(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
W Komendzie Powiatowej Policji w Iławie zapytaliśmy, czy jest prawdą, że jeden z zatrudnionych tam funkcjonariuszy został złapany na jeździe samochodem w stanie nietrzeźwości. Wszystko po tym, jak do redakcji dotarł sygnał o takiej właśnie treści.
Okazało się, iż faktycznie iławska policja otrzymała zgłoszenie o tym, że pod jeden z lokalnych sklepów miał podjechać autem mężczyzna (będący policjantem), podejrzewany przez zgłaszającego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
Policjanci udali się pod jeden ze sklepów w centrum Iławy, jednak nie zastali tam kierowcy, którego dotyczyło zgłoszenie. Mundurowi sprawdzili też adres mężczyzny, ale tam również go nie było. Dlatego do badania stanu trzeźwości tej osoby nie doszło. Mimo to iławska prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, a komenda - czynności wyjaśniające.
O szczegółach informuje w imieniu komendy policji w Iławie jej rzeczniczka st. asp. Joanna Kwiatkowska:
W niedzielę (24.07.2022 r.) kilka minut przed godziną 21:00 oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany przez osobę zgłaszającą o kierującym, który przyjechał autem pod sklep i może być nietrzeźwy. Dodał, że mężczyzna może chcieć odjechać. Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres, gdzie jednak nie zastali opisywanego kierowcy, a jedynie zaparkowany pojazd. W trakcie czynności ustalili, że właścicielem auta jest funkcjonariusz iławskiej jednostki policji. Dlatego następnie pojechali sprawdzić jego miejsce zamieszkania, by wyjaśnić tę sytuację. Okazało się, że mężczyzny nie ma w domu i nie udało im się nawiązać z nim kontaktu w ciągu kolejnych godzin. Funkcjonariusz w tym czasie przebywał na planowanym wcześniej urlopie wypoczynkowym.
W związku z powyższym, w celu ustalenia wszystkich okoliczności związanych z tym zgłoszeniem, Prokuratura Rejonowa w Iławie wszczęła śledztwo w sprawie o czyn z art. 178 a § 1 kk (prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego - przyp.red.) w zw. z art. 12 §1 kk ("dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony" - przyp.red.).
Natomiast Komendant Powiatowy Policji w Iławie wszczął czynności wyjaśniające w trybie przewidzianym przepisami Ustawy o Policji.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
25Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Najbardziej powinien dostać po czterech literach kolega co mu pomagał. Najlepszy glina w mieście. Nie podjął czynności w związku z całą sytuacją. Mam nadzieję, że telefonik porządnie mu przetrzepią. A dużo tam jest i koleżanka z pisu nie pomoże.
(...) Nie ma czego się wstydzić chłopaki.
Edytowany: ponad rok temu
Jak trzeba to nasz naczelny popłynie, jest na niego bat, choć wydaje mu sie że PIS go ochroni. NIE!! Niech on wie, że są na niego siły te same, ktore posłali do was Marcina, tak i te same uduszą obecnego
Jaki bat!!! Stary zmień dilera :):):):):):)
Nie oceniajcie ludzi gdy nie znacie sprawy. Nie wam ferować wyroki tylko sądom. Dopóki nie ma prawomocnego wyroku nie można skazywać ludzi uznając ich za winnych. Na pierwszy rzut oka widać, że piszą tu byli i obecni policjanci (...).
Edytowany: ponad rok temu
Dlaczego się schował, unikał badania to jest podejrzane jak był czysty
to ci jaroslaw wypral mozg skoro takie bzdury wypisujesz
Do AntoniegoTen czwarty policjant z Twojej listy, co walnął w rów ze zbożem w Radomnie jeździ normalnie czerwonym samochodem (kieruje osobiście) na co dzień po Jamielniku i okolicach, bo przecież w Iławie prowadzi sklep. Może ktoś się tym zainteresuje?
jakim czerwony? podaj marke postaram mu sie wystawic.
Już chlejecie!!! już chlejecie!!! a kto powiedział, że fajrant no kto powiedział, że fajrant. Tyle razy wam mówiłem, że prawdziwy dżentelmen nigdy nie pije przed południem w pracy i kto teraz pojedzie jak wy w d...pe wszystkie pijane. No tak wyszło szefie kolega ma imieniny a to nie ma sprawy wszystkiego najlepszego mówi szef. No dobra to polej pod te imieniny w tej sytuacji sam pojadę. No i stało się, ale chłop chciał dobrze. Są takie dni na urzędzie, że bez alkoholu już wytrzymać nie można, to jest wpisane w logikę władzy wybaczcie mu.
Kolego, nowy prawy komendant to mógł być Marcin Radtke ale śmierć go nam zabrała...
Dokładnie. Ten obecny dał tylko wolną rękę swojemu koledze na robienie prywatnych czystek w publicznej instytucji, a jego zastępcy na kumoterstwo ostródzkie
Jeszcze chyba nie zakończyła się sprawa iławskiego policjanta który spowodował wypadek i uciekł szanownego pana M. A tam dopiero było kombinowanie żeby mu d... uratować, aż na emki pouciekali czegośsię nauczyli od tamtej akcji. Wystarczył telefon od dyżurnego albo od kolegi z komendy tuż po otrzymaniu zgłoszenia i szukaj wiatru w polu. Sprawa się rozpłynie, nie był zbadany zaraz po zgłoszeniu to nic mu nie udowodnią. A to że świadek widział że był nawalony i czuć było od niego gorzałę to za mało żeby go ukarać. Powie że grochówka po święcie policji zaważyła mu się a kiwał się bo był zmęczony przemarszem do amfiteatru. Najlepsze albo najgorsze jest to że ten element zasiała jedna osoba, która dostała propozycję nie do odrzucenia i poszła na emkę, która systematycznie organizowała alkoholizacje w tej komendzie. Który to już wpadł po gorzale? Czwarty w przeciągu 4lat? Im nie trzeba robić koło dupy, oni sami się wybijają. Szkoda że nowy komendant, prawy człowiek nie zrobi z nimi porządku.
Państwo policjanci, czy moglibyście prać swe brudy we własnym gronie? Skakanie sobie do oczu na publicznym forum i wzajemne oskarżanie o ochlajstwo na służbie nie świadczy raczej pochlebnie o sytuacji w waszym służbowym środowisku. Wyjdźcie na chwilę gdzieś na stronę z waszej komendy (np. na jakąś leśną polankę za Osiedlem Podleśnym), weźcie ze sobą swe pałeczki i załatwcie po cichu i skutecznie wasze problemy międzyludzkie. Tylko nie ruszajcie pań policjantek, bo nie uchodzi...
Samie te policjanty chyba piszą komentarze
Sam był przełożonym. Chodzi o (...) ! I chyba nie był na planowanym urlopie tylko uciekł na urlop.
Edytowany: ponad rok temu
Człowiek nie wielbłąd napić się musi ją osobiście bym to zrobił dyskretnie a że to policjant to dostał cynk że go szukają to się zwinął i nic mu nie mogą przypisać wypadku też nie spowodował tak że nic na niego nie mają a policjant i urzędnicy powinni świecić przykładem a mówią że policja powinna służyć radą i pomocą a że każą im karać obywateli bo za mandaty za malo wpływów do państwa i nie jest efektywny i się nie wykazuje tak go stres zjada że musiał się napić i jakoś odreagować w końcu nie zrobił nikomu jeszcze krzywdy
Policjant pewnie powinien czymś świecić, choćby np. przykładem. Ale ten, który usiłuje coś napisać na publicznym forum, winien zaświecić choć skromną umiejętnością klecenia w miarę poprawnych i jasnych wypowiedzi. Pisanie pustego słowotoku w formie jednego, długiego, wijącego się na długość węża boa zdania, i to bez żadnych znaków interpunkcyjnych, jest po prostu żenujące i niezbyt dobrze świadczy o umysłowości jego autora. Skoro byłeś kiedyś "szeryfem", to pewnie właśnie ty wypisywałeś na służbie sławne swego czasu mandaty m.in. za "niemanie świateł".
W takim razie ja jestem chyba wielbłądem...
jeśli to prawda to zastanawia mnie co te policjanty tak chleją po robocie? może nie wytrzymują presji przełożonych, a może prokuratura powinna też sprawdzić czy nie ma tam mobingu
A mnie zastanawia co ty i ile musiałeś wychlać, skoro twój paluszek wysłał to samo "tylko" chyba 9 razy? Pewnie był w stanie wskazującym na znaczne spożycie.
Nie ma badania, nie ma sprawcy
Na każdego można wszystko zgłosić. Co to za sygnalista jak widzi i nie dokonuje obywatelskiego zatrzymania. Fan telefonu i nr 112 a w życiu ciapa.
COSIK MI SIĘ ZDAJE ZE NACZELNIK IŁAWSKI MOŻE BEKNĄĆ. -