(Fot. materiały prasowe/zdjęcie ilustracyjne.)
Miejskie przedszkola w Iławie zakończyły rekrutację. Jakie wyniki?
Biorąc pod uwagę bardzo słabe dane demograficzne – wyniki tegorocznej rekrutacji do miejskich przedszkoli w Iławie można uznać za... niezłe.
Szczegółowe informacje na ten temat przedstawiła na wczorajszym wspólnym posiedzeniu miejskich komisji Dyrektor Iławskiego Centrum Usług Wspólnych Renata Kamińska.
- W tym roku do naszych przedszkoli zgłoszono 163 dzieci - podała. - W zeszłym roku ta liczba wynosiła 173, także nie jest to bardzo duża różnica.
Jednocześnie nie ma co ukrywać: liczba dzieci niepokojąco szybko i wyraźnie spada – i w końcu z pewnością odczują to także placówki opiekuńcze i edukacyjne.
Liczba dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym, czyli w wieku od 3 do 6 lat, na terenie miasta Iława jest w tym roku aż o 111 niższa (niż w roku poprzednim - przyp. red.) - to ilustrująca ten postępujący problem liczba, którą podała Renata Kamińska.
W czerwcu zostanie jeszcze przeprowadzona rekrutacja uzupełniająca – więc chętni rodzice jeszcze będą mogli zgłosić swoje pociechy.
Nie dotyczy to jednak dzieci spoza miasta Iławy oraz dzieci 2,5-letnich, co wynika z odgórnych przepisów. Takie dzieci będą mogły być przyjmowane do miejskich przedszkoli dopiero po zakończeniu rekrutacji uzupełniającej – jeżeli wciąż będą dostępne wolne miejsca.
W tym momencie w miejskich przedszkolach są jeszcze 84 wolne miejsca.
- Jest to niepokojące, można wnioskować, że mieszkańców ubywa - skomentowała sprawę radna Ewa Jackowska. - Pamiętam czasy, a jestem mamą trojga dzieci, kiedy były listy rezerwowe i trudno było się dostać, a teraz jest rekrutacja uzupełniająca, aby dostępne miejsca wypełnić.
W odpowiedzi Renata Kamińska przyznała, że lokalne dane dotyczące liczby urodzeń są rzeczywiście na coraz niższym poziomie. Jak podała, w rocznikach 2023 i 2024 w Iławie to tylko około 170 dzieci (dokładnie, jak pisaliśmy w naszych corocznych publikacjach podsumowujących dane demograficzne, było to w 2023 roku 160 dzieci i w roku 2024: 175 dzieci).
- Za moment dzieci w przedziale od 3 do 6 lat będziemy mieli około 900, a nawet poniżej - mówiła Renata Kamińska. - A były takie czasy, że tych dzieci było ponad 1 300. Jest to bardzo duża różnica.
Na razie mowa jest o przedszkolach, ale jest jasne, że z biegiem lat sytuacja demograficzna będzie wpływała na szkolnictwo na kolejnych poziomach: zauważymy także negatywny wpływ na rekrutację najpierw do szkół podstawowych, a później – średnich.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Może i rodzi się mało dzieci i ludzie uciekają z Iławy, ale przynajmniej burmistrz jest bezpartyjny.
Jest bezpartyjny, rogaliki upiecze, no fajny jest i ludzie go lubią. I to już się dzieje!
Wymieramy, umieramy... Nie tylko Polska, ale cała Europa. Niedługo nie będzie komu pracować na emerytury, które idą na bieżąco i składki zdrowotne. Nikt się tym nie przejmuje, nikogo to nie obchodzi, a powinna to być podstawowa informacja we wszystkich mediach i na ustach wszystkich polityków. Dlaczego tak nie jest?
To się rozmnażaj Jasiu, rozmnażaj ile wlezie. A nie jęcz tylko, leżąc odłogiem na forach internetowych. Od tego twoich dzieci raczej nie przybędzie.
Do ~Jan Bo politycy dostali polecenie zrobić miejsce dla inżynierów i lekarzy o ciemnej karnacji. Więc niż demograficzny nie jest dla nich problemem tylko rozwiązaniem! Patrioci do wyborów 18maja a potem 1 czerwca. W pierwszej turze głosujecie sercem a w drugiej rozumem.