REKLAMAAldortax
REKLAMAOlszta
wydrukuj podstronę do DRUKUJ8 listopada 2022, 08:48 komentarzy 1

(Zdjęcia: Artur Kijewski.)

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn nie byli w stanie wrócić na zwycięską ścieżkę. W poniedziałek ekipa ze stolicy Warmii i Mazur przegrała przed publicznością w Iławie z Treflem Gdańsk 0:3. Statuetkę MVP otrzymał Lukas Kampa. Akademicy z Kortowa w ligowej tabeli są na 9. miejscu.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w poniedziałkowym starciu w Iławie chcieli zmazać plamę po nieudanym występie w Nysie. Przypomnijmy – akademicy z Kortowa ulegli PSG Stali w trzech setach, a rywal był lepszy w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. 

- Można powiedzieć, że spadł na nas „zimny prysznic”. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, lecz „od A do Z” nic nam nie wyszło. Nie mieliśmy zagrywki ani przyjęcia. Wiemy, nad czym musimy pracować, aby w kolejnym meczu było znacznie lepiej – przyznał Szymon Jakubiszak, środkowy Indykpolu AZS Olsztyn.

Konfrontację z Treflem Gdańsk w Iławie, czyli pierwszą odsłonę Derbów Północy, drużyna Indykpolu AZS Olsztyn rozpoczęła w składzie: Tuaniga, Poręba, Averill, Lipiński, Andringa, Butryn, Ciunajtis. W ekipie Trefla natomiast do gry powrócił atakujący – Bartłomiej Bołądź.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn źle rozpoczynali każdego seta. Olsztynianie popełniali proste błędy, co skrzętnie wykorzystywali gdańszczanie. Trener Javier Weber starał się reagować, wprowadzając m.in. powracającego po drobnym urazie Moritza Karlitka czy Jana Króla. To było jednak za mało na dobrze dysponowanych tego dnia gdańszczan, którzy pewnie wygrali wszystkie trzy partie – 25:15, 27:25 i 25:15, zdobywając komplet punków.

Wynik meczowy odzwierciedlają również pomeczowe statystyki. Ekipa z Gdańska lepiej spisywała się w ataku (40 punktów, co daje 56% skuteczności – rywale zdobyli w tym elemencie 26 „oczek”, co przełożyło się na 38% skuteczności), zdobyła więcej punktów blokiem (9:3) oraz w polu serwisowym (6:1). Olsztynianie nieznacznie lepiej przyjmowali (35% pozytywnego przyjęcia przy 34% pozytywnego przyjęcia gdańszczan).

Najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie z Kortowa był Bartłomiej Lipiński (9 pkt.), a w drużynie gości – Bartłomiej Bołądź (17 pkt.).

- Zespół z Gdańska zagrał bardzo dobry mecz. Ciężko ich było „ukuć” zagrywką, ruszyć w ataku, a ponadto super bronili. Świetne zawody rozegrał także ich rozgrywający – Lukas Kampa. Szkoda, że znów przegraliśmy za trzy punkty i bez zdobyczy punktowej. Teraz jedziemy do Rzeszowa i tam też nie będzie łatwo – powiedział po meczu Jan Król, atakujący Indykpolu AZS Olsztyn.

W kolejnym spotkaniu siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn czeka daleki wyjazd do Rzeszowa na konfrontację z wiceliderem PlusLigi – Asseco Resovią (sobota, 12 listopada, godz. 14:45). Akademicy z Kortowa do Iławy wrócą w niedzielę, 20 listopada o godz. 14:45, kiedy to zmierzą się z Projektem Warszawa. Bilety dostępne na indykpolazs.pl/bilety.

Zdjęcia: Artur Kijewski.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAogłoszenie

1Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Biegacz 1 ponad rok temuocena: 25% 

    elegancko

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.4407 sekundy