"Chrzest bojowy" obiektu już 1 lipca - w pierwszą niedzielę tego letniego miesiąca pojawią się tu widzowie i uczestnicy wyścigu wraków Złom Race. Ci drudzy będą rywalizować o Puchar Wójta Gminy Iława. Wszystko w ramach Warmińskiej Ligi Wraków - cyklu dziesięciu imprez organizowanych w województwie warmińsko-mazurskim przez Oskar Race.

Bartłomiej Trypucki z tej grupy pasjonatów takiego ścigania nie ma wątpliwości, że nowy tor, jaki od podstaw zbudowano we Frednowach pod Iławą, pozwoli na rozegranie naprawdę widowiskowej rywalizacji.

- Nie brakuje ostrych zakrętów, a na odcinku toru biegnącym przez niewielki lasek także hopków, przeszkód i nierówności, dzięki którym kierowcy będą mogli wykonywać skoki - mówi współorganizator imprezy. - Tor o nawierzchni piaszczystej i szutrowej mierzy około 1 km, jest nieco dłuższy od obiektów, które z reguły budujemy. Uczestnicy pokonają na nim 2 lub 1,5 okrążenia, jeszcze dopracowujemy szczegóły. Zależy nam na tym, by imprezę rozegrać w dobrym tempie, atrakcyjnym dla widowni.

Jak dodaje, tor jest właściwie gotowy. Pozostała kosmetyka i nawodnienie areny zmagań wraków przez zaplanowaną na 1 lipca imprezą.

- Podczas tego typu wyścigów zawsze jest trochę kurzu, to właściwie część widowiska. Ale ze względu na panującą suszę tor trzeba będzie nawodnić, by nie kurzyło za bardzo - wyjaśnia Trypucki.

Po imprezie nie przewiduje się likwidacji toru. Będzie służył pasjonatom motocrossu.

- Wiemy, że takich osób nie brakuje w tych okolicach, a narzekają na brak miejsca do tego typu jazdy - mówi Bartłomiej Trypucki.

Przekonuje, że tor znajdziecie z łatwością. Z Iławy należy kierować się krajową szesnastką w kierunku miejscowości Frednowy i wybrać pierwszy zjazd do tej miejscowości. Tor znajduje się w pobliżu tej dojazdowej drogi.

- 1 lipca wprowadzimy odpowiednie oznakowanie. Na pewno nikt się nie zgubi - kończy nasz rozmówca.

Więcej informacji organizacyjnych o tym wydarzeniu udostępnimy na infoilawa.pl wkrótce.

Tor pod Iławą już gotowy na pierwszy w gminie Iława Wrak Race! Zobacz, jak wygląda.
Zdjęcia: Bartłomiej Trypucki.