Info Iława. )
Przekonanie, że stworzenie w Iławie muzeum to nie tylko potrzeba, ale wręcz konieczność- to wspólny element przemówień, których można było wysłuchać w środę, 6 lutego w sali konferencyjnej Iławskiego Centrum Kultury, gdzie odbyło się spotkanie pod hasłem "Historia-ludzie-tożsamość-pamięć. O potrzebie powołania muzeum w Iławie". Zebranie było okazją do zawiązania się nowej nieformalnej koalicji na rzecz utworzenia w Iławie takiej placówki. Jakie zatem będzie muzeum w Iławie, gdzie będzie się mieścić? Koncepcji jest kilka.
Dotychczas nie wypracowano wspólnej wizji, o której można byłoby powiedzieć, że stanie się podstawą do dalszych prac. Są różne pomysły na format iławskiego muzeum, brak też jednomyślności co do jego lokalizacji.
Mimo to spotkanie z minionej środy miało dla tego projektu przełomowy charakter w tym sensie, że stało się okazją do zawiązania się koalicji na rzecz budowy w Iławie muzeum. Tak, otwierając spotkanie, nazwał grupę osób współpracujących w tym zakresie Michał Młotek.
- Dziś wszyscy mamy taką świadomość, że już nie możemy czekać, że jest to ostatnia chwila. Iława dzisiaj jest największym miastem w województwie warmińsko-mazurskim, które nie ma swojego muzeum - podkreślił autor Internetowego Muzeum Iławy.
Inicjatywa ma wsparcie ze strony władz naszego miasta, co jest kluczowe ze względu na konieczność zaangażowania dużych środków. Burmistrz Iławy jednoznacznie zadeklarował chęć realizacji tego projektu jeszcze w tej kadencji.
- Myślę, że gdy za pięć lat będziemy kończyć tę kadencję, będzie wstydem dla samorządowców, jeśli muzeum nie powstanie - powiedział Dawid Kopaczewski. - Mogę publicznie zadeklarować, że jestem zdeterminowany, aby to muzeum powstało, choć forma i miejsce jeszcze nie są przesądzone.
Następnie, zanim tej formie i miejscu poświęcono więcej uwagi, głos zabrał, w imieniu lokalnego środowiska regionalistów, Rafał Kocięda. Przedstawił najciekawsze znaleziska członków lokalnych stowarzyszeń, które - jak podkreślał - prowadzą poszukiwania zgodnie z prawem, dysponując odpowiednimi pozwoleniami. To przedmioty z całego powiatu iławskiego, wydobyte na światło dzienne, dosłownie i w przenośni, w trakcie minionej dekady. Część z nich już trafiła do istniejących muzeów i już raczej nie uda się ich odzyskać, niektóre natomiast nadal mogłyby zasilić zbiory przyszłej placówki muzealnej w naszym mieście.
Następnie głos zabrał dr Wiesław Skrobot. Archeolog, muzealnik, badacz dziejów i kultury zachodniego pogranicza dawnych Prus Wschodnich, licencjonowany przewodnik po Warmii i Mazurach podkreślał, że muzeum ma za zadanie nie tylko przyciągać turystów.
- Pierwszym beneficjentem istnienia muzeum są mieszkańcy, bo to instytucja, która ma wymiar wspólnotowy. Miasto potrzebuje takiego "silnika społecznego" - mówił dr Skrobot, który sam jest zwolennikiem znanej już w przestrzeni publicznej w Iławie, także z naszej publikacji, koncepcji budowy muzeum niedaleko "czerwonego" kościoła.
"Muzeum- serce, w rytm którego ma bić całe Stare Miasto"- pisaliśmy w 2014 roku, opisując pomysł na muzeum w drugim najstarszym obiekcie architektonicznym zachowanym w Iławie, przy linii dawnych murów miejskich. Koncepcja, zakładająca wzniesienie nowego budynku i połączenie go z tym zabytkowym łącznikiem, o której realizację zabiegali członkowie Grupy Inicjującej Powstanie Muzeum Regionalnego w Iławie (w tym Agnieszka Błędowska i Michał Młotek) doczekała się już nawet przygotowania dokumentacji projektowej, po czym przedsięwzięcie utknęło w martwym punkcie.
Piotr Lulkowski- to następny entuzjasta powołania do życia iławskiej placówki muzealnej, który zabrał głos podczas środowego spotkania. Mówił o swojej koncepcji Muzeum Grafiki "Mon petit Louvre", które w jego ocenie mogłoby się stać prawdziwą kulturalną wizytówką Iławy i jednocześnie wabikiem na turystę. "Mój mały Luwr" w zamyśle Lulkowskiego miałby powstać w piwnicach (podziemiach) Iławskiego Centrum Kultury i być miejscem ekspozycji należącej do niego kolekcji dzieł słynnych artystów, np. Salvadora Dalego, ale też areną dla ożywionej działalności kulturowej, angażującej mieszkańców.
Pieniądze, muzealia (czyli innymi słowy- pomysł na placówkę) i miejsce - to z kolei, jak podkreślał Piotr Żuchowski- dyrektor Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, trzy rzeczy, które są niezbędne, by taką placówkę powołać do życia. Jak mówił, skuteczne starania o środki zewnętrzne są kluczowe i trzeba je umiejętnie połączyć z adaptacją czy odrestaurowaniem planowanej siedziby. Stąd sympatia Żuchowskiego dla pomysłu, by iławskie muzeum stworzyć w nadal miejskiej (po dwóch nieudanych próbach sprzedaży) zabytkowej willi na ulicy Mazurskiej 2. Żuchowski podkreślał też, że muzeum nie może być jedynie powierzchnią ekspozycyjną, metrami kwadratowymi, ale ma tętnić życiem, mieć ciekawą ofertę dla mieszkańców.
- Muzeum jest spoiwem tworzenia świadomości regionalnej, jest wielkim miejscem edukacji - mówił.
W tym miejscu trzeba podkreślić, że muzeum na Mazurskiej 2 niekoniecznie widzi burmistrz. Dawid Kopaczewski chce, by placówka miała interaktywny charakter, a do zrealizowania takiej wizji potrzeba najprawdopodobniej o wiele większego obiektu.
Zaprezentowana została jeszcze jedna wizja iławskiego muzeum. To projekt młodego, pochodzącego z Iławy architekta Pawła Bierega, który proponuje ulokować taką placówkę w kolejowej wieży ciśnień znajdującej się na osiedlu Podleśnym. Koncepcja zakłada dobudowanie tam także nowego budynku. Mówił o niej były radny Roman Przybyła.
Jak to podsumować? Na razie spójnej koncepcji dotyczącej kształtu przyszłego iławskiego muzeum, a także decyzji co do jego przyszłej lokalizacji- brak. Nie wiadomo też jeszcze, co z trzecim składnikiem niezbędnym, by powołać muzeum, pieniędzmi. Burmistrz nie ukrywał, że będzie to dla miejskiego budżetu duże finansowe wyzwanie. Prace jednak zostały zainaugurowane, a kolejne, już bardziej szczegółowe informacje w sprawie muzeum w naszym mieście wydają się tylko kwestią czasu.
MUZEUM- CZY ZDOBĘDZIE SERCA IŁAWIAN? WYNIKI NASZEJ ANKIETY
Na zakończenie chcemy podsumować sondę, która - w formacie jednodniowym - była dostępna od 6 do 7 lutego na profilu portalu Info Iława na Facebooku. Ankieta pokazała, że na tym etapie zdania mieszkańców co do zasadności powołania do życia muzeum w Iławie są podzielone. To wskazuje na to, że inicjatorzy tego przedsięwzięcia, by "wygrać serca" iławian i ich poparcie dla tej inicjatywy, powinni mieć na uwadze potrzebę wypracowania atrakcyjnego formatu oraz skutecznej komunikacji dotyczącej korzyści wynikających z istnienia muzeum.
Pytaliśmy: Czy w Iławie należy powołać do życia muzeum?
Z 1,4 tysiąca oddanych głosów 46% było na "tak", 54% zaś na "nie".
Wynik zakończonej 7 lutego jednodniowej ankiety dotyczącej zasadności powołania do życia muzeum w Iławie według Czytelników portalu Info Iława.
"Historia-ludzie-tożsamość-pamięć. O potrzebie powołania muzeum w Iławie".
Zdjęcia, wideo: Info Iława.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
24Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak w Krakowie ujrzalem Arrasy to wydawało mi sie że widzę obok nich Polski Króla.
Jak czytam te komentarze to rzeczywiściwe myslę że Iławianie byki ostatni raz w muzeum w czasach szkolnych i dostali kapciuchy z zakazem ptania i dotykania eksponatów.... Teraz muzea to coś wiecej - interaktywna przygoda. Muzeum Iławy Prus Pomezan ??????? Jest masa mozliwości, ale pan Michał na pewno zdziełał by coś nieprzeciętnego w skali ktraju.... Teren pogranicza, wykopki, tajne historie, znane postacie etc, etc. Warto!!!!!!!! Jestem za! I w dupie mam drogi i tak wybijecie zawieszenia w sąsiedniej gminie CBR czy NNM!
Ta (...) w szałowym nakryciu to kto eto zacz? Siedzi przy samym Dawidzie i ciągle mu coś truje na ucho.
Edytowany: ponad rok temu
Ta [...], to Praskowa.
Edytowany: ponad rok temu
Widzę że ktoś tu jednak myśli. Brawo dla UPA. Wybiegi dla psów, też godne porównanie...
Muzem jest po to, by kształtować pamięć tożsamość i spoleczność naszą iławską. Muzeum to coś takiego własnie, co przypomina ze tu bylismy i będziemy. Bez pamięci zginiemy jako iłaławianie. Ale Tusk nam powtarzał ze jak nie bedzie w Polsce pracy do pojedziecie za granicę bowiem tam jest nasza europa. Przy takiej narracji nie jest nam poprzebne muzeum.
Szkoda ze radni oraz Pan burmistrz zapomnieli już kto na nich głosował i nie liczą się z zdaniem mieszkańców, potrzeby prawdziwego placu zabaw i wybiegu dla psów już od dawna są zgłaszane i w tych sprawach jakoś cisza.
Gdzieś mam twoje pieski i wybiegu. W domu se je trzymaj.
Każde osiedle ma plac zabaw. Mniejsze lub większe ale są. Jak sie znudzi jeden mozna jechac na inny w mieście. Już nie przesadzaj, ze "prawdziwy" plac zabaw jest pierwszą potrzebą miasta...
Plac zabaw od późnej wiosny do jesieni a muzeum całoroczne - to chyba różnica której nie widzisz, wiesz chociaż jak działa nowoczesne muzeum? Byłeś chociaż w jakimkolwiek muzeum w Polsce? Wątpię. Tak samo wątpię czy przeczytałeś ze zrozumieniem cały artykuł.
A zanim wszedłem w artykuł pomyślałem pewnie zobaczę słynną radna. iii nie myliłem się.
Zatem zaszła pomyłka w plebiscycie sławy. Ta o której myślę, siedzi w środku sali.
Nie małżonek tylko partner, któremu załatwia muzeum falsyfikatów Salvadora....
Którą? Były cztery. Inni radni również. Czy Twoim zdaniem nie ma prawa uczestniczyć w ogólnodostępnych spotkaniach? Jej czas prywatny, jej sprawa jak go wykorzystuje. Jeśli dobrze domyślam się, o którą radną chodziło to spójrz kto siedzi obok. Jej małżonek. Więc tym bardziej nie Twoja sprawa gdzie w wolnych chwilach i z kim przebywa słynna radna oraz pozostali członkowie rady i władz miasta.
Jestem na nie,są ważniejsze sprawy w mieście.Ile razy można o tym przypominać burmistrzowi?
Pewnie, że są pilniejsze np niedługo będziemy po szutrze jeździć a nie asfalcie ale pytanie brzmiało czy w ogóle powołać muzeum a nie za ile i czy teraz...
Zastanawia mnie po co? W wakacje jakiś zysk może będzie przynosiło ale później? Dla mnie to wyrzucanie pieniędzy. Muzeum nie było i nie slyszałam żeby ktoś narzekał że go nie ma.
No napewno nasz iławski Port jest taka atrakcją prawda?? Tam zróbcie muzeum i tak to na siebie nie zarabia.
Agnieszka to typowy przykład ludzi z mierny wykształceniem... Ważne że jest pincet plus
OK to mamy zamykać szlaban miasta z końcem sierpnia i "zapraszamy znów od marca" jak wioski nad morzem? Właśnie muzeum by było jedyną całoroczną atrakcją, bo teraz to zimą chyba największą jest Galeria Jeziorak...
Kuźwa jak można głosować przeciw. Przecież u nas nie ma co oglądać jak turysta przyjedzie, poza terenami rekreacyjnymi mają nadal patrzeć na wodę i kościół?
Nie ma co oglądać. Ratusz, kościół i lokomotywa... w mieście turystycznyn. Kiedyś turyści spytali mnie, co można obejrzeć w Iławie to aż wstyd odpowiadać, że mają iść pod ratusz i kościól. 15 min atrakcji... Akurat było lato, padał deszcz i nie mieli co z sobą zrobić. Ostatecznie poszli na basen i do Sziszy.
Głosują przeciw ci którzy by chcieli tylko zakłady pracy, place zabaw itd. Te rzeczy są tez ważne ale ci co głosowali przeciw chyba nigdy nie byli w nowoczesnym muzeum ( a takie powinno powstać) i ogólnie muzeum kojarzy im się ze starszą panią w środku pomiędzy gablotami, która krzyczy "nie dotykać".
Jak można głosować za muzeum? To miasto rzeczywiście będzie tylko dla ludzi starszych bo młodych tym nie przyciągnie zróbcie ogrodzenie wokół starego miasta i macie tam same obiekty muzealne..