Przez pierwszy fragment meczu toczyła się dość wyrównana walka i gospodarzom nie udawało się pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gości. Dopiero od stanu 6:5 dla Jezioraka iławianie zaczęli zyskiwać lekką przewagę i powoli "odjeżdżali" szczypiornistom z Kęsowa. W 19 minucie prowadzili już 8:5 i stopniowo powiększali swoją przewagę. W tym czasie parkiet musiał, z powodu kontuzji, opuścić najlepszy strzelec iławian Andrzej Jaworski. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 13:9.

W drugiej połowie zawodnicy Jezioraka z minuty na minutę się rozkręcali i seryjnie rzucali bramki - szczególnie Michał Gawiński, który trafił aż 12 razy do bramki przeciwnika. W efekcie mecz zakończył się 15-bramkową przewagą podopiecznych Bogdana Garbino i Grzegorza Balińskiego.

Następny mecz iławianie rozegrają 5 listopada w Ryjewie z miejscowym Bellatorem.

Jeziorak Iława - LKS Kęsowo 34:19 (13:9)

Fot. Info Iława.

Część pierwsza

Część druga