REKLAMADawid Kopaczewski 2
REKLAMAZielona aleja
wydrukuj podstronę do DRUKUJ8 lipca 2020, 11:17 komentarzy 20

(Fot. Czytelniczka/nadesłane.)

- Zaraz podejmuję interwencję u kierownika osiedla; trzeba to zabezpieczyć - zapowiada kierownik gospodarki zasobami mieszkaniowymi iławskiej spółdzielni "Praca" po naszym zgłoszeniu o dziecku, które wczoraj zraniło się w rękę na jednym ze spółdzielczych placów zabaw.

Chodzi o niewielki plac pomiędzy blokami 15A i 15B na ul. 1 Maja w Iławie. Co się tu wczoraj - we wtorek, 7 lipca stało? Relacjonuje Czytelniczka.

- Dzieci bawią się w ganianego, nagle mój 3-latek płacze i pokazuje rozciętą dłoń - opowiada. - Przyglądam się uważnie piaskownicy, a tam pełno zszywek od takera, które, jak przypuszczam, pozostały po czerwonych taśmach na placach zabaw, tylko nikt ich nie posprzątał, a tym samym nie zabezpieczył do użytku przez dzieci. Proszę zająć się tą sprawą, tym razem był to drobny wypadek, choć i tak nie powinien mieć miejsca - apeluje iławianka.

Odwiedziliśmy wskazany przez Czytelniczkę plac zabaw. Rzeczywiście, na drewnianej obudowie piaskownicy znajdują się zszywki. Gdzieniegdzie widać niewielkie pozostałości po biało-czerwonej taśmie - wszystko wskazuje na to, że to do jej montażu były stosowane zszywki. Sygnał przekazaliśmy spółdzielni "Praca". Jej przedstawiciel przyznał, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, obiecując szybką interwencję. 

- Taśma musi być montowana w sposób, który nie stwarza zagrożenia. Zaraz zwrócę na to uwagę kierownikowi osiedla. Zostanie to zabezpieczone - zapowiedział Grzegorz Socha, kierownik gospodarki zasobami mieszkaniowymi w "Pracy". 

Jednocześnie dowiadujemy się, że spółdzielnia cały czas podtrzymuje swoją wcześniejszą decyzję o zamknięciu wszystkich swoich placów zabaw. Ten na ul. 1 Maja 15a/15B też pozostaje zamknięty, chociaż obecnie nie informuje o tym żadna tabliczka ani też taśma, która, czego spółdzielnia nie ukrywa, jest nagminnie zrywana.

- Otrzymaliśmy wytyczne sanepidu, które są wręcz nierealne do spełnienia. Na przykład wszystkie urządzenia musielibyśmy dezynfekować po każdym użyciu. Po prostu trzeba byłoby postawić pracownika przy każdym placu zabaw. Inny przykład: dzieci nie powinny być pod opieką osoby, która ma więcej niż 60 lat. Jak mamy to kontrolować i egzekwować, także w kontekście RODO? Za każdym razem wzywać policję? Po części rozumiem ludzi, że się z tym nie zgadzają, ale skoro nie jesteśmy w stanie spełnić wymagań sanepidu, to musimy place zabaw zamknąć - wskazuje Grzegorz Socha.

Z przedstawicielem "Pracy" omawiamy jeszcze jedną kwestię. Wszystkich administratorów obowiązują wytyczne sanitarne, a w Iławie place zabaw zamknęła jak dotąd tylko ta jedna spółdzielnia. Dlaczego nie robią tego inni?

- Trudno mi to oceniać. Może inni jeszcze nie mieli kontroli sanepidu... - zgaduje przedstawiciel "Pracy".

Po zgłoszeniu Czytelniczki i naszej interwencji spółdzielnia "Praca" obiecuje usunięcie zszywek znajdujących się na obudowie jednej z piaskownic, a w przyszłości montaż taśmy w sposób, który nie będzie stwarzał takiego zagrożenia.
Zdjęcia: Czytelniczka oraz Info Iława.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAMichał pop up

20Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Jarek 20 ponad rok temuocena: 50% 

    Co robilo 3-letnie dziecko na zamknietym plavu zabaw? Gdzie byka matka?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~kolejarz 19 ponad rok temuocena: 25% 

    Mam ponad 60 lat i czteroletnie dziecko. Czytam tu że opiekun dziecka na placu zabaw nie może być w takim wieku. Myślę że to dobry pomysł.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ssss 18 ponad rok temuocena: 56% 

    Faktycznie skansen. te drabinki i ślizgawki czy bujaczki na xxx lecia to ja pamiętam ze swojego dzieciństwa a mam już 46 lat.jest na nich tyle warstwy farby że i za 100 lat rdza nie zeżre. Wstyd "droga"% spółdzielnio. Wstyd.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ŁUKASZ 17 ponad rok temuocena: 100% 

    Wina tuska...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Xyz 16 ponad rok temuocena: 90% 

    Wymiar zaistniałej sytuacji odsłania nam skale zidiocenia społeczeństwa i wskazuje pretensjonalne podejście do byle pierdoły. Ja na miejscu matki tego Brajanka zgłosił sprawę do prokuratury a nóż uda się wyrwać parę groszy. Teraz przestaje mnie dziwić dlaczego w naszym powiecie wygrał Pis

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~słownik 15 ponad rok temuocena: 50% 

    Ortografię też wypada znać, a nuż się przyda:)

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~pszemek 14 ponad rok temuocena: 86% 

    to skansen nie plac zabaw

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Członek SM Praca 13 ponad rok temuocena: 85% 

    Rzeczywiście ktoś słusznie zwrócił uwagę, że to ma być plac zabaw? W XXI wieku? SM "Praca" zawodzi ostatnio i czas chyba zrobić tam przewietrzenie, bo się ktoś zasiedział i nie widzi, że upłynął czas. Te place zabaw to jedno. Drugie to brzydkie klatki na śmieci. Wspólnoty potrafiły zamówić zdecydowanie bardziej estetyczne klatki, zakryte i zadaszone. Nie widać przez ściany brzydkich pojemników na śmieci, a w przypadku SM Praca wszystko widać. Czy nikt w SM Praca nie pomyślał, że to będzie stało przez długie lata i powinno choć trochę zakrywać to, co stoi w środku? Że powinno być jak najładniejsze? Czy nie było innych ofert? Czy tylko najniższa cena się liczy? Zarząd SM Praca - albo do roboty, albo do dymisji. A czynsze wysokie.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Elunia 12 ponad rok temuocena: 100% 

    Ma pan rację wszystko w górę biurka dostawiają remontowe coraz droższe a remonty mierne bo w piwnicy po remoncie dziura na dziurze , rury kanalizacyjne przerdzewiałe jak większy deszcz zalewa. Nikt nie reaguje ale remontowe coraz droższe. Nowe osiedla nie mają takich czynszy jak starsze budownictwo.Może czas pomyśleć o odłączeniu się z SM i stworzyć wspólnoty jak mi wiadomo to tyle nie płaci się za ciepłą wodę i zimną jak w naszej spółdzielni bo utrzymanie tak licznego personelu kosztuje.Pozdrawiam

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~zenobiusz 11 ponad rok temuocena: 40% 

    Najlepiej jak by Ci lunapark zrobili pod blokiem ! Ale i tak byś pewnie miał jakieś zastrzeżenia.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~zenobiusz 10 ponad rok temuocena: 92% 

    Jeżeli dobrze zrozumiałem to ten plac zabaw jest zamknięty , więc o co chodzi ? , Bo jak dla mnie to brak opieki nad trzy letnim dzieckiem.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Johny 9 ponad rok temuocena: 100% 

    Trafne spostrzeżenie. Spóldzielnia dawala komunikaty, że place zabaw są nieczynne, więc niech mamusia ma teraz pretensje do siebie!

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Zorro 8 ponad rok temuocena: 85% 

    To jest afera? Ludzie opamiętania trochę. Robienie z igły widły. Jeszcze nie raz dzieciak sobie głowę rozwali w domu i rodzice nie napiszą że to może z ich winy.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kamil 7 ponad rok temuocena: 25% 

    Afera nie Afera, przykładowo dziecko traci oko, słabe co! Generalnie większość placów zabaw "Praca" to jedno wielkie nieporozumienie.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~autochton 6 ponad rok temuocena: 93% 

    Skaleczył się zszywką. Kiedyś z takich strzelało się z procy (to były te słabsze skoble). Afera na miarę naszych czasów.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~123 5 ponad rok temuocena: 60% 

    Wytyczne nie są obowiązującym prawem.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ssss 4 ponad rok temuocena: 50% 

    Masz racje na dzień dzisiejsz nie ma takiego prawa ani obostrzenia które zabraniałoby dzieciom przebywać na placu zabaw i w jego obrębie. Spółdzelnia PRACA nie ogarnia wytycznych Sanepidu i dlatego zamknęła place zabaw bezprawnie zresztą. Myślą podobnie jak rządzący że społeczeństwo to stado baranów i można im wszystko wmówić. Zmykanie placów zabaw to jedna wielka bzdóra spółdzielni i jej prezesa.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ania 3 ponad rok temuocena: 75% 

    To jest plac zabaw ??? Na serio ??? W 21 wieku ??

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ssss 2 ponad rok temuocena: 83% 

    To raczej lądowisko dla statków UFO.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Mirol 1 ponad rok temuocena: 100% 

    No właśnie. W 70-tych latach to był mój plac zabaw. Jak widzę niewiele się zmieniło od tamtego czasu odnośnie piaskownicy. Nie wiadomo nawet czy deski nie są te na których i ja siedziałem:) Wstyd dla spółdzielni mieć taki plac zabaw za tak duże czynsze. Prezesi i inni emeryci w zarządzie muszą pensje mieć.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3519 sekundy