W najbliższą niedzielę, 16 listopada, w związku z przypadającymi na ten dzień wyborami samorządowymi, w Zakładzie Karnym przy ulicy 1 Maja w Iławie będzie funkcjonował jeden z dwóch zamkniętych obwodów głosowania w naszym mieście. Czy głosowanie w więzieniu różni się znacząco od tego w obwodzie powszechnym?

Funkcję przewodniczącego siedmioosobowej Obwodowej Komisji Wyborczej w Zakładzie Karnym będzie w najbliższą niedzielę pełnił Zbigniew Szczypiński, który nieraz już zasiadał w komisjach wyborczych, choć jak przyznał, nigdy wcześniej przy ulicy 1 Maja.

- Myślę, że będzie to najbezpieczniejszy lokal wyborczy w mieście - powiedział nam z uśmiechem Zbigniew Szczypiński. - Z pewnością nie dojdzie do żadnych incydentów ani zamieszek. Nad wszystkim będą czuwać strażnicy, nie mam zatem żadnych szczególnych obaw.  

Jak więc głosuje się w Zakładzie Karnym? Dla tych, którzy są zameldowani na terenie miasta Iławy, gminy Iława lub powiatu iławskiego - właściwie tak, jakby byli oni wolnymi ludźmi. Mieszkańcy miasta głosują więc na burmistrza i radnych miejskich, mieszkańcy gminy - na wójta oraz radnych gminnych, a mieszkańcy powiatu - na radnych powiatowych. Z kolei głos na radnego do sejmiku województwa warminko-mazurskiego będzie mógł oddać osadzony pochodzący z okręgu elbląskiego, tzn. powiatów: działdowskiego, nowomiejskiego, iławskiego lub ostródzkiego. Inaczej przedstawia się sprawa dla więźniów pochodzących z innych okręgów wyborczych - ci osadzeni nie będą mogli wziąć udziału w niedzielnym głosowaniu.

- Listy uprawnionych do głosowania przygotowała dyrekcja Zakładu Karnego - dodaje Zbigniew Szczypiński. - Wcześniej więźniowie musieli zgłosić chęć wzięcia udziału w wyborach.