
(Fot. Info Iława.)
Za nami częściowa rozbiórka starego młyna. Zabytkowy obiekt, który przed nieco ponad tygodniem stanął w płomieniach, stracił dach i ostatnią, wykonaną mieszaną technologią, kondygnację.
O tym, że w niedzielę, 15 marca żywioł wyrządził u zbiegu ulic Kościuszki i Ostródzkiej w Iławie ogromne szkody, wie każdy, kto tędy przechodził, lub przejeżdżał, albo też oglądał zdjęcia.
A co ujawniła bliższa inspekcja przeprowadzona przez inspekcję budowlaną?
- W sprawie zabytkowego młyna zapadła decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i PINB w Iławie, że należy rozebrać ostatnią kondygnację ścian budynku (tzw. ścianę ryglową) oraz luźne elementy spalonej konstrukcji dachu, a teren zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych - informuje portal www.infoilawa.pl Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Iławie Tomasz Patorski. - W chwili obecnej właściciel wykonał już nałożone na niego obowiązki. Ruch na drodze krajowej został przywrócony. Ponieważ budynek młyna jest wpisany do rejestru zabytków, wszelkie dalsze przedsięwzięcia związane z młynem w pierwszej kolejności muszą być uzgadniane z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków - dodaje szef iławskiego PINB.
Konserwator podkreśla, że zgoda na rozbiórkę całego budynku na pewno nie zostanie wydana.
- Nałożymy na właściciela obowiązek przygotowania ekspertyzy określającej możliwości odbudowy obiektu i, na tej podstawie, projektu - powiedział portalowi Jerzy Domino, główny specjalista ds. zabytków nieruchomych w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Olsztynie. - Cel jest taki, by doprowadzić do odbudowy, zrewitalizowania tego obiektu, który mógłby jeszcze pełnić funkcję restauracji, hotelu, albo np. muzeum.
Przedstawiciel Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków podkreśla też, że w miejscu, gdzie stoi częściowo spalony młyn, nie ma możliwości budowy innego obiektu. Wciąż zachowały się części zabytkowego kompleksu i może być w tym miejscu prowadzona tylko odbudowa zabytku.
Czy jeszcze będziemy oglądać na własne oczy dawną świetność iławskiego młyna? Czas pokaże...
17Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak można niszczyć tak wiekowy budynek??!! Te postkomunistyczne podmioty robią wszystko żeby zniszczyć wszystko co iławskie. Won do Moskwy!
To kup gamoniu te dziadostwo i odbuduj.
Ja mam jedno zasadnicze pytanie - gdzie w latach około 1998- 1999 był wojewódzki konserwator zabytków, powiatowy konserwator, wójt gm. Iława czy kto tam jeszcze jak we Franciszkowie zburzono starą szkołę? Nie wiem czy była wpisana do rejestru zabytków czy nie, ale raczej nie zasłużyła się ta nasza szkoła na taki los. Wychowały się tam pokolenia Fraciszkowian powojennych i przed wojennych, a nie została po niej nawet jedna cegła. Chodziłem do niej do roku 1999 i jakoś ruiny całkowitej nie przypominała....
Ustalono kto go podpalił? Bo chyba na czyje zlecenie wiadomo
a ja bym chciał , żeby konserwator zabytków , zakonserwował tą spaloną ruinę i zabrał sobie gdzie uważa. Większości mieszkańców , ten widok ruiny do szczęścia nie jest potrzebny. Kiedyś pewnie przyjdzie walec i wyrówna... po co tyle lat deliberować , czy to , czy siamto zrobić ? Sprzątnąć i będzie koniec jałowej gadki. i wreszcie trochę porządku
nie dosyć , że ruina , to jeszcze ZAWALIDROGA , i czym się tu podniecać ?
w rządzie PO-PSL sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego i generalnym konserwatorem zabytków był chyba radny , który twierdził ,że znaleziono złoty pociąg .
Z tego co się orientuję to ten budynek już jest w prywatnych rękach.
od WIELU, WIELU LAT SYF !!!
tylko ten prywaciarz nie dbał o porządek, przynosił tylko tym bałaganem na posesji przez WIELE lat wstyd Iławie... Ile mandatów wystawiło mu miasto za takie zaniedbania ??? Pewnie żadnego , a powinien mandaty dostawać do skutku , nawet codziennie , dopóki nie ogarnąłby swego obejścia . A jeśli i to by nie pomogło , to do sądu i przymusowa eksmisja bałaganiarza, poza Iławę.
czyli dalej porządku nie będzie,,, tylko wieczny bałagan !
przecież to jest jeden wielki przekręt to nikt nie wie?
Szkoda tylko, że pozwolono praktycznie zburzyć cały Kormoran. Jakoś tutaj konserwator się nie popisał. Wiadomo dlaczego .....
Konserwator się nie podpisał ponieważ Kormoran nie był zabytkiem.
Budynek to część historii tego miasta. Prywatny biznes tego nie kupi raz, że lokalizacja nie powala i zabytek. Tylko i wyłącznie miasto mogło to przejąć. siedziba sądu, kiedyś skarbówka dwie instytucje z fajną siedzibą np. Albo siedziba ARIRM to w ogóle pasuje i klimatem nawiązuje do rolnictwa, trochę późno ale jest stoi. Muzum połączone z kawiarnią i widok na Jeziorak, genialne miejsce jest nad Jeziorakiem tego bym nie zmieniał.
Też jestem za tym pomysłem. Popieram a nie willa na ul. Mazurskiej, Tam może być tylko pensjonat turystyczny wkomponowany w jego otoczenie, nie ma lepszego miejsca.
Byłby to kapitalny budynek na muzeum iławskie. Ale wszyscy zainteresowani nie chcą lub udają że nie mogą dogadać sie w tej sprawie.