Pewnie słyszeliście o kitesurfingu. Okazuje się, że snowkiting, zimowa odmiana tego sportu, także cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród aktywnych, a miłośników tego sportu nie brakuje także nad najdłuższym polskim jeziorem. W Wikipedii można przeczytać, że 

snowkiting to młody, bardzo szybko rozwijający się sport łączący latawiec pociągowy ze snowboardem lub nartami. Do uprawiania snowkitingu potrzebny jest wiatr oraz duża otwarta przestrzeń pokryta śniegiem lub lodem. Teren może być zarówno płaski, pofałdowany jak i górzysty. Latawiec będący siłą napędową snowkitera jest najczęściej wpięty w uprząż i znajduje się zwykle w odległości dwudziestu kilku metrów. Do sterowania latawcem służy drążek sterowniczy lub manetki.

Snowkiting jest prostszy do nauczenia od kitesurfingu. Twarde podłoże pozwala na łatwiejszy start i jazdę przy stosunkowo słabym wietrze.

Równocześnie zaleca się, aby - ze względu na twardą nawierzchnię - używać ochraniaczy oraz kasku, a przed wejściem na lód sprawdzić jego wytrzymałość. 

Wprawieni snowkiterzy mogą poruszać się z prędkością przekraczającą 100 km/h; sport ten zalicza się do ekstremalnych. 

Otwartej przestrzeni i wiatru nie brakowało wczoraj na Jezioraku - zobaczcie sami, że najdłuższe polskie jezioro jest warte uwagi snowkiterów.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia, wideo: Info Iława.