(Fot. Archiwum własne.)
Mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała; do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak się okazało później, był pod znacznym działaniem alkoholu, a do tego obowiązywał go aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Wracamy do sprawy wypadku drogowego, jakiemu uległ w minioną sobotę rano na drodze krajowej nr 16 w Łęgowie (gm. Kisielice) 34-latek.
To był na lokalnych drogach tragiczny poranek. Niestety, kierujący w dwóch przypadkach przyczynili się do swoich nieszczęść. To jeden z tych przypadków.
- W Łęgowie 34-latek kierujący audi nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w następstwie czego zjechał na przeciwległy pas jezdni, a następnie ponownie na swój pas i uderzył w przepust betonowy - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, mieszkaniec gminy Kisielice posiadał aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu - mówi rzeczniczka prasowa iławskiej komendy policji.
Jak przypominają mundurowi, za kierowanie "na podwójnym gazie" grożą surowe konsekwencje, łącznie z karą więzienia i wysokimi grzywnami. W najgorszym scenariuszu można doprowadzić do tragedii, tak jak miało to miejsce w miniony weekend w naszym powiecie.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Co za gamoń.
Ale kto ma kontrolować tych kierowców, jak do służby w drogówce nie ma chętnych. Przecież każdy widzi co się dzieje na drogach, co drugi kierowca "hura- bura szef podwóra" po co się użerać z ludźmi lepiej w biurze siedzieć. Tam za chwile będzie jeszcze gorzej, jak tych kilku weteranów odejdzie. Pozdrawiam i uważajcie na siebie.
To są chyba jakieś jaja , jak można za przyczynę podać nie dostosowanie prędkości do warunków na drodze, czyli to, że gość był wcięty jest ok ? Kabaret. Może, ktoś przeanalizuje to co dzieje się ostatnio na naszych drogach i zdecyduje się na szybkie dmuchanie na wszystkich drogach wylotowych jednocześnie, przez cały tydzień po kilka godzin.
Czas najwyższy by policja znów trochę przetrzepała tych "wczorajszych" kierowców. Szczególnie tak od 5-tej rano jak wszyscy jadą do pracy, oj trochę by ich się uzbierało. Jeszcze kilka lat temu były akcje "trzeźwy poranek" to bandyci trochę się bali. Teraz policja na łatwiznę idzie, "posuszyć" trochę w stałych miejscach, które ci na "chuchu" znają i omijają. Ostatnie dwa tygodnie, trzy ofiary śmiertelne pijanych kierowców, nie wspomnę o nich samych. Wszystkie wypadki w godzinach porannych, wnioski same się nasuwają.
Popieram. Przydałoby się w końcu wykosić tych potencjalnych zabójców.