REKLAMAPanczen1
REKLAMASadek

Sport

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ7 kwietnia 2024, 12:01 komentarzy 29
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne (Fot. freepik.com)

System wychowania fizycznego nie został stworzony przez nauczycieli, ale tylko oni jako przewodnicy zatrudnieni w labiryncie fizyczności podopiecznych mogą go zmienić. Siła przyzwyczajeń, że „zawsze tak było” włącza jednak hamulec uznania podmiotowości ucznia, a każde twórcze podejście napotyka przeciwników zmian.

Rozbudowana, korygowana wrzutkami podstawa programowa dopuszczająca szerokie spektrum oceniania i kolizyjne spojrzenie na wychowanie fizyczne rodziców, dzieci i nauczycieli nie tworzą klimatu, aby wypracować oczekiwany kompromis oparty na zaufaniu.

Żadna cyfra nie spełnia wymogów bieżącego monitorowania. Skala 1-6 wymieniona w rozporządzeniu z dnia 22 lutego 2019 roku w paragrafie 7 dotyczy tylko klasyfikacji semestralnych i rocznych. Prawo oświatowe w ocenie wymagań określonych w podstawie programowej nie wskazuje na posługiwanie się średnią w ocenie końcowej, a paragraf 12 mówi, że ocenianie bieżące ma informować uczniów o tym, co zrobili dobrze, a co źle i jak to poprawić.

Nauczyciele słusznie bronią się przed biurokracją i oczekiwaniem wszystkiego od szkoły, ale wszystko nie może obciążać tylko ucznia i rodzica.

Wiem z doświadczenia jak trudno kruszyć szkolny mur przyzwyczajeń. Są środowiska, które uciekają spod tego szablonu. Warto podpatrywać te, które szukają pomysłu, aby w-f był oczekiwaną wartością.

Gdyby polski nauczyciel wychowania fizycznego popracował w fińskiej szkole przez rok, po powrocie z niej stałby się kulą u nogi polskiej oświaty. Indywidualny klimat wymagań w kulturze fizycznej u nich kształtuje prozdrowotne postawy w życiu dorosłym, w dużym zaufaniu do nauczyciela.

Sport to nauka rywalizacji. Jednak szkoła, to nie zawody sportowe.

Szkolny w-f angażujący ucznia przez lata siatką godzin nie buduje mocnej odpowiedzi. Narzucona w planie przez system fatyga z trudem angażuje ciało i umysł w tworzenie sprawności. Lekcja w obecności często bez czytelnego dla wszystkich celu, podział na grupy, tłok w szatni, brak pryszniców, krótkie przerwy międzylekcyjne nie zachęcają.

Nauczyciele wiedzą najlepiej, jak ciężko namówić ucznia do wykonania czynności przekraczającej niezauważalne oddychanie. Zmieniająca się koordynacja ruchowa, wstyd przed brakiem podstawowych umiejętności, przed grupą, czasami nawet przed samym sobą – blokuje wszystko. No i te odczucie młodości. Nic nie boli, nie zgrzyta, to po co sobie fundować dyskomfort? Dlaczego te same przeciwności nie stanowią przeszkody w klubowym szkoleniu?

Byli zawodnicy zaprowadzają swoje dzieci do klubów i stowarzyszeń sportowych w wierze, że po upadku podniosą się silniejsi. Lekcji pokory, której doznali w sporcie nie odbierają negatywnie. Ufają, że pomoże to również ich dzieciom w trudach dorastania.

Jasno określony kierunek wskazuje drogę rozwoju. Pełną zawiłości podstawę programową zastąpił prosty wybór dyscypliny. Na treningu obok siebie spotykają się osoby poszukujące wyniku. Dojrzali zawodnicy stanowią wzór. Często to oni najbardziej motywują tych, którzy przyszli przed chwilą. Przychodzisz i musisz, bo po to przyszedłeś. Postęp wynikowy z wszystkimi bólami jego osiągnięcia dotyka ogół jednakowo.

W sporcie mamy szansę na sponiewieranie wielokrotnie częściej niż w życiu. Nic tak nie wzmacnia jak porażka. Wstajemy, aby zderzyć się z następnym dniem. W szkole, "przerosty biologiczne" bezwzględnie zauważają "niedoróbki" innych. W klubie, każdy pamięta swoje początki.

Przed lekcją dziesiątki wymówek usprawiedliwiają ucznia, angażują również prowadzącego do natychmiastowej reakcji, bo: „co powiedzą rodzice, dyrektor, czy przekaz w social mediach...”. Nauczyciele unikają wchodzenia w grząski obszar sprzeczności i konfliktów.

Szkolny make-up nie może się zniszczyć. Klubowy makijaż tworzy mokra koszulka, w której łatwiej rozwikłać zatargi.

Szkoła boi się ryzyka w fizyczności. W klubie sportowym to na niej opiera się szkolenie. Na przekraczaniu granic niemożliwości. Na tłumieniu w sobie obaw przed ścianą strachu. W szkole pod nią, na ławce, topi się smutki braku wiary w siebie. Szkoła uciekając przed ryzykiem, minimalizuje wymagania.

Sport w klubie jest prawdziwy, dotyka ciała w sposób czasami bezwzględny. Nie ma postępu bez bólu i wysiłku. Nie trenujesz, nie wygrasz. To, że po drodze wiele razy zaliczyłeś „zgon” jest tylko trampoliną do zwycięstwa wynagradzającego wszystkie doznane porażki. To droga budująca sukces także w życiu dorosłym. Na treningu trzeba wstać, jak nie ma się w sobie siły, aby walczyć.

Poraniony, czasami w samotnej porażce na drugi dzień zawodnik nie przynosi zwolnienia lekarskiego. Staje obok kolegów, koleżanek z klasy. W kolejce do upadku czekają inni.

Świat trenerskich marzeń o talentach sportowych bardzo się zmienia. Teraz już nie zaprasza się na trening zdolnych, tylko chętnych. Motywacja do postępu mimo przeszkód kusi jednak w trybie ciągłym. Trzeba zmienić polską oświatę w sektorze wychowania fizycznego, aby szkolne gabloty nie były zastawione pucharami zdobytymi przez szkolonych w klubach zawodników będących tylko jej uczniami, którym tak naprawdę szkolny w-f nie jest potrzebny w sportowym rozwoju.

Nie wszystkie dzieci staną na podium. Nie wszystkie mają w sobie gen rywalizacji. Jednak dążenie do zrozumienia, że jesteśmy żywą maszyną biomechaniczną, która musi być używana, aby zachowała zdrowie - dotyczy każdego.

Paweł Hofman

sport


 

TEMATY sport
REKLAMANAJLAK
REKLAMAogłoszenie

28Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~friko i koko 28 14 dni temuocena: 100% 

    Historia tworzy się tu i teraz Posłuchajmy historyka 35-tego On historię wyprzedza na dekady . Trzeba będzie przenieść cmentarz z Wyszyńskiego na Kościuszki. Inwestycja mała . Prosektorium już jest w postaci młyna .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Czy to jeszcze Polska? 27 16 dni temuocena: 100% 

    Ministra Mucha oświadczyła, że wspólnie z ...Niemcami przygotowali 4 częściowy podręcznik historii "naszych dwóch narodów", a także historii powszechnej. Czego jeszcze nie rozumiecie?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ZAPYTANIE 26 16 dni temuocena: 100% 

    czy ten historyk 35-ty to taki w okularach ? taki trochę mieogolony ? a może ma na imię seweryn ? TAK ? albo NIE ?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~friko i koko 25 16 dni temuocena: 100% 

    kiedyś miałem koguta . Piał skoro świt . Kiedy słonce wstało to dawał koncert aby wszyscy go słyszeli . Zorzy raczej nie widział . Piał od rana do wieczora . Jedynie milczał 35 min. po północy bo wiedział co to są strzygi . I tak poszedł na rosołek . Jak historyka dopadną strzygi to czeka go to samo . Mój kogut gotował się 35 min. Przypuszczam że historyka trzeba gotować 35 lat .Nie wspomnę o oskubaniu go z piórek w które obrósł niemiłosiernie

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~spoko 24 16 dni temuocena: 100% 

    kogut 35-ty był tak ambitny że chciał znosić nawet kilka jajek dziennie. Jednak okazał niemoc SWĄ i kury go podziobały

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~upadek 35-tego doktora historii 23 16 dni temuocena: 100% 

    Gość z 22:14 napisał prawdę. Także w kontekście edukacji mamy do czynienia z dewastacją Państwa. Wykreślanie niewygodnych faktów z chlubnej i bohaterskiej historii jak za głębokiej komuny. Wszystko musi być poprawne politycznie, zgodne z linią komisarzy ludowych obcych państw (lobbing ambasad, MSZ-ów, wywiadów, grup wyznaniowych, przedstawicieli obcych rządów...) Jeśli chodzi o NKWD, to zaraz po "wyzwoleniu" w 1945 do Polski wjechało na ruskich czołgach 5 tyś. utrwalaczy władzy ludowej, z dużą nadreprezentacją żydów, żeby obsadzić struktury administracyjne kraju. Teraz w mediach i przy korycie są ich dzieci i wnuki. Stąd "nowa historia". A 35-ty nadal obsesyjnie wszędzie widzi Konfederację, Brauna, jakieś broszurki, wszechprezesa, ruskie onuce, klozety, feniksa, kapustę kiszoną. Wszyscy pamiętają jego zakłamane wpisy choćby o Brygadzie Świętokrzyskiej, czy Jedwabnem. Skrajna aberracja i dysonans poznawczy na poziomie rynsztoku. ""sewerynie 35-ty jaka opinia TWA ?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~klęska nr 35 22 16 dni temuocena: 100% 

    historyku, doktorze 35-ty jaka jest odpowiedź TWA Jak nie wiesz to może zapytaj doktora historii Seweryna Sz. którego serdecznie pozdrawiałeś właśnie na forum tym.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~35-ty zweryfikuj post MY 21 16 dni temuocena: 100% 

    nie sposób pominąć tekstów historycznych już ::: ty oszuście obłudny, żebyś nie beknął za SWE .......i dalej jakiś frędzlowany ? nauczyciel historii ?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~friko i koko 20 16 dni temuocena: 100% 

    Oczywiście nie będzie pluł nam w twarz . Jakby nawet chciał to najwyżej opluje swoją brodę . Jednak czekam na kolejną lekcję z historii , z topografii Iławy . Zacny doktor , znawca nauk tajemnych może mnie w końcu uświadomi na której ulicy znajduje się cmentarz. Przypuszczam że tego nie powie . Celowo wprowadza błędne informacje aby strzygi go nie namierzyły . Mają najnowszą technologię podsłuchu . Nawet nie wie że w okularach ma pluskwę .Dopadną go i spalą jak czarownicę na stosie .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~35-tego strzygi ostrzygły na pałę 19 16 dni temuocena: 100% 

    TEN HISTORYK 35-TY j pierdził , że tekst : : KIEDY RANNE WSTAJĄ ZORZE "" po 35-temu brzmiał " GDY PORANNE "" to może śpiewali ormowcy jak wracali z zebrania partyjnego . SZCZYTEM SZCZYTÓW okazało się pierdzenie 35-tego , że słońce wstaje dokładnie o tej samej porze co zorze .

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~cała prawda 18 16 dni temuocena: 100% 

    a ta czarownica to KRYSPINOWA na miotle,,,,,,,,,,,, a tymczasem znalezione w internecie """"""""""""Seweryn dzieciaku, czy ty myślisz, że ludzi interesuje kto i pod jakim krzakiem wstawił klocka w czapkę okupantowi ?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~KOMUNIKAT 17 17 dni temuocena: 100% 

    ŻADEN SEWERYN NIE BĘDZIE OBRAŻAŁ BEZKARNIE INNYCH KOMENTUJĄCYCH NA INFO

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~krótko i na temat 16 17 dni temuocena: 100% 

    żaden seweryn nie będzie pluł nam twarz

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~friko i koko 15 17 dni temuocena: 100% 

    Też czekam na odpowiedz Jestem głodny wiedzy .Przypuszczam że miediewista ma 35 określeń , Jeśli nie to jasne pała i 35 łapek linijką .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~do friko 14 17 dni temuocena: 100% 

    archiwum X posiada w zbiorach SWYCH , takie materiały , których 35-ty nie znalazł przez wiele lat kwerendowania w pakamerze Feniksa. SS rocznik 78 ?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Nauczyciel 13 18 dni temuocena: 82% 

    ..a ministra powiada,że ma nie być rywalizacji na lekcjach w-fu,bo to zbyt stresujące dla uczniów,i tak oto rośnie nam wychowywane bezstresowo pokolenie z telefonem w ręku,słuchawkach na uszach i tabletką dzień po w kieszeni..

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~prawda czasu , prawda jak w tvn 12 17 dni temuocena: 100% 

    niedawno pojawił się na TYM FORUM //a nie na innych forumach// pewien """""mediewista"""" co może sugerować , że tym ""mediewistą"" może być nasz 35-ty. wydaje się to prawdą przy uwzględnieniu określonego wykształcenia i wykonywanego zawodu tegoż nauczyciela . Gimbus z gimnazjum nr 2

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~pytanie do doktora 35-tego 11 17 dni temuocena: 100% 

    jako wszechwiedzący i wszystko wiedzący najlepiej odpowiedz kto to jest """""mediewista""""? , czy to ty ,czy inny nieuk siaki i owaki . W razie braku odpowiedzi znowu siadasz i pała.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~historia upadku 35-tego 10 17 dni temuocena: 100% 

    Gość z 22:14 napisał prawdę. Także w kontekście edukacji mamy do czynienia z dewastacją Państwa. Wykreślanie niewygodnych faktów z chlubnej i bohaterskiej historii jak za głębokiej komuny. Wszystko musi być poprawne politycznie, zgodne z linią komisarzy ludowych obcych państw (lobbing ambasad, MSZ-ów, wywiadów, grup wyznaniowych, przedstawicieli obcych rządów...) Jeśli chodzi o NKWD, to zaraz po "wyzwoleniu" w 1945 do Polski wjechało na ruskich czołgach 5 tyś. utrwalaczy władzy ludowej, z dużą nadreprezentacją żydów, żeby obsadzić struktury administracyjne kraju. Teraz w mediach i przy korycie są ich dzieci i wnuki. Stąd "nowa historia". A 35-ty nadal obsesyjnie wszędzie widzi Konfederację, Brauna, jakieś broszurki, wszechprezesa, ruskie onuce, klozety, feniksa, kapustę kiszoną. Wszyscy pamiętają jego zakłamane wpisy choćby o Brygadzie Świętokrzyskiej, czy Jedwabnem. Skrajna aberracja i dysonans poznawczy na poziomie rynsztoku. Ludzi na takim poziomie nie traktuje się poważnie.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~23:59 ? 9 17 dni temuocena: 88% 

    potwierdza się kolejny raz, że około północy strzygi wstają z grobów żeby odbierać niektórym ludziom rozumy. Źródło - Wikipedia .

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~do niżej 8 17 dni temuocena: 88% 

    po urojonych postach SWYCH spuść ten strumień wody i zamknij klapę

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~panie Nicky, on już tak ma, to ciężki przypadek 7 17 dni temuocena: 22% 

    Szkoda zachodu. Ten debil z dołu wszędzie i przy każdy temacie widzi tylko wyraz SWE (wcześniej ciemniak zupełnie nie wiedział o jego istnieniu), biedroni, lewactwo, liczbę 35, tęczowych, NKWD, ormowców, wściekłe macice i tego typu idiotyzmy. To taki patologiczny stan umysłu - typowe konfederackie delirium tremens. Ogólnie -stan beznadziejny. Pewnie gdy otwiera lodówkę, to szczerzą na niego zęby biedronie i tęczowi, a gdy podnosi klapę od klozetu - to wymachują na niego pałeczkami warczący ormowcy i leci tęczowy strumień wody ze spłuczki. Aż strach pomyśleć co go męczy, zlanego potem, podczas nerwowych snów chorobliwego psychopaty...

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Nicky 6 17 dni temuocena: 75% 

    Człeku szanowny, daj spokój. Wasze formowe wojenki 35 raczej ludzi śmieszą niż wciągają i są co najmniej żenujące. C'est la vie ;-)

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~do nicky 5 17 dni temuocena: 67% 

    Stany stanami, ale nasz etatowy wszechkomentator, jako SWÓJ zawodowy obowiązek będzie musiał zaktualizować SWĄ wiedzę o nową podstawę programową, z której jego lewaccy uzurpatorzy i panie "ministry" usunęli niepoprawne politycznie fakty historyczne i prawdziwych narodowych bohaterów. Na ironię, będzie musiał przestawić się z wersji historii pisanej przez powojenne NKWD, obce agentury, ambasady sojuszników i SB, na zakłamywaną historię według neo-marksistowskich aktywiszczy. Czyli nadal będzie mijał się z prawdą i żył w nieświadomości. Da radę nawet bez czytania książek. Widzę w nim duuuży potencjał.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Nicky 4 17 dni temuocena: 50% 

    W stanach podobno rugują z matematyki naukę nierówności bo to niedobre jest... Ot, nowoczesność... A Chińczycy spokojnie czekają. Niech się zachód sam

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~do nauczyciela 3 17 dni temuocena: 71% 

    O czym tu mówić, skoro niedawno na Kanale "Zero" ostro lewicująca aborterka - "pani doktor" stwierdziła, że dziecko w łonie matki to... pasożyt. Idąc dalej, dla Żukowskiej ( twierdzi, że mężczyźni z macicami rodzą dzieci) dziecko to bachor, a dla Tuska-udręka. Całe to środowisko jest zaprzeczeniem cywilizacji łacińskiej i człowieczeństwa. Papież Jan Paweł II nazwał to cywilizacją śmierci.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~śmiszne toto 2 18 dni temuocena: 75% 

    czyli rywalizacja biedronia z historykiem 35-tym

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~35-TA jakie zdanie TWE ? 1 18 dni temuocena: 77% 

    czyli tęczowo, bezpłciowo, nijakowo , obojnakowo .........

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3985 sekundy