(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
Gdy z pewnej budowy w powiecie iławskim zniknęło radio z ładowarką, podejrzenia od razu padły na jednego z pracowników - mężczyznę, który następnego dnia po dokonanej kradzieży już nie pokazał się w pracy.
Kara do 7,5 roku pozbawienia wolności grozi 35-latkowi. Mężczyzna okradł swojego pracodawcę. Teraz ze swojego zachowania będzie musiał tłumaczyć się przed sądem.
Policjanci zostali poinformowani o kradzieży radia budowlanego wraz z ładowarką.
- W trakcie czynności przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków. Ustalili, że kradzieży tej dokonał 35-latek - mówi asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji. - Kiedy funkcjonariusze pojechali do jego miejsca zamieszkania, potwierdzili uzyskane informacje oraz odzyskali skradziony sprzęt. Okazało się, że mężczyzna - wykorzystując chwilową nieobecność swojego pracodawcy - zabrał radio budowlane wraz z ładowarką i uciekł.
Jak ustalili policjanci, mieszkaniec województwa dolnośląskiego więcej nie pokazał się w pracy. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu, do którego się przyznał. Jak się okazało, mężczyzna jest recydywistą - był już karany za podobne przestępstwa. Zgodnie z Kodeksem karnym grozi mu surowsza kara - do 7,5 roku pozbawienia wolności.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.