REKLAMAPanczen1
REKLAMAZielona aleja
wydrukuj podstronę do DRUKUJ26 stycznia 2020, 09:49 komentarzy 6

(Fot. GKS Wikielec.)

Po pierwszej połowie było 1:0 dla Concordii, choć mógł być co najmniej remis, gdyby zespół wykorzystał akcję „dwóch na bramkarza”. Wyrównał z karnego Remigiusz Sobociński, a podwyższył na 2:1 testowany Łukasz Suchocki. Chwilę później rywale wyrównali, ale wyniku nie utrzymali do końca. Zwycięską bramkę zdobył Tomasz Wacławski, wykorzystując dośrodkowanie Michała Jankowskiego. Tak w skrócie wyglądał pierwszy sparing drużyny trenera Wojciecha Tarnowskiego, w której zabrakło czterech podstawowych nazwisk.

Concordia Elbląg – GKS Wikielec 2:3 (1:0)
Żukowski 15, Lisiecki 63 – Sobociński 56 (k), Suchocki 62, Wacławski 87.

 
GKS Wikielec: Caban, Sz. Jajkowski, Kacperek, Wodzicki, Korzeniewski, Jankowski, M. Jajkowski, Sobociński, Wacławski, Suchocki, Bartkowski. Zagrali także: Mazurowski, Turowski, Krajnik, Kucznier, Trojanowski.
 
Do Elbląga nie pojechało trzech podstawowych zawodników: Patryka Rosolińskiego i Sebastiana Szypulskiego zatrzymały obowiązki szkolne. Z kolei Aleksander Kowalczyk nadal przechodzi rehabilitację po kontuzji. Z drużyną pojechał na sparing Jakub Górski, jednak na boisko nie wyszedł z powodu drobnego urazu.
 
GKS przegrywał od 15. minuty za sprawą Przemysława Żukowskiego, ale jeszcze w pierwszej połowie mógł być remis. Tomasz Wacławski i Michał Bartkowski poszli we dwóch na bramkarza. „Wacek” zdecydował się strzelać, ale bramkarz był górą. 
 
10 minut po rozpoczęciu drugiej połowy faulowany w polu karnym był Michał Jankowski. „Jedenastkę” na gola tradycyjnie zamienił Remigiusz Sobociński, dla którego było to ósme w tym sezonie trafienie z „wapna”. Jesienią w IV lidze Sobociński wykorzystał siedem z ośmiu rzutów karnych.
 
Kilka minut później było już 2:1 dla GKS-u. Testowany były zawodnik Jezioraka Iława Łukasz Suchocki pressingiem zmusił bramkarza Concordii do błędu i tak zablokował piętą wybijaną piłkę, że ta wpadła do bramki. Niestety chwilę później było już 2:2, a wyrównał Rafał Lisiecki.
 
Zwycięska bramka padła w 87. minucie i trafiła na konto ekipy trenera Wojciecha Tarnowskiego. Jankowski w swoim stylu „zakręcił” obrońcą i dośrodkował na głowę Wacławskiego.
 
GKS kolejny sparing rozegra w sobotę, 1 lutego z BKS-em Bydgoszcz w Iławie.

Źródło: GKS Wikielec/red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAogłoszenie

6Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~156 6 ponad rok temuocena: 67% 

    Posłuchajcie szczerego do bólu wywiadu z trenerem Jezioraka. On chyba żyje w innym świecie. twierdzi, że wynik nie odzwierciedla gry i jest za wysoki dla Morąga. Toć to powinno być z 11:1.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~pszemek 5 ponad rok temuocena: 80% 

    Wikielec jedzie do Elbląga i wygrywa. Morąg przyjeżdża do Iławy i spuszcza lanie Jeziorakowi. Świat stanął na głowie.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Wikielec 4 ponad rok temuocena: 0% 

    Czarni Rudzienice kwiatek

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~BW 3 ponad rok temuocena: 37% 

    A kogo chodzi obchodzi jakiś jeziorak bez ambicji

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~viver 2 ponad rok temuocena: 64% 

    I kogo to obchodzi ;p

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Arnold 1 ponad rok temuocena: 0% 

    A gdzie Płoski, Słomski i Kwiatkowski?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3895 sekundy