ZDZ
REKLAMASadek

Sport

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ18 kwietnia 2024, 14:57 komentarzy 6
Adrian Szymaniak i jego syn Aureliusz byli na meczu Ligi Mistrzów w Dortmundzie, z kolei Mariusz Wilk poleciał do Manchesteru

Adrian Szymaniak i jego syn Aureliusz byli na meczu Ligi Mistrzów w Dortmundzie, z kolei Mariusz Wilk poleciał do Manchesteru (Fot. archiwum kibiców)

Nie ma chyba większej uczty piłkarskiej dla miłośnika futbolu (no, może poza mistrzostwami świata), niż mecz Ligi Mistrzów. W serii ćwierćfinałowej edycji 2023/24 LM emocji było tyle, że na pewno zostanie ona zapamiętana przez długie lata. Także przez iławian, Adriana Szymaniaka i Mariusza Wilka, którzy na żywo obejrzeli spotkania swoich ulubionych drużyn.

Uwielbiana przez wielu, elitarna, po prostu najlepsza – Liga Mistrzów, w takiej formie jak obecnie, już od ponad trzech dekad (pierwsza edycja w sezonie 1992/93) cieszy oko kibiców piłki nożnej i wzbudza ogromne emocje.

W tym tygodniu rozegrane zostały rewanżowe mecze 1/4 finału Champions League. Na żywo dwa z nich obejrzeli także kibice z Iławy. My wiemy o trzech osobach: Adrianie Szymaniaku i jego synu Aureliuszu oraz o Mariuszu Wilku, ale zapewne było ich więcej. Zatem jak macie zdjęcia z tych spotkań, a akurat o Was nie piszemy, to zapraszamy do kontaktu na naszym Facebooku lub poprzez e-mail: kontakt@infoilawa.pl

Manchester City - Real Madryt

Akurat Mariusz Wilk wyprawy do Anglii, pod kątem wyniku uzyskanego przez jego zespół, do udanych nie zaliczy. Ale tylko w tym kontekście, bo całą ekspadę – pierwszą w swoim życiu – wspomina on bardzo dobrze.

Mariusz, 40-letni iławianin, od wielu lat kibic Jezioraka Iława, a w przeszłości – także działacz tego klubu, ma piłkarską sympatię także za granicą. Mowa konkretnie o Manchesterze City.

- "Obywatelom" kibicuję już od kilkunastu lat, zanim jeszcze klub ten pozyskał tak dużego sponsora

– wspomina Mariusz.

- Po raz pierwszy w życiu byłem jednak na spotkaniu Manchesteru City na żywo. Wiadomo, to zupełnie inne uczucie niż oglądanie spotkania w telewizji

– przyznaje iławianin.

Mariusz do Anglii poleciał w poniedziałek, wrócił dzisiaj, czyli dzień po meczu Man City – Real Madryt. I choć jego drużyna odpadła z dalszej rywalizacji o Puchar Europy, to popularny „Wilku” wyjazd ten zapisuje zdecydowanie po stronie tych udanych.

- Atmosfera na trybunach Etihad Stadium była znakomita, choć też inna, niż choćby na stadionach w Polsce. Ale właśnie ten klimat angielskiego stadionu i futbolu chciałem poznać osobiście

– mówi Mariusz, z którym rozmawialiśmy chwilę po wylądowaniu na lotnisku, już w Polsce.

Mariusz Wilk na meczu Ligi Mistrzów: Manchester City - Real Madryt (17.04.2024). Fot. archiwum kibica

Ilość zdjęć 10

Borussia Dortmund - Atletico Madryt

Wilk wylądował cały i zdrowy, choć bez awansu w kieszeni. W innych nastrojach z meczu swojego ukochanego zespołu wracał Adrian Szymaniak, od lat wierny Borussii Dortmund. Ba! To właśnie Adrian stoi m.in. za tym, że na stadionie miejskim w Iławie słynne BVB organizuje latem kampy piłkarskie BVB Evonik Fußballakademie. Obozy organizowane są przez Akademię BVB im. Łukasza Piszczka.

Adrian na mecz Ligi Mistrzów wybrał się ze swym synem, Aureliuszem. Dla taty Szymaniaka była to już kolejna wyprawa na spotkanie Borussii, nie raz już zasiadał na trybunach Signal Iduna Park. Był tu także, gdy Borussia (założona, co ciekawe, przez i dla imigrantów z Polski) grała w LM z londyńskim Tottenhamem Hotspur F.C..

Adrian Szymaniak z synem Aureliuszem na meczu Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Atletico Madryt (16.04.2024). Fot. archiwum kibiców

Ilość zdjęć 11

>> Obaj kibice są już w Iławie i myślą zapewne o kolejnych wyjazdach. Z kronikarskiego obowiązku podajemy pary półfinałowe Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Paris Saint-Germain, Bayern Monachium - Real Madryt. Pierwsze mecze 30 kwietnia i 1 maja. Rewanże zostaną rozegrane tydzień później.

Sport

zico

kontakt@infoilawa.pl

TEMATY sport
REKLAMANAJLAK
REKLAMAogłoszenie
Artykuł załadowany: 0.5151 sekundy