ZDZ
REKLAMAPatrz
wydrukuj podstronę do DRUKUJ18 października 2019, 21:22 komentarzy 8

(Fot. Info Iława.)

Od stojącego na wysokim poziomie meczu GKS-u Wikielec z Mrągowią Mrągowo w piątkowy rozpoczął się piłkarski weekend w IV lidze.

Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy, ale przyjezdni "tanio skóry nie sprzedali" - grali ambitnie, nieraz tworząc zagrożenie pod bramką Wikielca.

12. kolejka forBET IV ligi
Wikielec, 18 października

GKS Wikielec - Mrągowia Mrągowo 3:0 (1-0)
Bramki:
1:0 - Michał Jankowski (45'+)
2:0 - Aleksander Kowalczyk (78') 
3:0 - Remigiusz Sobociński (90', karny)

Trzeba przyznać, że mrągowianie nie przestraszyli się niepokonanego w tym sezonie lidera i podjęli walkę jak równy z równym. Dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy do bramki rywala, strzałem z głowy po rzucie rożnym, trafił Michał Jankowski. W drugiej połowie tempo meczu trochę spadło, ale wciąż okazje strzeleckie zdarzały się po obu stronach boiska. Prowadzenie Wikielca podwyższył Aleksander Kowalczyk, a Remigiusz Sobociński, strzelając z karnego, ustalił wynik spotkania na 3:0. 

Można podsumować, że Mrągowia Mrągowo była najlepiej grającym przeciwnikiem GKS-u, jaki w tym sezonie dotychczas zawitał do Wikielca.

Trzeba też odnotować 12. zwycięstwo z rzędu GKS-u Wikielec! W tym sezonie zespół trenera Wojciecha Tarnowskiego jest nie do zatrzymania.

GKS Wikielec: Błażej Caban, Remigiusz Sobociński, Mateusz Jajkowski, Sebastian Szypulski, Tomasz Wacławski, Patryk Rosoliński, Adrian Korzeniewski, Michał Jankowski, Jakub Górski, Patryk Wodzicki, Michał Bartkowski. Rezerwa: Dawid Mazurowski, Jakub Słomski, Damian Tokarski, Piotr Kacperek, Adrian Płoski, Aleksander Kowalczyk, Michał Kwiatkowski.

REKLAMANAJLAK
REKLAMAogłoszenie

8Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Kibic 8 ponad rok temuocena: 50% 

    Za silni na IV ligę, za słabi na III ligę....

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~K.M. 7 ponad rok temuocena: 33% 

    Żelazna jedenastka widelca hehe, innych nie macie do gry? brawo zaoracie zespół, w 3 lidze w sam raz

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~kibic 6 ponad rok temuocena: 91% 

    Gdyby scalic druzyny takiego Wikielca i takiej Ilawy, gdyby scalic sponsorow z regionu jestem pewny ze wrocilyby piekne czasy, pelny stadion i piekna atmosfera... ale jest jeden problem, kto bylby prezesem bo chetnych zapewne do bycia sternikiem byloby wielu...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~autochton 5 ponad rok temuocena: 86% 

    Dlatego napisałem, że to Jeziorak powinien wchłonąć GKS, bo stadion, bo Iława, bo rozpoznawalność. Ale oczywiście nie miałem na myśli Jeziorakowego dowodzenia, bo to już od lat jest poniżej krytyki. Ot, jest sobie klub Jeziorak bo jest.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Do Leszek 4 ponad rok temuocena: 100% 

    Tak jak piszesz Leszek z tym, że mecze 1 drużyny rozgrywano by w Iławie - wydaje mi się, że miałoby to sens, duży stadion, odpowiednie zaplecze parkingowe, licencje i zabezpieczenia. Ale najważniejsze to góra, sposób zarządzania. Kiedyś usłyszałem, że duża lokalna firma kosmetyczna chciała poważnie wejść w sponsoring przez duże S do Jezioraka z tym zastrzeżeniem, że zarządzanie finansami będzie leżało po ich stronie, ale nie było na ro zgody władz klubu... i tyle...

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Leszek 3 ponad rok temuocena: 50% 

    A dlaczego Jeziorak ma wchłonąć Wikielec? A może odwrotnie?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~prezesi 2 ponad rok temuocena: 100% 

    Jeśli miałoby to tak wyglądać jak w Twoich fantazjach to rozumiem, że cały zarząd, kadra trenerska, i sposob organizacji i prowadzenia klubu tzw. know-how przechodzi z Wikielca. Wyobrażasz sobie szefostwo "J", które na to się zgadza? Dla niektórych własne stołki, i fakt bycia prezesem, dyrektorem itp. jest ważniejszy niż ostateczny sukces zespołu, niestety...

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~autochton 1 ponad rok temuocena: 67% 

    Też myślę, że mamy za mały region dla dwóch silnych klubów. Ale podejrzewam, że na wchłonięcie Winkla przez Jeziorak (bo tak powinno to wyglądać) na razie nie ma szans.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.5197 sekundy