Antoni Gierszewski, uhonorowany tytułem "Zasłużonego dla Miasta Iławy", będzie patronem tego roku w Iławie?
Antoni Gierszewski - nieżyjący już wychowawca wielu pokoleń iławskiej młodzieży i zasłużony działacz sportowy - patronuje już jednej z ulic w naszym mieście. Czy stanie się też patronem tego roku w Iławie? Tak proponuje burmistrz Dawid Kopaczewski, a decyzję podejmą radni.
Przypomnijmy: pomysł, aby wybierać w naszym mieście patronów danego roku, to inicjatywa burmistrza z 2019 roku. Dawid Kopaczewski skorzystał wówczas z przywileju pomysłodawcy i jako pierwszy zaproponował patrona, którym, po zatwierdzeniu tej propozycji przez radę miejską, został Kazimierz Piechowski, żołnierz AK, który zasłynął brawurową ucieczką, wraz z trzema innymi więźniami, z obozu w Auschwitz. W roku kolejnym, 2020, rada w lutym wybrała na patrona Maksymiliana Grabowskiego, pierwszego polskiego burmistrza Iławy. Teraz, po rocznej przerwie w roku 2021, kiedy to wybór patrona zawieszono ze względu na zdalną szkołę, inicjatywa - która w zamierzeniu pomysłodawcy ma mieć edukacyjny charakter - wraca.
Padła propozycja, aby patronem 2022 roku został w Iławie śp. Antoni Gierszewski. Jego postać, związana ze sportem, ma zachęcać miejscowe szkoły do działań na rzecz większej fizycznej aktywności dzieci i młodzieży.
Jak dzisiaj mówił burmistrz D. Kopaczewski:
Bardzo mi zależy na tym, aby w tym kolejnym roku pandemii mocno położyć nacisk na sport. Idziemy prężnie w tym kierunku; trzeba pomyśleć o młodzieży, na poziomie szkół przygotować gry, turnieje sportowe, które później mogłyby przejść na poziom miejski. Tego typu inicjatywy chodzą mi po głowie, aby zachęcały do tej aktywności. Rozmawiałem na ten temat z trenerami. Mają stałych uczestników zajęć, ale te dzieci, które pojawiają się jako nowe, mają ogromne trudności ze sprawnością, aktywnością fizyczną, pomijając już kwestię nadwagi. Pojawia się problem niewielkiej jeszcze aktywności naszej młodzieży.
Czy faktycznie 2022 rok będzie w Iławie rokiem Antoniego Gierszewskiego? O tym zadecyduje Rada Miejska w Iławie. Tymczasem przybliżamy sylwetkę zasłużonego trenera.
Sylwetka Antoniego Gierszewskiego - krótki rys za uchwałą Rady Miejskiej w Iławie z 2017 roku
Antoni Gierszewski - urodzony 5 kwietnia 1918 roku. Zmarł 12 maja 1990 roku. Wybitna postać miasta Iławy. Z Iławą związany od 1 września 1957 roku. Zatrudniony jako nauczyciel wychowania fizycznego w Liceum Ogólnokształcącym, później jako kierownik internatu. Od 1972 roku był kierownikiem Bazy Sportów Wodnych. Przez wszystkie lata pracował z młodzieżą. Był wychowawcą wielu pokoleń. Oddany bez reszty edukacji, wychowaniu i życiu sportowemu. Uczył odporności fizycznej, miłości człowieka, dbania o zdrowie. Wpajał zasady kultury, godności osobistej, szacunku względem drugiego człowieka.
Był wielkim patriotą, prawym, niebanalnym i odważnym. Za swoje osiągnięcia w pracy dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej został wyróżniony licznymi nagrodami i odznaczeniami branżowymi, regionalnymi i państwowymi najwyższych stopni.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
42Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
czerwony 35-ty powinien być patronem . ten fizjolog popierał przecież wściekłe macice,,, ale przede wszystkim pastował oficerom oficerki ,, a to już było cuś .
a jak ktoś zaproponuje , żeby jakimś patronem miał zostać np . PAŁA z internatu budowlanki z początku lat 70- tych .... to powiem , że jest pałą do kwadratu .
Dobry pedagog i wychowawca,co prawda czasy były inne-metody wychowawcze także,a jednak życzyłbym sobie takich pedagogów obecnie,nie wiem tylko czy nasza komputerowa młodzież dała by radę na takich zajęciach. Dyscyplina,porządek i zero pyskowania-a jak jest teraz?
ta gwiazda na niebie , która wysila się nieco niżej , to przecież nasz 35-ty , który tym razem chowa się jak czerwona mysz pod miotłą pod nickiem ~~"ciekawa" demokracja ~~ i pisze o swojej kompletnej degrengoladzie , o ułomnym systemie , aż rzygać się chce .
35- na patrona , to będzie krótko trzymał za mordę .
Nie podniecaj się nadmiernie, bo popuścisz. I co wtedy? i nie wychwalaj ciągnie nadmiernie swych jaj, bo pewnie nie ma czego.
Nie podniecaj się nadmiernie, bo popuścisz. I co wtedy? i nie wychwalaj ciągnie nadmiernie swych jaj, bo pewnie nie ma czego.
Do "ciekawa "demokracja". Wszystkie afery i złodziejstwa w III RP. Bezkarność. Sejm, w kórym trzeba zainstalować alkomaty. Jakiś gnojek piratujący na drodze, jadący pod prąd. Sąd uznał, że nie stwarzał zagrożenia. Tak miała wyglądać demokracja? To jest demokracja?
ta ~~demokracja ciekawa~~ poniżej to klasyka gadki trzydziestego piątego dożywotnio nawiedzonego . ten filozof jest nabuzowany czerwoną propagandą z czasów już nie istniejących . ten byt istniejący niewyżyty jeszcze pokrętnie fantazjuje o ciołkach , o szczujni a nawet o okularach
Najpierw naucz się czytania ze zrozumieniem oraz spraw sobie okulary, a dopiero później się wymądrzaj. Gdzie bowiem napisałem, że "łamanie przepisów drogowych jest obowiązującym w państwie prawem"? Ja w swym tekście nigdzie takiego fragmentu nie widzę. Nie fantazjuj więc i nie twórz bytów nieistniejących, by udowodnić swe pokrętne racje. I nie ty ciołku będziesz mnie pozbawiał prawa wyborczego. A tak przy okazji... Którego prawa wyborczego chciałbyś mnie pozbawić? Czynnego czy biernego? Wiesz przynajmniej o co chodzi? Nie? To akurat w przypadku niewyżytych "filozofów" twego pokroju, nabuzowanych propagandą ze szczujni TVPiS Info, nic dziwnego...
do "ciekawa demokracja". "A jeśli chodzi o wyroki sądowe, które być może tobie się nie podobają, to wynikają one z obowiązującego w państwie prawa." Ach tak, tego nie wiedziałem, czyli wg ciebie łamanie przepisów drogowych jest obowiązującym w państwie prawem. To mi się podoba. Śmiech na sali. Zaiste godne to konsumenta tefałenu. Taki ktoś jak ty powinien być pozbawiony prawa wyborczego.
Co ma wspólnego jedno z drugim? Dyskusja dotyczyła kwestii demokracji, a nie takich czy innych wyroków sądowych. Więc może zapoznaj się najpierw z definicją demokracji oraz jej podstawowymi zasadami. Na pewno elementem demokracji nie jest "branie ludzi za mordy". Jest to dokładnym jej zaprzeczeniem. A jeśli chodzi o wyroki sądowe, które być może tobie się nie podobają, to wynikają one z obowiązującego w państwie prawa. A nie z widzimisię sędziego. Wymiar sprawiedliwości jest oczywiście systemem także ułomnym. Ale lepszego w swej idei (podobnie jak demokracji jako systemu sprawowania władzy) nikt jeszcze nie wymyślił. Tylko że ten wymiar sprawiedliwości musi jednak istnieć. Lecz obecne władze doprowadziły go do kompletnej degrengolady i uzależnienia od własnego widzimisię. Polecenia prokuratorom i "swoim" sędziom wydaje się obecnie w gabinetach wiadomej partii. Więc może nie licytuj się na "afery i złodziejstwa w III RP" . Bo w pisowskiej IV RP jest ich już tyle co gwiazd na niebie...
Uważam, że Gierszewski powinien zostać patronem roku 2022. Trzymał młodzież internacką twardą ręką. Czy teraz taka twarda ręka nie jest potrzebna? Mamy pokolenie mięczaków, które rządzi teraz nauczycielami. Rzygać się chce. Ta cała demokracja w Polsce też potrzebuje takich ludzi jak "Antek", którzy by to wszystko wzięli za mordę.
Jak widać skutecznie ukształtował cię pan Gierszewski. Pogratulować. On też preferował wobec uczniów "branie za mordę". I nic poza tym.
jak brał za mordę , to może jakiś zamordysta ?
Demokracja w postaci brania za mordę? Ciekawe...Czy przypadkiem coś ci się nie poprzestawiało w głowie?
tylko jaki z antka sportowiec ? jakie osiągnięcia miał ? i w jakich sportach ?
burmistrzu wymyśl inne patrony , bo antek został zrównany , zgodnie z prawdą .
A te odznaczenia, ordery i nagrody to od komunistów?
niektórzy iławscy ormowcy też mają odznaczenia , z czasów komuny oczywiście
a jakie ten gierszewski miał wyniki sportowe , jakie rekordy życiowe , obojętnie w jakich kokurencjach ?bo jeżeli nie miał żadnych wyników , to tak samo jak gomułka .
On nie był żadnym sportowcem wyczynowym. Był po prostu nauczycielem w-f. Takim, jakich wielu innych w innych szkołach. Zorganizował także szkolny ośrodek sportów wodnych (kilka łódek w budce koło Kormorana) oraz nią kierował. I tyle.
Zastanawiam się dlaczego tyle jadu z Was płynie, to co można stwierdzić to to, że każdemu można coś przypisać w jakiś sposób oczernić po prostu wyżyć się za niespełnione własne osiągnięcia lub nie spełnione dokonania, ale po prostu włożonej pracy ludziom czytaj nauczycielom z tamtego okresu nikt nie zabierze, ale anonimowo można się wyżyć, tym bardziej, że sami nie potraficie zaimponować młodemu pokoleniu. Proponuję zachować się przyzwoicie.
O jakim jadzie piszesz, o jakim oczernianiu czy wyżywaniu się? Ja przedstawiłem swe wspomnienia oraz uwagi o człowieku, którego przez kilka lat codziennie widywałem w szkole i na swych lekcjach. Oraz o tym jak się zachowywał wobec swych wychowanków. Jego sportowo-organizacyjnych dokonań nie oceniam. I nie są to uwagi o wszystkich nauczycielach LO z czasów mej nauki w tej szkole. Większość była wspaniałymi pedagogami. Ale większość to jednak nie wszyscy. Szkoda że na patrona Iławy nie wybrano właśnie któregoś z tych, którzy faktycznie zasłużyli na takie upamiętnienie. Tylko osobę nadzwyczaj kontrowersyjną pod względem etyki pedagogicznej.
Antoniego Gierszewskiego miałem okazję poznać, gdyż był moim nauczycielem w-f w LO. I bardzo się dziwię, że właśnie On miałby być patronem naszego miasta. Chociażby rocznym. Nie neguję jego domniemanych zasług dla miejscowego sportu. Ale jako człowiek był bardzo ciężkim przypadkiem. Był po prostu aroganckim brutalem, dosłownie terroryzującym uczniów w szkole. Jego metody "wychowawcze" pochodziły z wzorców przedwojennych kaprali. Nie stronił od używania przemocy wobec uczniów. Właściwie to kreował się wręcz na "szefa" szkoły. Nazwisko nieudolnego dyrektora, pozwalającego niektórym nauczycielom na prowadzenie lekcji w stanie nietrzeźwym, dyskretnie tutaj pominę. Kiedy Gierszewski wchodził jak zwykle chmurny niczym cyklon do szkoły, to wśród uczniów po korytarzach szedł pomruk - "uwaga, Glaca idzie". Nikt bowiem nie chciał być publicznie przez tego pana zmieszany z błotem. O tym, w jaki sposób musztrował po nocach po powrocie z knajpy mieszkańców szkolnego internatu, aż żal wspominać.
Właśnie. I dlatego zwiałem z tych koszar Antkowych ( "Biały Domek" - tak wówczas szumnie nazywano intenat LO). Miałem dosyć tych tyrad, tej gadaniny i grubiaństwa, tych apeli zaczynających się bodaj o godz. 19.00. Gdy nastawał poniedziałek, to wówczas "Antek"/"Wódz"/"Łysy" zakładał czarne okulary, "Pepanc" też, by zamaskować ślady po nocnej imprezie w "Kormoranie". Wiele wspomnień... W październiku 1974 roku ( druga klasa LO ) powiedziałem sobie: dość tego! i wyzwoliłem się z tego "domku".
no i mit gierszewskiego upadł , bo to ideał sięgnął bruku .
no i poleciało trochę prawdy ,,,,,,,,,,, czyli śp. Stanisław Piasek , a nie jakaś pała ,,,, ani ta druga PAŁA , którego uczniowie budowlanki pamiętają
A ja proponuję żeby patronem był kaczor Donald albo pies Pluto.Zawsze jakieś bzdury muszą wymyślać. Krzaki przytnijcie, dziury połatajcie, chyba że to ten patron ma zrobić.
Antoni Gierszewski jako człowiek absolutnie tak ale nigdy w gronie Maksymiliana Grabowskiego, pierwszego komunistycznego burmistrza Iławy, który doskonale widział o zbrodniach i bandyckich działaniach iławskiego UB i nic z tym nie robił. Cóż lewaccy radni teraz będą odkopywać komunistów iławskich i stawiać im pomniki tak jak zrobili z Grabowskim. Wstyd, tak zakłamywać historię.
dobry moment , żeby ogłosić listę iławskich ormowców , i tych TW . ,bo na liście absolwentów wieczorowego uniwersytetu marksizmu - leninizmu ponad 100 iławskich nazwisk .
pomysł z patronami tyle wnosi do życia Iławy , co pomysł na zlecanie / za pieniądze miasta / wizualizacji pomysłów ,które nie zostaną zrealizowane . ale jak już to jeszcze ratusz się nie zdobył na wizualizację wiaduktu obok Białego Kościoła , który aż się prosi od wielu lat o zbudowanie .a imieniem zasłużonych dla Miasta powinno nazywać się np. ulice , stadion , itp.
jeżeli chodzi o osiągnięcia sportowe , to pewnie wychowankowie śp. Stanisława Piaska mieli większe .
Znałem Pana Antoniego Gierszewskiego od czasu kiedy przyszedł do pracy jako nauczyciel wychowania fizycznego aż do odejścia z tego ziemskiego podołu. Niewątpliwe jest że był zakochany w sporcie co postanowił to realizował. Co do pozostałych informacji o Panu Antonim mam odmienne zdanie. To tyle.
Popieram. W obecnych czasach jako pedagog nie przepracowałby nawet jednego dnia
No tak idzie wojna to patrony potrzebne. Tylko włodarzu pamiętaj czym są patrony do karabinu i zacznij je odróżniać od innych patronów.
No nie. Jakiś wuefista, który robił swoją pracę bo mu za to płacili. Nie było jakichś społeczników w Iławie, którzy dokładali do interesu zamiast na tym zarabiać?
Antek był zagorzałym piłsudczykiem, zmarł 12 maja - w tym samym dniu zmarł Władysław Anders, "Ziut" - Piłsudski i był Zamach Majowy.
44-ty powiedz jak czerwony leszek 35-ty pastował oficerom oficerki
podobny do lenina czy innego gomułki
Czyli do ciebie.