REKLAMApluszak
REKLAMAAkademia
wydrukuj podstronę do DRUKUJ14 września 2022, 10:12 komentarzy 8

(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)

"Maszyny do podawania piłek - lepszy trening, ciekawsze zajęcia!" - ten projekt to pomysł związanego ze sportem iławianina Krzysztofa Mądrego na spożytkowanie środków dostępnych w ramach Iławskiego Budżetu Obywatelskiego 2023.

Dziś kolejna - druga publikacja z cyklu artykułów prezentujących wnioski złożone do najnowszej edycji IBO.

Krzysztof Mądry proponuje zakup za kwotę 130 000 zł maszyn do podawania piłek: 

  • maszyny do koszykówki (hala sportowo - widowiskowa, sala Szkoły Podstawowej nr 1, orliki);
  • maszyny do piłki nożnej (hala sportowo - widowiskowa, stadion miejski, orliki);
  • maszyny do tenisa (korty tenisowe, orliki);
  • maszyny do tenisa stołowego (hala sportowo - widowiskowa, Szkoła Podstawowa nr 5).

f

Dodatkowo maszyny mogłyby być dostępne w innych miejscach w Iławie - na przykład w przypadku organizowanych imprez sportowych. Wszystkie maszyny byłyby pod zarządem Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji.

Jest to projekt trenerów z klubów i stowarzyszeń: SSP Orka Iława Basketball, UKS Mały Jeziorak, KKP Jezioranki Iława, Towarzystwo Tenisa Ziemnego i sekcja tenisa stołowego IKS Jezioraka Iława, adresowany do mieszkańców Iławy. 

- Zakup takich maszyn to szansa na lepsze i ciekawsze zajęcia sportowe oferowane mieszkańcom Iławy korzystającym z obiektów sportowych - przekonuje wnioskodawca, Krzysztof Mądry. - Maszyny zapewnią dodatkową atrakcję na obiektach miejskich, tj. na stadionie, w hali sportowo - widowiskowej, na kortach miejskich, orlikach, czy w szkolnych salach sportowych. Ze względu na możliwość przetransportowania każdej z maszyn w dowolne miejsce jest to ciekawa i nieszablonowa forma zachęcenia mieszkańców do uprawiania koszykówki, piłki nożnej, tenisa i tenisa stołowego.

Łączny koszt zakupu maszyn został oszacowany na 130 tysięcy złotych, z czego dwie maszyny do piłki nożnej kosztowałyby 60 tysięcy złotych, maszyna do koszykówki - 45 tysięcy, maszyna do tenisa 17 tysięcy i maszyna do tenisa stołowego - 8 tysięcy. 

Głosowanie na projekty IBO 2023 ruszy 23 września. Śledźcie portal infoilawa.pl, gdzie do tego czasu zaprezentujemy wszystkie zgłoszone i pozytywnie zweryfikowane wnioski.

Red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAPellet
REKLAMAogłoszenie

8Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~po co? cd. 8 ponad rok temuocena: 93% 

    W sumie przez jeden rok dzięki kwocie 130 tys. zł mogliby we dwójkę zarobić więcej niż np. którakolwiek z dyrektorek lub którykolwiek dyrektor szkół lub przedszkoli podlegających iławskiemu Ratuszowi (dane na podstawie dzisiejszej lokalnej prasy). A może nawet któraś lub któryś z miejscowych dyrektorów placówek oświatowych zdecydowałaby (zdecydowałby) się na zamianę z zyskiem finansowym swej posady na funkcję "podawacza piłkowego"? Nie mieliby tylu obowiązków i zgryzot na głowach co dotychczas. I co może najważniejsze - nie musieliby codziennie zastanawiać się z obawą co nowego wpadnie do głowy "oświeconemu" reformatorowi pisowskiej oświaty w osobie nawiedzionego absolwenta KUL-u Czarnka i jego spółki wprost z ciemnogrodu...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~po co? 7 ponad rok temuocena: 89% 

    To sportowcy są już tak leniwi, że sami nie mogą sobie brać lub nawzajem podawać piłek? Czy następnym projektem w ramach budżetu obywatelskiego będzie propozycja zakupu maszyn do odbijania piłek podawanych przez maszyny do podawania piłek? Po to, by tzw. sportowcy mogli wtedy np. polegiwać na kanapach i gapić się w ekrany swych smartfonów? I te maszyny mają kosztować aż 130 tys. zł? A może do podawania piłek zamiast nich zatrudnić jakichś ludzi ? Mogliby sobie nieźle dorobić. Np. codziennie po Kauflandem wytrwale dyżurują dwaj czarujący i wytworni osobnicy czatujący na możliwość zarobienia złotówki przy odprowadzaniu koszy sklepowych do miejsca ich "zakotwiczenia". Może ci dżentelmeni zgodziliby się podawać ręcznie przeróżne piłki w przeróżnych miejscach odwiedzanych przez tzw. sportowców? Przy mądrze ułożonym grafiku dyżurów mogliby sprawnie obskoczyć wszystkie wymienione przez wnioskodawcę sale gimnastyczne, orliki i kort tenisowy.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~abc 6 ponad rok temuocena: 87% 

    Ja bym proponował (może w przyszłym roku) zorganizować konkurs dla architektów na projekt rewitalizacji placu o mylącej nazwie Stare Miasto. Ten plac powinien się nazywać: im. Edwarda Gierka. Typowe blokowisko z czasów PRL. Brzydkie i niefunkcjonalne (Osiedle przy ul. Skłodowskiej, Wiejskiej i 1 Maja, wraz z Zakładem Karnym, mogło by mieć patrona np. W. Gomułki, bo też blokowisko z czasów PRL). Jednego roku niech by przetoczyła się dyskusja i propozycja projektów jak to powinno wyglądać i co tam się powinno znajdować, aby tam kwitło życie towarzyskie i kulturalne, oraz przygotować projekty architektoniczne. A w kolejnym roku poszukać finansów (może dotacji rządowych) i przystąpić do realizacji. Ja bym proponował (aby uniknąć zbyt dużych kosztów) na przednie ściany tych bloków nałożyć warstwę z czerwonej cegły i zrobić wrażenie że to są budynki zabytkowe, dodając im pewne artystyczne elementy, łuki, gzymsy przy oknach itp., a na parterach te dobudówki na sklepy nieco wyremontować.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Swojak 5 ponad rok temuocena: 14% 

    Dla ruszenia "lokalsów" to może otworzyć kilka pijalni Zdziś? Do tego maszyny z gruźliczanką i wracamy do źródeł ;-)

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~jeden patron 4 ponad rok temuocena: 92% 

    Tylko drobna korekta- blokowiska na ul. Skłodowskiej i Wiejskiej za partona także winny mieć Gierka. Za czasów Gomółki tereny te porastały kartofle, były tam działki pracownicze, na miejscu obecnej SP5 - więzienna świniarnia, na rogu Wiejskiej i 1 Maja - budy tzw. Agromy sprzedającej produkty dla rolników, itd. Blokowiska zaczęły tam powstawać dopiero po roku 1970.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~wilson 3 ponad rok temuocena: 100% 

    Sam dość często gram w tenisa ziemnego, ale jakaś maszyna do podawania piłek, to przesada. Całkiem zbędna.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Emanuel 2 ponad rok temuocena: 16% 

    warto warto

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~123 1 ponad rok temuocena: 88% 

    Na idącą zimę to lepiej jednak agregat prądotwórczy ;-)

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3596 sekundy