(Podczas koncertu szant na "dzikiej" z psem nie można było przejść chodnikiem i ścieżką rowerową, które biegną przy plaży. )
Na naszą redakcyjną skrzynkę kontakt@infoilawa.pl otrzymaliśmy kolejny sygnał od czytelnika. Mieszkaniec chciałyby się dowiedzieć, dlaczego podczas koncertu odmówiono mu wstępu z psem na chodnik i ścieżkę rowerową przy "dzikiej", gdzie odbywała się wtedy impreza Iławskiego Centrum Kultury.
- Podczas koncertu szant nad Jeziorakiem nie pozwolono nam przejść z psem chodnikiem tuż obok. Jak poinformowała nas ochrona, organizator zabronił wpuszczać na teren imprezy osoby z psami. W teren imprezy wliczony był również chodnik i ścieżka rowerowa przy dzikiej plaży. Nie ukrywam, że do teraz mnie to złości. Zdaję sobie sprawę, że dla osób trzecich to banalny problem, ale osób z psami było bardzo dużo. I wszyscy zmuszeni byli zawrócić - relacjonuje mieszkaniec.
Czy zakaz rzeczywiście jest niezbędny także na chodniku i ścieżce? - zapytaliśmy dyrektor ICK, miejskiej jednostki, która zorganizowała wieczór z piosenką żeglarską na "dzikiej".
- W załączeniu przesyłam zdjęcie, na którym widać wyraźnie i regulamin, i wywieszony znak mówiący o zakazie wprowadzania psów. Regulamin wywieszony jest przy wejściu na teren Plaży Miejskiej. Zgodnie z pkt. 2 regulaminu: "Miejsce wyznaczone do kąpieli przy ul. Kajki w Iławie stanowi własność Gminy Miejskiej Iława i pozostaje w zarządzie Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji z siedzibą w Iławie przy ul. Niepodległości 11 B". "Regulamin określający zasady i tryb korzystania z miejsca wyznaczonego do kąpieli przy ul. Kajki w Iławie" jest załącznikiem do Uchwały Nr XI/92/15 Rady Miejskiej w Iławie z dnia 22.06.2015 r. Zgodnie z pkt. 10 w/w regulaminu: "Na terenie miejsca wyznaczonego do kąpieli zabrania się kąpania zwierząt oraz ich wprowadzania". Zgodnie z pkt. 26 w/w regulaminu: "Niniejszy regulamin obowiązuje w okresie wakacji szkolnych" - pisze w odpowiedzi Ewa Wiśniewska. - Dodatkowo, jeżeli na terenie Plaży Miejskiej organizowana była/jest impreza masowa, w grę wchodzą także przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych z dnia 20 marca 2009 r. Art. 5 ustęp 1 w/w ustawy wyraźnie mówi, że "Za bezpieczeństwo imprezy masowej w miejscu i w czasie jej trwania odpowiada jej organizator". Art. 8 ustęp 1 ustawy mówi, że "Osoby uczestniczące w imprezie masowej są obowiązane zachowywać się w sposób niezagrażający bezpieczeństwu innych osób, a w szczególności przestrzegać postanowień regulaminu obiektu (terenu) i regulaminu imprezy masowej". W art. 21 ustęp 1 pkt. 2 ustawy jest zapis mówiący o tym, że "Służby porządkowe są obowiązane usunąć z miejsca przeprowadzania imprezy masowej osoby, które swoim zachowaniem zakłócają porządek publiczny lub zachowują się niezgodnie z regulaminem obiektu (terenu) lub regulaminem imprezy masowej".
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pies to tylko zwierze… takie skupisko ludzi i głośna muzyka może wywołać u niego różne reakcje. Rozsądny człowiek idąc z psem na spacer powinien wybierać spokojne miejsca. Ludzie to dzicz. Z powodu pasa i chodnika robią aferę. Już widzę jak bardzo „szczęśliwy” był ten psi bohater.
@prawnik przekonał mnie Pan wystąpię do ICK o komplet dokumentów wtedy nie będzie domniemań. Odpowiedź Pani dyrektor nie ma poparcia w przepisach prawa, jeśli jest inaczej wskaże Pan konkretny zapis, który zakazuje chodzenia z psem po chodniku.
Panie Krygier, dziwi mnie pana podejście do tematu.Dyskutuje pan z przepisami prawa, a przepisy są po to,żeby je stosować.Pan ,jak widać ma z tym problem.Dla mnie wyjaśnienie dyrektor Wiśniewskiej jest jasne i czytelne, poparte przepisami prawa.Niestety Iławska ochrona pozostawia wiele do życzenia....Myślę,więc,że problem nie tkwi w organizatorach, którzy zapewne dbają o przygotowanie dokumentacji,ale w niekompetentnej ochronie.
W tej sytuacji trzeba chyba rozliczyć ochronę, której brakuje kultury i odpowiedniej wiedzy przede wszystkim. Po co ta agresja? Nich zmienią ochronę bo to wstyd a koolesie niech lepiej swoich domów popilnują.
Słuchaj iławska mendo, czy widziałeś w tym roku zasłony przed wejściem do Galerii Jeziorak na koncertach, bo ja nie!
A czy p. Wiśniewska może nakazać swoim pracownikom aby potulnie stawiali "zasieki" czyt. zasłony pod wejściem do Galerii Jeziorak, bo akurat w amfiteatrze jest koncert i robią to po to by ludzie nie oglądali?! To jest już komuna czy jeszcze komuna? Szkoda że policji na tych którzy się burzyli nie wysłała.
Do kościoła też z psem idziesz ? Jak nastąpi na chodniku to posprzątasz ? Nie wydaje mi się chociaż i tak pewnie jak bym cię zapytał to byś zaprzeczył. Dziękuję pozdrawiam
Jak odpowiedzieć na pytanie, nie udzielając odpowiedzi widzimy powyżej. Może Pani Ewa nie zrozumiała pytania. Dla mnie pytanie brzmi: "Czy w czasie imprezy która miała miejsce na plaży, zakaz przejścia z psem po chodniku koło plaży był zakazany i czy taki zakaz jest słuszny(konieczny)" Jak ja to rozumiem: Czy chodnik jest terenem plaży(działka 165/3 geoportal)? Nie jest (oddzielna działka 165/6). Czy jest terenem imprezy masowej- może być i w tym przypadku podobno był (trzeba przeczytać regulamin imprezy, który wyznacza teren imprezy masowej(obstawiam, że chodnik nie był teren imprezy wpisanym w regulamin tylko była wpisana plaża -moje domniemanie). Czy jest regulamin korzystania z chodnika? Nie(przynajmniej nic mi na ten temat wiadomo). Nie wiedziałem, że spacer z psem po chodniku jest zakłócaniem porządku publicznego(tym bardziej na chodniku, który nie jest objęty obszarem imprezy masowej). Ustawa nie zakazuje wprowadzania zwierząt na imprezę masową(z tego co wiem). Jedyny ratunek to regulamin imprezy zorganizowanej przez ICK. Jeśli tam nie ma zakazu, to zakaz, który egzekwowała ochrona był bezprawny. Jeśli czuje pan/pani, że pana/pani prawa zostały niesłusznie ograniczone, można wystąpić do sądu o zadośćuczynienie lub z innym roszczeniem. Tak ja to widzę. Jeśli to co napisał jest zgodne ze stanem faktycznym dobrą praktyką są przeprosiny.