List otwarty, który w imieniu Ruchu Narodowego złożył na początku kwietnia Mateusz Rogowski, był pierwszym krokiem podjętym przez przedstawicieli tego ugrupowania w związku z sytuacją w iławskim szpitalu. Starosta Iławski Marek Polański, do którego pismo było adresowane, zapewniał, że nie pozostanie ono bez odpowiedzi, ale na przygotowanie rzetelnego, wyczerpującego listu zwrotnego potrzeba nieco czasu. Jednocześnie, w udzielonym nam komentarzu, Marek Polański zasygnalizował, że nie widzi powodów, by odwoływać dyrektor szpitala, ponieważ w zakresie swoich kompetencji działa ona prawidłowo, a sprawy medyczne badają powołane do tego organy. 

To jednak nie satysfakcjonuje działaczy iławskiego Ruchu Narodowego.

- Nie możemy czekać aż znów komuś w szpitalu stanie się krzywda - uważa Łukasz Tulwiński, jeden z przedstawicieli tego środowiska. - Wdrażamy plan B.

Na czym będzie on polegał? Tym razem narodowcy będą zbierać podpisy pod skierowaną do Starostwa Powiatowego w Iławie petycją z żądaniem odwołania dyrektor szpitala Iwony Orkiszewskiej i rozpisania konkursu na to stanowisko. Zbiórka podpisów prowadzona będzie 27 kwietnia od godziny 16:00 w okolicach Galerii Jeziorak.

- Jeśli petycja "nie wypali", będzie plan C, ale nie zdradzę naszych kolejnych posunięć - dodaje Łukasz Tulwiński. - Mamy ich kilka, a każdy kolejny krok będzie radykalniejszy, choć oczywiście zgodny z prawem. Nie odpuścimy.

Grafika: Ruch Narodowy.