REKLAMAKopaczewski3
REKLAMAZielona aleja
wydrukuj podstronę do DRUKUJ9 maja 2023, 13:30 komentarzy 20

(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)

- Kiedyś nad Mały Jeziorak w centrum Iławy przychodziło się z dziećmi karmić kaczki. Zamontowano nawet "kaczkomat" z odpowiednią dla tych ptaków karmą. "Kaczkomat" wciąż się tu znajduje, tylko... kaczek brak - zwrócił nam uwagę Czytelnik.

I rzeczywiście - spacer nadjeziornym Bulwarem im. Jana Pawła II szybko potwierdza to spostrzeżenie. Znad Małego Jezioraka w centrum naszego miasta zniknęły zresztą nie tylko kaczki, ale i - obecne tutaj jeszcze całkiem niedawno - łabędzie czy mewy. Co się zatem stało z tzw. bioróżnorodnością, dlaczego ptaki będące przedstawicielami wymienionych gatunków się stąd wyniosły, a pozostały jedynie gołębie?

W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie skontaktowaliśmy się z Magdaleną Rudnicką, edukatorką przyrodniczą i założycielką Stowarzyszenia "Dzika Iława". Zwraca ona uwagę na pewną dźwiękową nowość nad Małym Jeziorakiem...

- Jakiś czas temu słyszałam, że z galerii handlowej emitowane są dźwięki, które mają odstraszać ptaki. Myślę, że miały one odstraszać gołębie, ale to akurat gatunek, który łatwo się do tego przyzwyczaja - skomentowała. 

Te wnioski Magdalena Rudnicka konsultowała jeszcze z dwoma innymi przyrodnikami (jeden jest ornitologiem z wykształcenia, drugi z pasji) i uzyskała od nich potwierdzenie, że gołębie są w stanie szybciej oswoić się z dźwiękami, jeśli nie widzą realnego zagrożenia.

- Nie możemy być tego pewni na 100%, ale sądzę, że jest to jednak wpływ wskazanych odgłosów emitowanych - podsumowuje Magdalena Rudnicka.

Sięgamy jeszcze do Internetu, gdzie na przykład na stronie ploszenie.pl, poświęconej metodom odstraszania ptactwa i oferującej usługi sokolnicze, kwestionuje się skuteczność stosowania płoszenia hukowego czy też przy użyciu odgłosów wydawanych przez ptaki drapieżne.

- Niestety, ale gołębie w zupełności nie reagują na odtwarzane dźwięki imitujące odgłosy ptaków drapieżnych. Dzieje się tak, ponieważ bodziec ten ma u nich marginalne znacznie, zaś głównym zmysłem, jakim się posługują, jest wzrok - czytamy na wskazanej stronie. - Jest to więc metoda wysoce zawodna i bezużyteczna.

Według informacji ze wskazanego źródła sprawa przedstawia się podobnie, jeśli chodzi o płoszenie hukowe, ponieważ ptaki przyzwyczajają się do takich dźwięków.

W świetle tych informacji jest niewykluczone, że także nad Małym Jeziorakiem mamy do czynienia z takim odstraszaniem gołębi, które nie tylko jest nieskuteczne, ale i mogło doprowadzić do wyprowadzki z tej okolicy innych gatunków ptaków. Wystarczy poobserwować przyrodę nad Małym Jeziorakiem, aby zauważyć, że znad bulwarów zniknęły kaczki, łabędzie i mewy, zaś niechciane gołębie, uznawane raczej za szkodniki - one akurat pozostały...  

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum własne oraz nadesłane.

Dzisiaj nad Małym Jeziorakiem zdecydowanie dominują gołębie. Kaczki, których kiedyś było tu mnóstwo, niemal całkowicie zniknęły.

To już zdjęcia archiwalne. W poprzednich latach nad Małym Jeziorakiem karmiło się kaczki i łabędzie. Dzisiaj na bulwarach w centrum miasta trudno o spotkanie z przedstawicielami tych gatunków. 

REKLAMANAJLAK
REKLAMAogłoszenie

18Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Mały 18 11 miesięcy temu

    Ludzie co wy piszecie za bzdurny teraz jest okres lęgowy ptactwa zarówno kaczek i łabędzi. Zajmują się wysiadywaniem jaj w swoich ukryciach z dala od drapieżników i wszystkich ciekawskich. Dziwne że ekolodzy tego nie wiedzą, a żadne odstraszacze nie działają, wiem co mówię. Pozdrawiam

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Pio 17 11 miesięcy temuocena: 100% 

    Zdrowiej dla ptaków. Faszerowanie chlebem to dla nich zabójstwo.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~paradoks histeryczny 16 11 miesięcy temuocena: 25% 

    a 35-ty chleb zjada i jeszcze żyje

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Jaś 15 11 miesięcy temuocena: 80% 

    Nic dobrego te kaczki tu nie miały. Karmione były chlebkiem z biedronki i straszone przez patologię na hulajngach. A nie daj Boże zwrócić takiemu uwagę, że straszy kaczki ....

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Antek 14 11 miesięcy temuocena: 63% 

    Kaczki łabendzie gołębie były tu przed nami to my zajmujemy ich tereny a nie odwrotnie taka jest prawda.Teraz ludziom wszystko przeszkadza.Ale jakby tam chodziły kotki bezpańskie srały i roznosiły choroby to zaraz by stały budki dla nich i automaty na karme.Prawda jest taka że nie szanujemy siebie a co dopiero przyrodę.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~co prawda , to prawda . 13 11 miesięcy temuocena: 67% 

    bo kaczki i łabędzie były już wtedy , kiedy jeszcze histeryka 35-tego i wściekłych macic w planach nie było .

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Miejscowy 12 11 miesięcy temuocena: 50% 

    łabendzie?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~jan 11 11 miesięcy temuocena: 78% 

    Przecież jet okres godowy. Ptaki są w zaroślach i rzekach. Normalne.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~no właśnie 10 11 miesięcy temuocena: 50% 

    w sezonie godowym cygaństwa 35-tego jak zwykle nienormalne

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~zen 9 11 miesięcy temuocena: 67% 

    A może przyszedł czas na wylęg młodych kaczuszek - w ciszy i spokoju ??

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~bocian 8 11 miesięcy temuocena: 27% 

    a może zapytać ekologów i zbieraczy chrustu, którzy bronili żab w Rospudzie .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ona 7 11 miesięcy temuocena: 72% 

    Te dźwięki odstraszacza są obrzydliwe. Wyłączyć to!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Jupi 6 11 miesięcy temuocena: 71% 

    Dobrze, że się wyniosły, przynajmniej ludzie nie będą ich truć chlebem!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Mr T 5 11 miesięcy temuocena: 50% 

    Może sokół wędrowny z opiekunem kilka razy w tygodniu rozwiązałby problem gołębi szkodników?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Joanna 4 11 miesięcy temuocena: 83% 

    Te dźwięki z Galerii powinny być zlikwidowane. Są bardzo przeraźliwe i niepotrzebne. Człowiek ma żyć w koegzystencji z młodszymi braćmi tym bardziej, że podchodziły do ludzi z zaufaniem. Aż dziwne...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Boczek NW 3 11 miesięcy temuocena: 25% 

    Zjadłem wszystkie

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Link 2 11 miesięcy temuocena: 74% 

    Trzeba było to przed montażem odstraszacza skonsultować się z ornitologami i było by po sprawie że na gołębie nie działa a tak niepotrzebne koszty.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Fafroch 1 11 miesięcy temuocena: 77% 

    A może wyruszyły w celu znalezienia dogodnego miejsca do podtrzymania gatunku!? Dziś rano widziałem parę kaczek na środku jezdni w obrębie ronda ul. Dąbrowskiego i Jana Pawła II - rozglądały się.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3733 sekundy